TYTEKwiecznygilarz - nasze smutaskowo -dzięki że jesteście.

[xandra]

o! no

[Serniczek]

Nie chcę tu wnosić moich zlych emocji, więc wrócę jak znormalnieję, bo całkiem zwariowałam. Przepraszam.

Nerisku martwię się napisz do mnie.....

[Motodrama]

Dorciu, mnie morze nie potrzebne - popatrzę sobie, co ten Twój kotopies wyczynia z Pyzą i od razu mam dobry humor.

[moniex]

Kurcze komp mi szwankował przez ostatnie 2 tygodnie, więc zaglądałam tylko na 2 minuty pocztę sprawdzić... i muszę teraz ponad 30 stron nadrobić

ale Dorciu ja cały czas myślę o Tobie i o Grzesiu!! Jestem z Wami całym serduchem!!

I przyłączam się w końcu do "akcji uśmiech" mam nadzieję, że się uśmiechniesz rano jak włączysz kompa i spojrzysz na swój wątek












dobrej nocki wszystkim :*

[Alina1971]

[dorcia44]

dzieńdoberek kochane dziewczyny

jasne że jak weszłam i zobaczyłam to mi się ryjek uśmiechnął .....

kiedy was widzę na swej drodze mam dobry dzień...

tż. na pewno troszkę lepiej ,siły brak ,ale nie ma krwioplucia ,mniej kaszle ,śniadanie zjadł ładnie ....
kolacji wcale

ma luki w pamięci...

ja czekam na mamuśkę i jadę po żyłkę

ja też uwielbiam patrzec jak Tytek bawi się z Pyzą ...ten kot jest jeden jedyny w swoim rodzaju

kocham swoje potwory ale Tytka naaaaaaaaaaajjjjjmmmmoooocccnnniiieeeejjjjjj ...

każde z nich jest inne ,każde w swoim rodzaju ...ale on ....

i pomyśleć że ja nigdy przenigdy nie chciałam mieć kocura...

dziś na obiad mają być flaki

różowy słoń z Anglii

[dorcia44]

nerisku ,pisz ,dzwoń ..pamiętaj nie jesteś sama ,ja myślami jestem z tobą...
wiem że są rzeczy które musimy sami przegryzć ,przetrawić...wiem
ale pamiętaj jestem....
jesteśmy...

[MalgosiaD]

Dorcia - jak słyszę żyłka - słuch mi się wyostrza! Jaka ma być? Tż dał konkretny model? Mów szybciutko - mam na dole sklep wędkarski Czekam na info

[dorcia44]

o nie słonko ,to by było przegięcie żyłke kupię sama (i tak za wasze )a ty jak chcesz to ew. taki niewielki jachcik ,no max. na 6 osób ....
no dobrze może być na 4 osoby .....

czekam na mamuśkę ,nawet ciacha kupiłam ,myślę że ona nie tak jak Never co z wszystko dziękuje..chętnie spożyje troszkę kalorii

flaki kupiłam ,już obgotowuje

tż.posypia.

[MalgosiaD]

Dorcia, za jachtem oczywiście już się rozglądam , ale poooowiedz proszę jaka to powinna być żyłka (myślałam, że ta żółto-neonowa się nada ) Tak jak wspominałam - mam na dole zaprzyjaźniony sklep i dostanę ją w prezencie No już już - poproszę o info co to ma być

[dorcia44]

Małgosiu żyłka fosforyzująca suuuuper ale nie do wszystkiego ,mój Grześ bardzo lubi tą żyłkę ,superowa sprawa na noc,na szczupaka ..ale na dzień trzeba inną ..

no i proszę wszystko dla Grzesia a dla mnie ..nimo nic

fajnie jak on się cieszy ,to chyba dla mnie największa radość.

mamuśka super dziewczyna i lubi ciastka

bardzo ci dziękuje za odwiedziny było miiiiłło

Tytek pokazał co potrafi ,jaki jest rozwydrzony

[MalgosiaD]

Inna inna... Ale ja pytam jaka? Dorcia nie daj się prosić I rzeczywiście wszystko dla Grzesia - Dorciu dzialna kobieto mogę Ci podrzucić zupełnie Twojego maluśkiego woblerka do niczego . A poważnie - Grześ chciałby przejrzeć jakieś archiwalne WW? Kilka numerów mogę przytachać I powiedz mu, że Wędkarskie Eldorado (tegoroczna edycja) już dla niego zaklepane . Jak tylko wyjdzie dostanie pierwszy egzemplarz

[xandra]

i jak tu tej Gosi nie kochać? więc Dorcia, mów jak czlowiek co potrzeba Grześkowi wędkarskiego
jak trzeba będzie jachtu to sie poskładamy
ja tez lubię ciasteczka, będę się ich domagać nastepnym razem
Dorotko, a co Ty byś chciała, kochana? wszyscy się na razie skoncentrowali na Grzesiu, ale to nie jest tak, że... no powiedz co chcesz a postaram się z Londka coś kupić

[babajaga]

[Never]

o nie słonko ,to by było przegięcie żyłke kupię sama (i tak za wasze )a ty jak chcesz to ew. taki niewielki jachcik ,no max. na 6 osób ....
no dobrze może być na 4 osoby .....

czekam na mamuśkę ,nawet ciacha kupiłam ,myślę że ona nie tak jak Never co z wszystko dziękuje..chętnie spożyje troszkę kalorii

flaki kupiłam ,już obgotowuje

tż.posypia.

hm... oj koleżanka sobie grabi, i to bardzo..... Never dziękuje za jedzenie, bo ma w pamięci pewien deszczowy wieczór kiedy zabrano jej z ust jedzenie które sama przyniosła (i schowano do barku ) i zaoferowano zwiędnięte jabłko, czy to cytrynę..... do tej pory jestem pod wrażeniem

jak tam TZ? jedziecie na rybki? jak się czuje? apetyt wrócił?