IKA 6 pisze:a nie łatwiej rozpuścić w wodzie i wstrzyknac do pyszczka. To sa sekundy i zero stresu. Najwyżej kot sie na nas obrazi
O dobry pomysł. O tym nie pomyślałam. Chwila moment i przede wszystkim pewność że Silver dostanie dawkę antybiotyku. Bo z antybiotykami to tak jest ze każda dawka musi być podana żeby działało, bo inaczej tylko organizm osłabia. Ech wiem coś o tym, niestety na sobie kiedyś przetestowałam
