Dwa kocie KARZEŁKI znalazły najlepsze na świecie DT :)

Wrócę do strasznej babci. Dzieci nazywają ją moherowy beret :ryk:

ciężkie mają z nią życie :strach:

pinokio_ pisze:Wrócę do strasznej babci. Dzieci nazywają ją moherowy beret

spytaj czy słyszała kiedykolwiek o Św. Franciszku.....

szkoda tej kitki co musi tam wrócić....

ina11 pisze:
pinokio_ pisze:Wrócę do strasznej babci. Dzieci nazywają ją moherowy beret

spytaj czy słyszała kiedykolwiek o Św. Franciszku.....

szkoda tej kitki co musi tam wrócić....

Babcia to chyba raczej słyszała o (nie)świętym Tadeuszu.
A raczej go słuchała :roll:

Oj tak, wisi na okrągło i słuchaweczki nawet ma :wink:

Pozdrawiamy serdecznie

No patrz pani, zgadłam

Przycupne w katkeczku przy piecu Pipi. Tu jest tak przytulnie i spokojnie, ze warto zostac. Wezmiesz mnie na stancje? Kuwetkowa jestem i dosc mila. Tylko przed swiatem chce sie schowac.

Kuwetkowa

SecretFire pisze:Przycupne w katkeczku przy piecu Pipi. Tu jest tak przytulnie i spokojnie, ze warto zostac. Wezmiesz mnie na stancje? Kuwetkowa jestem i dosc mila. Tylko przed swiatem chce sie schowac.

a suche jakie preferujesz? :ryk:

Suche byle male chrupki, bo zeby slabe. :mrgreen:

Przyjmę, przyjmę z miłą chęcią i będzie miło i ciepło, zapraszam ciocia

Przydalo by mi sie tak uciec od rzeczywistosci. Urlop sie konczy, odpoczynku prawie zero, kasy na koncie nie ma, i tak sie rok zaczal. Ale mamy futerka i gdzie sie wyplakac na miau, nie? :-)

podczytuję o karzełkach i cały czas mocno trzymam kciuki :ok:

pinokio_ pisze:Oj tak, wisi na okrągło i słuchaweczki nawet ma

a tu muszę się wtrącić i sprzeciwić. bo wiem, że karmicielki bezdomniaków ode mnie są stałymi słuchaczkami m.in. cyklu audycji ekologicznych. bardzo szanuję te starsze kobiety i sama podsłuchuję te audycje, gdy mam okazję, bo jak dla mnie są mądre i baardzo łatwe do przyswojenia.
a pani wszechrządząca chyba słucha, ale zdecydowanie wybiórczo :twisted:

jak ja kocham takich ludzi! wrrr! może jej trzeba pogłośnić radio w odpowiednim czasie?! :mrgreen:

turkusowa pisze:podczytuję o karzełkach i cały czas mocno trzymam kciuki

pinokio_ pisze:Oj tak, wisi na okrągło i słuchaweczki nawet ma
a tu muszę się wtrącić i sprzeciwić. bo wiem, że karmicielki bezdomniaków ode mnie są stałymi słuchaczkami m.in. cyklu audycji ekologicznych. bardzo szanuję te starsze kobiety i sama podsłuchuję te audycje, gdy mam okazję, bo jak dla mnie są mądre i baardzo łatwe do przyswojenia.
a pani wszechrządząca chyba słucha, ale zdecydowanie wybiórczo jak ja kocham takich ludzi! wrrr! może jej trzeba pogłośnić radio w odpowiednim czasie?!

albo wlączyc Animal Planet :wink:

jeśli nie zrozumie to chociaż zobaczy na własne oczy :lol:

Witamy się cieplutko, pozdrawiamy serdecznie.
O domki tymczasowe prosimy.
Choć dziewczynki sa już po zylexisie i po tricacie, to jednak nie wiadomo czy one już nie mogą złapać kk? Mam za ścianą koty z kk. W prawdzie nie są chore, ale były leczone i na pewno mogą byc nosicielami, tak?
Boję się w dalszym ciągu o maluszki. Boję się, żeby nie zachorowały. Rozmawiałam z wetem i on powiedział, że może tak być, że mogą zachorować, że nie mocno, ale objawy moga się pokazać. Czy to prawda? Martwię się.

Dwa kocie KARZEŁKI znalazły najlepsze na świecie DT :)

Kto przegląda forum