Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 12.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 13, 2010 22:44 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Kupę zrobił :?: 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob lis 13, 2010 22:45 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Robił. Laksę z boblami.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 13, 2010 22:46 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Chociaz cos.

Usciski dla Was i dorbanoc.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Sob lis 13, 2010 22:51 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Widziałam wczoraj Miszę.
Stary kot, któremu faktycznie do szczęścia potrzebna jeszcze diagnostyka, adopcja i realizacja kilku fantastycznych [`fanatycznych`?] forumowych wizji. :roll:
Ten kot chce tylko świętego spokoju - miski i półki, czy stolika, gdzie może sobie poleżeć. [Wbrew pozorom w tym `ścisku`, który ponoć u Mirki panuje, żaden kot mu po głowie nie skacze. I w przeciwieństwie do niektórych osób wypowiadających się w wątku - byłam, widziałam.]
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lis 13, 2010 23:02 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Agn pisze:Stary kot, któremu faktycznie do szczęścia potrzebna jeszcze diagnostyka, adopcja i realizacja kilku fantastycznych ['fanatycznych'?] forumowych wizji. :roll:
Ten kot chce tylko świętego spokoju - miski i półki, czy stolika, gdzie może sobie poleżeć.

Leczenia i właściwego do stanu zdrowia karmienia też nie potrzebuje do szczęścia?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39277
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob lis 13, 2010 23:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

MariaD pisze:
Agn pisze:Stary kot, któremu faktycznie do szczęścia potrzebna jeszcze diagnostyka, adopcja i realizacja kilku fantastycznych [`fanatycznych`?] forumowych wizji. :roll:
Ten kot chce tylko świętego spokoju - miski i półki, czy stolika, gdzie może sobie poleżeć.

Leczenia i właściwego do stanu zdrowia karmienia też nie potrzebuje do szczęścia?


Jest leczony i właściwie karmiony.
Jakiś problem z przepływem informacji? Zdaje się, że na tym forum najlepiej się wychodzi nie udzielając żadnych informacji o czymkolwiek, więc może to by była jakaś opcja?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lis 13, 2010 23:10 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Agn pisze:I w przeciwieństwie do niektórych osób wypowiadających się w wątku - byłam, widziałam.]

I to jest rzeczywiście argument, a opinia zapewne do bólu obiektywna :lol:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 13, 2010 23:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Agn pisze:
MariaD pisze:
Agn pisze:Stary kot, któremu faktycznie do szczęścia potrzebna jeszcze diagnostyka, adopcja i realizacja kilku fantastycznych ['fanatycznych'?] forumowych wizji. :roll:
Ten kot chce tylko świętego spokoju - miski i półki, czy stolika, gdzie może sobie poleżeć.

Leczenia i właściwego do stanu zdrowia karmienia też nie potrzebuje do szczęścia?


Jest leczony i właściwie karmiony.
Jakiś problem z przepływem informacji? Zdaje się, że na tym forum najlepiej się wychodzi nie udzielając żadnych informacji o czymkolwiek, więc może to by była jakaś opcja?

Czym? tymi ostatnimi kroplówkami? A karma? A diagnoza ucha?
Coś nie tak z przyswajaniem informacji?
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 13, 2010 23:15 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

casica pisze:
Agn pisze:I w przeciwieństwie do niektórych osób wypowiadających się w wątku - byłam, widziałam.]

I to jest rzeczywiście argument, a opinia zapewne do bólu obiektywna :lol:


Czy ja pisałam, że `obiektywna`? 8O
Własnooczna - i tyle.

W kontekście tego:
casica pisze:
mirka_t pisze:
casica pisze:...Natomiast powtarzam, nie wiem ile kotów ma kotek72. Wiem ile masz Ty, i ile ma mirka_t.

I to jest podsumowanie Twojego rozumowania. Co z oczu to z serca i generalnie jest ważna jakość opieki ani pobudki dla kórych coś jest robione tylko ilość kotów w domu.


Nie atakuję osób, których nie znam. Poza tym przestań bredzić o jakości Twojej opieki nad kotami, jakość można obserwować na bieżąco.


Jak najbardziej uprawniona. 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lis 13, 2010 23:15 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Mam pytanie. MariaD, casica, zabers, która z Was jest chętna do prawidłowego według Was zdiagnozowania, leczenia i karmienia Miszy? Proszę tylko nie zwalajcie tego na domniemane potencjalne domy dla Miszy, które mogły lub nawet mogą według Was się znaleźć.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 13, 2010 23:16 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Agn pisze:
MariaD pisze:
Agn pisze:Stary kot, któremu faktycznie do szczęścia potrzebna jeszcze diagnostyka, adopcja i realizacja kilku fantastycznych [`fanatycznych`?] forumowych wizji. :roll:
Ten kot chce tylko świętego spokoju - miski i półki, czy stolika, gdzie może sobie poleżeć.

Leczenia i właściwego do stanu zdrowia karmienia też nie potrzebuje do szczęścia?


Jest leczony i właściwie karmiony.
Jakiś problem z przepływem informacji? Zdaje się, że na tym forum najlepiej się wychodzi nie udzielając żadnych informacji o czymkolwiek, więc może to by była jakaś opcja?

zabers pisze: Czym? tymi ostatnimi kroplówkami? A karma? A diagnoza ucha?
Coś nie tak z przyswajaniem informacji?


No właśnie.
O tym już było.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lis 13, 2010 23:17 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Antybiotyk też dostaje?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 13, 2010 23:20 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Mam pytanie. MariaD, casica, zabers, która z Was jest chętna do prawidłowego według Was zdiagnozowania, leczenia i karmienia Miszy? Proszę tylko nie zwalajcie tego na domniemane potencjalne domy dla Miszy, które mogły lub nawet mogą według Was się znaleźć.

Ja też. Jesteś aż tak bardzo infantylna, że nie potrafisz sama zadbać o własne koty? Potrzebujesz chętnych? A jakich? Do pomocy, czy do płacenia?
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 13, 2010 23:20 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

casica pisze:Antybiotyk też dostaje?


A to o tym nie było?
No popatrz...

Interesuje Cię antybiotyk Miszy, a ilość kotów w wielozakoconym domu kotek72 już nie?
Zaiste, musisz lubić Mirkę. 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lis 13, 2010 23:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

MariaD pisze:
Agn pisze:Stary kot, któremu faktycznie do szczęścia potrzebna jeszcze diagnostyka, adopcja i realizacja kilku fantastycznych ['fanatycznych'?] forumowych wizji. :roll:
Ten kot chce tylko świętego spokoju - miski i półki, czy stolika, gdzie może sobie poleżeć.

Leczenia i właściwego do stanu zdrowia karmienia też nie potrzebuje do szczęścia?


dopisze sie z wlasnego punktu widzenia...
zdarza sie,ze kot jest maloobslugiwalny - ale to zwykle wychodzi dopiero w trakcieleczenia...'

Agn, kazdy kot wolalby zeby go zostawic w swietym spokoju - mam nadzieje, ze to nie jest Twoje jedyne ograniczenie :roll: :evil:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 263 gości