GD.Wyrzucony Herbatnik. Słodkie zakończenie, Pako ma dom.

Cudne cudne wieści!! Herbatniczku tak się cieszę!!

Oj, nie wiedziałem, że mam aż tyle kochających cioć :oops:

Kocham czarne koty :1luvu:

wszystkie inne też :1luvu:

A ja usunęłam z podpisu banerek Herbatniczka. Jakoś tak dziwnie. Nie mogę do końca uwierzyć, że już jest niepotrzebny :piwa:

.
Patmol, co to za stworek tańczy u Ciebie? Różowy smok w fioletowe paski?Jaki ma śliczny, kształtny brzuszek!

J.D. z Białowieży do Sokółki trochę daleko, dużo dalej, niż myślałam. Szkoda!!!A co do ganiania żubrów, to moja babcia była w tym mistrzynią. Podobno któregoś przegoniła z zagrody, krzycząc i wymachując drewnianymi grabiami do siana. Ale kiedy to było :lol:

Herbatnik w domu

to gdzie ja byłam jak to się działo

Ale ja bywam w Białowieży przynajmniej raz w roku sprawdzić czy jakieś koty nie ganiają żubrów :mrgreen:

[bo w Bialowieży są fajne dzikie kotki-rysie

]

Zajrzałam na pierwszą stronę wątku i przeczytałam o biednym biednym Herbatniku. Pamiętam jak mnie poruszyła historia naszego ciasteczka. Tak bardzo się cieszę, że grzeje się w kochającym domu. Szczęśliwy, szczęśliwy Herbatnik :-)

Super przedświąteczne wieści! :piwa:

Gratulacje dla czarnego - wreszcie spędzi zimę w odpowiedni dla pieszczocha sposób. Miłe, ze czasami z rodziną dobrze nie tylko na zdjęciu!

Cieszę się i ja
:piwa:

Bardzo się cieszę :lol:

Właśnie, że powiem: a nie mówiłam??? Mówiłam rano i co? Ma najlepszy dom. Wyszło na nasze, wyszło na nasze :1luvu:

A ja musiałam czekać, aż Fanszeta ogłosi tę wiadomość, bo nie chciałam psuć niespodziewajki. :wink:

Herbatniczku/Pako wygrałeś. Gratulacje koteczku. :1luvu:

Ja również bardzo wszystkim dziękuję, przede wszystkim za ciągłe bycie z nami,
za rady, kciuki, za finanse, za piękne ogłoszenia i wszelką pomoc.
Trudno wymienić wszystkich, bo tak dużo osób zaglądało do Herbatniczka.

Teraz do Fanszety będzie należał obowiązek informowania nas co słychać u ciasteczka.

ewung pisze:Zajrzałam na pierwszą stronę wątku i przeczytałam o biednym biednym Herbatniku. Pamiętam jak mnie poruszyła historia naszego ciasteczka. Tak bardzo się cieszę, że grzeje się w kochającym domu. Szczęśliwy, szczęśliwy Herbatnik

Ewung, Herbatnik z tej pierwszej strony i ten dzisiejszy, to zupełnie inny kot. Szczęśliwy, domowy kot.

Poranny sms od Fanszety to najpiękniejsza pobudka, jaką moglam mieć

Herbatniczek dostał najlepszy prezent na Święta

Jestem taka szczęśliwa....

JA CHCEM FOTY :-)

kotika pisze:A ja musiałam czekać, aż Fanszeta ogłosi tę wiadomość, bo nie chciałam psuć niespodziewajki.
Herbatniczku/Pako wygrałeś. Gratulacje koteczku.

A ja też wiedziałam już wczoraj :wink:

I od wczoraj się cieszę :dance:

Jak ja lubię szczęśliwe zakończenia :lol:

koniec odysei :piwa:

GD.Wyrzucony Herbatnik. Słodkie zakończenie, Pako ma dom.

Kto przegląda forum