Zbieraj znaczki, nie koty. DO ZAMKNIĘCIA!

[zabers]

Vice versa

Legnica, umiesz czytać i pisać przez sen?
Ja też tak chcę.

[mirka_t]

Casica jesteś sfrustrowana i dlatego tak a nie inaczej odbierasz to co robię. Piszesz, że usiłujesz „zło” zwalczać a jak wygląda ta walka? Trollowanie w wątkach. Bawisz się w „bojownika” ze złem klepiąc w klawiaturę a ja w tym czasie wykonuję wiele czynności, aby zapewnić spokojny byt ponad 40 kotom i mi się to udaje. W dodatku dyskutuję równocześnie z Tobą dając Ci radość z „walki”. Chyba za dobra jestem dla Ciebie.

[casica]

I z powodu m.in. takich Twoich osobistych frustracji nie powinnaś oceniać tego, co robię jako 'zła wcielonego'. Bo o podstawach merytorycznych i braku doświadczenia już wspominałam.

A pisz co chcesz, najlepiej na Berdyczów.
Nie zamierzam się wdawać w dyskusje. Nie zamierzam też domniemywać na temat Twoich frustracji i dorabianych ideologii.

Natomiast konsekwentnie zamierzam przestrzegać przed zbieraczkami oraz przed stwarzaniem przyjaznego dla takich działań środowiska.

[Legnica]

Vice versa

Legnica, umiesz czytać i pisać przez sen?
Ja też tak chcę.

Pytasz i jednocześnie odpowiadasz na zadane przez siebie,komuś innemu,pytanie.
To już rozdwojenie jaźni,czy jeszcze nie?

[vega013]

Jeśli uważam, że coś jest złe, usiłuję to zło zwalczać.

A nieprawda Z Twojego banerka wynika, że uważasz ustawę o zwalczaniu palenia tudzież gnębieniu palaczy za zło. I co - zwalczasz ustawę? Nie zwalczasz!

[Legnica]

I uważasz ze czasami jeden kot,to dla ciebie za dużo,a jednocześnie szukasz po forum szóstego.

[casica]

Casica jesteś sfrustrowana i dlatego tak a nie inaczej odbierasz to co robię. Piszesz, że usiłujesz „zło” zwalczać a jak wygląda ta walka? Trollowanie w wątkach. Bawisz się w „bojownika” ze złem klepiąc w klawiaturę a ja w tym czasie wykonuję wiele czynności, aby zapewnić spokojny byt ponad 40 kotom i mi się to udaje. W dodatku dyskutuję równocześnie z Tobą dając Ci radość z „walki”. Chyba za dobra jestem dla Ciebie.

O proszę, poznałaś nowe, trudne słowo FRUSTRACJA, cieszę się

Żadne Twoje złośliwostki, żadne Twoje chamskie teksty, no nic, absolutnie nic nie powstrzyma mnie przed mówieniem, że Twój dom jest smutnym azylem, a Ty jesteś fatalną opiekunką kotów, których nie leczysz, nie ogłaszasz. Którym tworzysz piekło. A gdy zaczynają chorować przewlekle po prostu je usypiasz bo nie masz możliwości skupienia się na trudniejszym przypadku.

[joshua_ada]

a ja w tym czasie wykonuję wiele czynności, aby zapewnić spokojny byt ponad 40 kotom i mi się to udaje.

Ile ogłoszeń dziś zrobiłaś?
Kiedy ostatnio robiłaś jakieś ogłoszenia kotom u Ciebie?

BTW: swojego trollowania na wątku m.in. Groszka nie przytaczasz. Może właśnie zamiast trollowaniem innych wątków zajmij się ogłoszeniami kotów u Ciebie. Czy na ogłoszenia nie masz czasu, a na trollowanie masz?

(piszę to tak luźno w eter, bo już się odpowiedzi nie spodziewam. A bynajmniej nie rozsądnej. Prędzej obrażenia, ale zacytuję Ciebie: mi to lotto )

[mirka_t]

O proszę, poznałaś nowe, trudne słowo FRUSTRACJA, cieszę się

Żadne Twoje złośliwostki, żadne Twoje chamskie teksty, no nic, absolutnie nic nie powstrzyma mnie przed mówieniem, że Twój dom jest smutnym azylem, a Ty jesteś fatalną opiekunką kotów, których nie leczysz, nie ogłaszasz. Którym tworzysz piekło. A gdy zaczynają chorować przewlekle po prostu je usypiasz bo nie masz możliwości skupienia się na trudniejszym przypadku.

Casica "moje złośliwostki"? Przecież usilnie pracowałaś nad imagem wrednej i złośliwej i taka opinia o Tobie na forum krąży. Zresztą byłaś i jesteś z tego dumna.
Możesz pisać co chcesz, ale to bezcelowe, bo napisałaś już zbyt wiele. Osiągnełaś coś?

[mirka_t]

a ja w tym czasie wykonuję wiele czynności, aby zapewnić spokojny byt ponad 40 kotom i mi się to udaje.

Ile ogłoszeń dziś zrobiłaś?
Kiedy ostatnio robiłaś jakieś ogłoszenia kotom u Ciebie?

BTW: swojego trollowania na wątku m.in. Groszka nie przytaczasz. Może właśnie zamiast trollowaniem innych wątków zajmij się ogłoszeniami kotów u Ciebie. Czy na ogłoszenia nie masz czasu, a na trollowanie masz?

(piszę to tak luźno w eter, bo już się odpowiedzi nie spodziewam. A bynajmniej nie rozsądnej. Prędzej obrażenia, ale zacytuję Ciebie: mi to lotto )

Ile kotów w tym roku wyadoptowałaś? Ile masz kolejnych potencjalnych domów?

Ja wydałam 2 koty i w tej chwili mam potencjalne 2 domy dla jednego kota, ale nie wiem czy go wydam. Zastanowię się jeszcze.

BTW: do wątku Groszka skierowała mnie jego obecna opiekunka, którą znam wirtualnie chyba od conajmniej 2 lat. Tak sobie ten wątek obserwowałam to i się wpisałam. Nie wolno?

[vega013]

Natomiast konsekwentnie zamierzam przestrzegać przed zbieraczkami oraz przed stwarzaniem przyjaznego dla takich działań środowiska.

Casico, tutaj całkowicie, w 100%, zgadzam się z Tobą. Uważam, że zwalczanie zbieractwa i reagowanie na tego typu tendencje to jedna z podstawowych spraw. Wybacz mi proszę, ale (absolutnie nie wątpiąc w słuszność tego założenia) zastanawiam się, kiedy od deklaracji przejdziesz do konkretnych działań. Wcześniej napisałaś, że uważasz zbieractwo za zło, które zwalczasz. Kiedy więc, i w jaki sposób, rzeczywiście zaczniesz zwalczać to zjawisko - wyjątkowo ohydne, bo realizowane kosztem bezbronnych zwierząt? Przepraszam Cię, ale jak dotychczas poprzestajesz na pisaniu na forum, więc Twoja słuszna walka pozostaje w sferze wirtualnej i nie ma przełożenia na rzeczywistość. Czy jest sens marnować energię na bezproduktywne bicie piany zamiast realnego działania?

[casica]

O proszę, poznałaś nowe, trudne słowo FRUSTRACJA, cieszę się

Żadne Twoje złośliwostki, żadne Twoje chamskie teksty, no nic, absolutnie nic nie powstrzyma mnie przed mówieniem, że Twój dom jest smutnym azylem, a Ty jesteś fatalną opiekunką kotów, których nie leczysz, nie ogłaszasz. Którym tworzysz piekło. A gdy zaczynają chorować przewlekle po prostu je usypiasz bo nie masz możliwości skupienia się na trudniejszym przypadku.

Casica "moje złośliwostki"? Przecież usilnie pracowałaś nad imagem wrednej i złośliwej i taka opinia o Tobie na forum krąży. Zresztą byłaś i jesteś z tego dumna.
Możesz pisać co chcesz, ale to bezcelowe, bo napisałaś już zbyt wiele. Osiągnełaś coś?

Juz któryś raz z kolei piszesz mi jakie to opinie krążą o mnie na forum. Co to ma być? Jakaś prowokacja? Zawoalowane zaproszenie do pytań na pw w rodzaju - och powiedz mi, powiedz co kto o mnie mówi.
Brzydko jest kopać leżącego, bo Ciebie przecież lubią wszyscy, a co ważniejsze jeszcze - szanują i podziwiają.


Tak. Osiągnęłam - boisz się. Świadczy o tym m.in. Twoja aktywność w tym wątku. Im więcej krytycznych na Ciebie spojrzeń, tym mniej kasy na realizację tego co robisz. I dobrze, może z czasem, zmuszona, zmniejszysz liczbę kotów. Więc czy rto Ci się podoba, czy nie, swoją maleńką krucjatę, ot taką tycią, będę prowadzić nadal.

[joshua_ada]

a ja w tym czasie wykonuję wiele czynności, aby zapewnić spokojny byt ponad 40 kotom i mi się to udaje.

Ile ogłoszeń dziś zrobiłaś?
Kiedy ostatnio robiłaś jakieś ogłoszenia kotom u Ciebie?

BTW: swojego trollowania na wątku m.in. Groszka nie przytaczasz. Może właśnie zamiast trollowaniem innych wątków zajmij się ogłoszeniami kotów u Ciebie. Czy na ogłoszenia nie masz czasu, a na trollowanie masz?

(piszę to tak luźno w eter, bo już się odpowiedzi nie spodziewam. A bynajmniej nie rozsądnej. Prędzej obrażenia, ale zacytuję Ciebie: mi to lotto )

Ile kotów w tym roku wyadoptowałaś? Ile masz kolejnych potencjalnych domów?

Ja wydałam 2 koty i w tej chwili mam potencjalne 2 domy dla jednego kota, ale nie wiem czy go wydam. Zastanowię się jeszcze.

BTW: do wątku Groszka skierowała mnie jego obecna opiekunka, którą znam wirtualnie chyba od conajmniej 2 lat. Tak sobie ten wątek obserwowałam to i się wpisałam. Nie wolno?

Skąd wiedziałam, że odpowiedzi wprost nie będzie? (że znów Cię zacytuję: może miałam kulę jasnowidza? )
Ty masz ponad 40 kotów na trochę ponad 40 metrów kwadratowych. Nie mnie równać się do Ciebie. To jak? Ile ogłoszeń zrobiłaś? Kiedy robiłaś jakieś ogłoszenia kotom u Ciebie?

A podsumowując dyskusję na wątku, w tym także swój udział, bo wychodzę teraz z miau: skoro miała ona dotyczyć kolekcjonerek/zbieraczek to czemu ma służyć aktywna obecność Agn czy mirka_t skoro ten wątek wg nich ich nie dotyczy? Tego nie kumam.

Może warto zajrzeć do wstępniaka Zoffi&Saszy. Objawy, cechy charakterystyczne zbieracza... Wrócić do źródeł i zastanowić się nad wypowiedzią np. vegi013, po co to bicie piany. Także z tej drugiej strony (bo domyślam się, że chodziło w tym pytaniu vegi013 nie o Agn i nie o mirkę_t - mogę się mylić, acz nie sądzę.)

[mirka_t]

Uuuuu casica marzy o tym, że ktoś się jej boi. Nie dość, że wredna, złośliwa to jeszcze straszna.


Casica mnie tam rybka. Jak już wspomniałam napisałaś wystarczająco dużo. Można sobie o Tobie zdanie wyrobić. Zobaczymy co przetrwa - paplanina czy realna pomoc kotom.

[mirka_t]

...
Może warto zajrzeć do wstępniaka Zoffi&Saszy. Objawy, cechy charakterystyczne zbieracza...

Nooo. Ile kotów w ciągu roku do malutkiego mieszkania wzięła Zoffia&Sasza? Ile z nich wyadoptowała? Upss, czy aby nie trzeba zacząć terapii, bo strach pomyśleć co będzie w przyszłym roku.