Lucynka [*]
Kilka dni temu Lucynka źle się poczuła, gorączkowała.
Badania krwi wyszły w normie, a kotka chudła, brzuszek się powiększał.
Na usg widoczny był guz w okolicy kręgosłupa.
Wet zdecydował otwarcie jamy brzusznej.
Po otwarciu Lucynki okazało się, ze jej jelita były nienaturalnie sine, pogrubione, a ich cześć była pokryta drobniutkimi koralikami. Naczynia krwionośne zmienione.
Operacyjnie nie dało się oddzielić zmian nowotworowych, tak naprawdę trzeba by usunąć jelita w całości.
Zdaniem weta zmiany w obrębie jelit wskazują na chłoniaka, ale my tego już potwierdzać nie będziemy.
Nie było sensu jej wybudzać.
Jest nam ogromnie przykro, że musieliśmy podjąć tę decyzję.
Lucyna spędziła z nami 5 lat.
Będzie nam jej brakować, Miniusiowi też


Żegnaj nasza ukochana Koteńko
