Tymczasowe Niekochane VII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 13, 2015 19:30 Re: Tymczasowe Niekochane VII

AgaPap pisze:
zouza pisze:Wg mnie jest szansa, że nie mają robali. Brzuchów nie mają jakoś specjalnie wydętych, jedzą ładnie, kupy ładne, nie rzygają itd.



To jak najbardziej bym poczekała jak podrosną :D

zouza,wiem,jak do tego podchodzą weci,ale jeśli nie mają wzdętych brzuchów i rosną,to bym odrobaczanie odroczyła-tak z doświadczeń z forum i własnych,szczepienie najważniejsze!
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Śro maja 13, 2015 20:18 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Na razie robię tak najpierw Animonda na talerzyk kto chce to je kto nie to nie, potem dodaje do tego wody i conva i do strzykawki i dopychamy :twisted: Maluchy mają stalowe żołądki i kupy nadal idealne. Dzisiaj sie wybiegały, bo młody był u babci i je zamknęłam u niego w pokoju. Kometa patrzy tlyko żeby pitnąć zwiedzać, a rakieta synuś mamusi do mnie i na rączki mruczeć :1luvu: W ogóle chłopak będzie taki przystojny, że kotkom będą majtki spadać. Na razie ma takie kruczoczarne pręgi/plamy dzianw dłuższe białe włoski na łapkach, szary krawacik i chyba białą kępkę na brzuszku. Zresztą Kometa też tak wystartowała, że z daleka ich nie poznaję, a by la przecież duuuużo mniejsza. Słodkie są przy myciu, bo jak je wycieram mokrym płatkiem siadaja podnoszą głowę i patrzą na mnie tymi niebieskimi slepkami, jak zaczynam wycierać na sucho mruczą. Co ja biedniuteńka z tym wszystkim zrobię... :oops:

Za to żrą więcej niz Kira i Masakra razem, więcej je tylko mój syn.

zouza

 
Posty: 148
Od: Sob wrz 16, 2006 11:32
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt maja 15, 2015 8:24 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Mamucik od wczoraj w nowym domu.Rezydentka trochę syczała i całą noc go pilnowała,potem pacnęła kilka razy łapą,a teraz już jedzą z jednej michy.
Obrazek

Obrazek
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pt maja 15, 2015 10:28 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Cudne pierdółki:))
To ogólnie super przeżycia z takimi maluchami. Szkoda tylko, że tyle ich jest niechcianych:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt maja 15, 2015 15:44 Re: Tymczasowe Niekochane VII

gratulacje MAMO :ok:


a ja dodaję

u kamakolo od 13 05
cyt
"Mój" pchlarz okazał się dziołszką z wielkim talentem wokalnym. Od wczoraj bardzo aktywnie werbalizuje emocje i :twisted: trzeba ją ciągle wyciąga z klatki, bo się czuje samotna. W związku z powyższym miziałysmy się od czwartej rano, bo się poddałam.
Wyglada na prawie zdrową, prócz świerzba w uszyskach. Brzuchol nawet nie specjalnie wzdęty, chociaż zakładam, że robale są.

Jest cudnie umaszczona, pyszczek ma jak reklama karmy Felixa, I uroczą, białą-centymetrową końcóweczkę ogonka. Sam wdzięk.

Oczywiście straaaasznie syczy, na zmianę z mruczeniem :wink:

Obrazek
Obrazek Obrazek

niekochane

Avatar użytkownika
 
Posty: 441
Od: Pon sie 25, 2008 12:07

Post » Pt maja 15, 2015 16:24 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Obrazek

Mamucik pozdrawia z nowego domu! :lol:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pt maja 15, 2015 18:56 Re: Tymczasowe Niekochane VII

cudny Mamucik :1luvu:
jaki czyściutki :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt maja 15, 2015 19:18 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Mocno przedwcześnie oznajmiam że kociczka Fiśka i kocurek NIeśmiałek też jutro pojadą wspólnie do domku,co do którego miałam wątliwości-bo urzadziły wczoraj niezły cyrk,jak Mamucik zniknął.Wycie i sprawdzanie we wszystkich dziurach.

Tylko mnie pozostanie tłumaczenie,dlaczego jednak nie(ale Kamakolo słuzy pomocą_i małym kotkiem). :!:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pt maja 15, 2015 19:19 Re: Tymczasowe Niekochane VII

mamaja, jakby co, to ja mam do wydania 4 małe buraski,
pamiętaj o mnie przy nadmiarze chętnych :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt maja 15, 2015 19:38 Re: Tymczasowe Niekochane VII

tangerine1 pisze:mamaja, jakby co, to ja mam do wydania 4 małe buraski,
pamiętaj o mnie przy nadmiarze chętnych :D


:ryk: :ryk: :ryk: :20145 :20145 :20145 :20145 :201416 :201444

No, tośmy się pośmiali.

To jest mała... Rucola :wink: Proces socjalizacji przebiega błyskawicznie, świerzbucha leczymy!

Obrazek
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob maja 16, 2015 13:30 Re: Tymczasowe Niekochane VII

"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Sob maja 16, 2015 13:31 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Martwi mnie Kometa, od rana siedzi, nie wrzeszczy za bardzo nie wspina sie po klatce. Już z wczoraj wieczorm miałam wrażenie, że mniej zjadła, no ale tak minimalnie, ze olałam, rano znowu trochę mniej zjadła, a teraz nie wrzeszczała za żarciem i zjadła tylko 2 strzykawy conva z animondą :( Rozmawiałam i z Małą i wetem i czekamy do jutra, ale na razie innych objawów nie widzę. Nie wiem czy nie ma wzdętego brzucha, bo od rana bardziej powinien jej zejść. No martwię się no :(

zouza

 
Posty: 148
Od: Sob wrz 16, 2006 11:32
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 16, 2015 15:23 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Zmierz małym tempkę.Jak jest powyżej 40 do weta.
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Sob maja 16, 2015 17:54 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Kometę chyba jednak wzdęło. Mała mówiła żeby dać espumisan. Przed rowerem dałam, teraz wróciliśmy, a Kometa lata po klatce i wrzeszczy czyli jest ok a na pewno lepiej ;) Tylko teraz nie mam serca jej przegłodzić do rana :roll:

zouza

 
Posty: 148
Od: Sob wrz 16, 2006 11:32
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 16, 2015 19:30 Re: Tymczasowe Niekochane VII

To jej daj kurczaka.

U moich adoptusiów ok,muszę teraz się wytłumaczyć ze swojej hmmmm samowolki.
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek i 65 gości