

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jessi74 pisze:turkawka pisze:To nie będzie Kubuś Puchatek? ;(
Figaro mówiła że MIKIja już na Kubusia się nie zgadzam
Figaro52 pisze:A więc jesteśmy po konsultacji u naszego ulubionego dr.Bieżyńskiego.Był bardzo zdziwiony ,że kotek dostał białych plamek( Gacuś jest cały czarny) i jeszcze bardziej zdziwiony, że to nie Gacek, ale nowa bida.Miko mał zwichnięty staw łokciowy ( a nie złamaną łapkę) , natomiast ma zerwane ścięgna. We Wtorek będzie operowany na klinikach , ma mieć przyczepienie tych zerwanych wiązadeł. Druga łapka jest niewładna od nadgarstka w dół ( identycznie jak u Gacusia). Narazie operowana będzie jedna , a my we własnym zakresie zaczynamy rehabilitacje tej drugiej.To wielka niewiadoma czy uda się z tą drugą łapką. Gacuś do dziś już we własnym domku jest rehabilitowany ( pokazaliśmy zakres zabaw i masaży, a domek bardzo odpowiedzialny).Przed maluchem , bo Miko nie ma więcej niż 3 m-c, daleka droga.Dzisiaj zrobiono mu wszelkie możliwe zdjęcia łącznie z całym kręgosłupem, żeby wykluczyć inne urazy.Trzymajcie mocno kciuki ,żeby wszystko się udało, malec bardzo tego potrzebuje ( nie mówiąc o nas).Po za tym jest słodki i bardzo się do nas garnie, ale tak jest z reguły z każdym poszkodowanym kociakiem, szuka ratunku w człowieku...i mam nadzieje ,że człowiek go nie zawiedzie.
Figaro52 pisze:A teraz o Murce . Okazało się ,że w swoim domku włączyła mruczenie. No i przestała być taka dzikuska( nie ma wsparcia w bandzie)![]()
A to Gacuś & Odys w swoim domku
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f5 ... ca0e6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e92 ... b28b5.html
Agness78 pisze:Figaro52 pisze:A więc jesteśmy po konsultacji u naszego ulubionego dr.Bieżyńskiego.Był bardzo zdziwiony ,że kotek dostał białych plamek( Gacuś jest cały czarny) i jeszcze bardziej zdziwiony, że to nie Gacek, ale nowa bida.Miko mał zwichnięty staw łokciowy ( a nie złamaną łapkę) , natomiast ma zerwane ścięgna. We Wtorek będzie operowany na klinikach , ma mieć przyczepienie tych zerwanych wiązadeł. Druga łapka jest niewładna od nadgarstka w dół ( identycznie jak u Gacusia). Narazie operowana będzie jedna , a my we własnym zakresie zaczynamy rehabilitacje tej drugiej.To wielka niewiadoma czy uda się z tą drugą łapką. Gacuś do dziś już we własnym domku jest rehabilitowany ( pokazaliśmy zakres zabaw i masaży, a domek bardzo odpowiedzialny).Przed maluchem , bo Miko nie ma więcej niż 3 m-c, daleka droga.Dzisiaj zrobiono mu wszelkie możliwe zdjęcia łącznie z całym kręgosłupem, żeby wykluczyć inne urazy.Trzymajcie mocno kciuki ,żeby wszystko się udało, malec bardzo tego potrzebuje ( nie mówiąc o nas).Po za tym jest słodki i bardzo się do nas garnie, ale tak jest z reguły z każdym poszkodowanym kociakiem, szuka ratunku w człowieku...i mam nadzieje ,że człowiek go nie zawiedzie.
Biedny MikoAle taraz musi być dobrze - trzymamy kciuki za maluszka
![]()
![]()
![]()
Zaczynamy zbierać fundusze na Miko.... obawiam się że operacja i rehabilitacja będzie kosztowna![]()
Ale pieniądze nie ważne.... oby tylko kotek stanął na własnych łapkach![]()
Prosimy o fotki![]()
jessi74 pisze:Agness78 pisze:Figaro52 pisze:A więc jesteśmy po konsultacji u naszego ulubionego dr.Bieżyńskiego.Był bardzo zdziwiony ,że kotek dostał białych plamek( Gacuś jest cały czarny) i jeszcze bardziej zdziwiony, że to nie Gacek, ale nowa bida.Miko mał zwichnięty staw łokciowy ( a nie złamaną łapkę) , natomiast ma zerwane ścięgna. We Wtorek będzie operowany na klinikach , ma mieć przyczepienie tych zerwanych wiązadeł. Druga łapka jest niewładna od nadgarstka w dół ( identycznie jak u Gacusia). Narazie operowana będzie jedna , a my we własnym zakresie zaczynamy rehabilitacje tej drugiej.To wielka niewiadoma czy uda się z tą drugą łapką. Gacuś do dziś już we własnym domku jest rehabilitowany ( pokazaliśmy zakres zabaw i masaży, a domek bardzo odpowiedzialny).Przed maluchem , bo Miko nie ma więcej niż 3 m-c, daleka droga.Dzisiaj zrobiono mu wszelkie możliwe zdjęcia łącznie z całym kręgosłupem, żeby wykluczyć inne urazy.Trzymajcie mocno kciuki ,żeby wszystko się udało, malec bardzo tego potrzebuje ( nie mówiąc o nas).Po za tym jest słodki i bardzo się do nas garnie, ale tak jest z reguły z każdym poszkodowanym kociakiem, szuka ratunku w człowieku...i mam nadzieje ,że człowiek go nie zawiedzie.
Biedny MikoAle taraz musi być dobrze - trzymamy kciuki za maluszka
![]()
![]()
![]()
Zaczynamy zbierać fundusze na Miko.... obawiam się że operacja i rehabilitacja będzie kosztowna![]()
Ale pieniądze nie ważne.... oby tylko kotek stanął na własnych łapkach![]()
Prosimy o fotki![]()
dokładnie, zabieg ( po wielkich zniżkach..... tutaj ukłony do kilku osób![]()
) będzie kosztował około 200zł , dzisiejsza wizyta ( sporo zdjęć rtg) 50zł - czyli też po wielkich zniżkach
![]()
![]()
jaki pomysł ? na wtorek przydałoby się zebrać chociaż połowęproponuję bazarek
kto się podejmie
ja właśnie przerzucam pokój w poszukiwaniu ciekawych fantów
turkawka pisze:Ja mam z bazarku, który był i się skończył. Nie przelane jeszcze, bo czekam na ostatnią wpłatę. Będzie tego 54 zł (czekam jeszcze na 25). Chyba dr Bieżyńskiemu sprawię kalendarzyk chatulowy w podziękowaniu
No i tak sobie myślę, że dr Jessi, dr Figaro, dr Aga i dr Turkawka wczoraj zrobiły specjalizację z kocich zdjęć RTG
turkawka pisze:Ja mam z bazarku, który był i się skończył. Nie przelane jeszcze, bo czekam na ostatnią wpłatę. Będzie tego 54 zł (czekam jeszcze na 25). Chyba dr Bieżyńskiemu sprawię kalendarzyk chatulowy w podziękowaniu
No i tak sobie myślę, że dr Jessi, dr Figaro, dr Aga i dr Turkawka wczoraj zrobiły specjalizację z kocich zdjęć RTG
Użytkownicy przeglądający ten dział: Levika, puszatek, Szymkowa i 41 gości