Powszechna Sterylizacja N°1

Chiara pisze:Poniżej pierwsza z pięciu kotek z Krakowa Bronowic, którym opłacimy sterylizację. Prezentuje dumnie pooperacyjny brzuszek i dziękuje za wsparcie, otrzymuje N°117.

I druga kicia z Bronowic, której się poszczęściło dzięki PS.

Bardzo się cieszę! :piwa:

Jej sterylizacja to koszt 100 zł, a koszt całej akcji w gospodarstwie w Krakowie Bronowicach to 500 zł. https://www.facebook.com/media/set/?set ... 063&type=1

Chiara pisze:
Chiara pisze:
Niestety biały drań z poniższej fotki, czyli kocur ze wsi Orla, nawiał.

Chiara pisze:Ta piękna parka mieszka we wsi Orla. Na pierwszym planie kotka, na drugim kocur. Niestety doczekali się już potomstwa, które kotka obecnie odchowuje... Dlatego na pierwszy ogień idzie kocurek, którego spróbujemy wykastrować już w tym tygodniu.

Biały kocur ze wsi Orla dziś w końcu został złapany i wykastrowany. Ma N°123, koszt zabiegu 40 zł.

From PS with love:

Podałam na fb link do Powszechnej na fb - Pani, która pisze tak (skopiuję tu zdjęcie), ale chyba tam nie zaglądała, bo pod moim wpisem nie ma nowego. Stwierdziłam, Chiaro, że nie będziesz miała nic przeciwko temu, że podam namiar, prawda?
"Agnieszka Szewczyk
Witam pisze w imieniu kolezanki ktora jest kociara i przestała sobie z tym radzic.Ma pod swoja opieką 15 wolnazyjacych kotow z czego 3 kotki, 2 mioty po 3 kociaki (jedne 4-5 cio -czne drugi 3- m-czne) i reszta to kocury.Jedzenia maja ale gorzej z opieka (szczególnie maluchów) i sterylizacją i kastracją.A kotki co chwile są w ciazy i stado sie powieksza i problemy tez.Ja mam swoje trzy i nie jestem w stanie jej pomoc finansowo z tym wszystkim.Kociaki co chwile na cos choruja a ona nie ma jak im pomoc.Dlatego zwracam sie do was z prosba o jakakolwiek pomoc.Chociazby z porada co dalej ma zrobic i gdzie sie udac po pomoc zeby ja rzeczywiscie dostac.Olezanka jest z Janikowa koło Swarzędza woj. Wielkopolskie.Za jej zgoda podaje jej nr tel. w razie ewen. pytan 693-997-120 Bardzo dziekuje z góry za pomoc A to najmłodsze kociaki.

"

MalgWroclaw pisze:Podałam na fb link do Powszechnej na fb - Pani, która pisze tak (skopiuję tu zdjęcie), ale chyba tam nie zaglądała, bo pod moim wpisem nie ma nowego. Stwierdziłam, Chiaro, że nie będziesz miała nic przeciwko temu, że podam namiar, prawda?
"Agnieszka Szewczyk
Witam pisze w imieniu kolezanki ktora jest kociara i przestała sobie z tym radzic.Ma pod swoja opieką 15 wolnazyjacych kotow z czego 3 kotki, 2 mioty po 3 kociaki (jedne 4-5 cio -czne drugi 3- m-czne) i reszta to kocury.Jedzenia maja ale gorzej z opieka (szczególnie maluchów) i sterylizacją i kastracją.A kotki co chwile są w ciazy i stado sie powieksza i problemy tez.Ja mam swoje trzy i nie jestem w stanie jej pomoc finansowo z tym wszystkim.Kociaki co chwile na cos choruja a ona nie ma jak im pomoc.Dlatego zwracam sie do was z prosba o jakakolwiek pomoc.Chociazby z porada co dalej ma zrobic i gdzie sie udac po pomoc zeby ja rzeczywiscie dostac.Olezanka jest z Janikowa koło Swarzędza woj. Wielkopolskie.Za jej zgoda podaje jej nr tel. w razie ewen. pytan 693-997-120 Bardzo dziekuje z góry za pomoc A to najmłodsze kociaki.

"

Dzięki, bardzo dobrze zrobiłaś. :ok:

Zła kobieto, mówisz i masz - oto bidulka Szarusia - tylko jedno zdjęcie bo jest bardzo przerażona

isabell36 pisze:Zła kobieto, mówisz i masz - oto bidulka Szarusia - tylko jedno zdjęcie bo jest bardzo przerażona

No faktycznie.

Klon w identycznym kubraczku. :ryk:

Tylko smutny. Już niedługo. :ok:

Chiara pisze:
isabell36 pisze:Zła kobieto, mówisz i masz - oto bidulka Szarusia - tylko jedno zdjęcie bo jest bardzo przerażona

No faktycznie. Klon w identycznym kubraczku. Tylko smutny. Już niedługo.

też mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze :ok:

na wątku Pani Kasi wstawiłam nowe zdjęcia - są szczeniaczki Dziuni - dwa pieski praktycznie identyczne
viewtopic.php?f=1&t=163110&start=165

Tygrynio - synek Szarusi - mimo, że jest śliczny to na szczęście nie będzie już ich więcej :piwa:

isabell36 pisze:Tygrynio - synek Szarusi - mimo, że jest śliczny to na szczęście nie będzie już ich więcej

I chwała Ci za to. :1luvu:

Chiara pisze:
isabell36 pisze:Tygrynio - synek Szarusi - mimo, że jest śliczny to na szczęście nie będzie już ich więcej

I chwała Ci za to.

a przede wszystkim TOBIE !!!!!

Dostałam info, że piąta kotka babci Stanisławy wciąż się wymyka. Mam nadzieję, że uda się ją złapać, bo pewnie jest w ciąży... :ok:

Kotki z Krakowa Bronowic już umówione.

Pani karmicielka z Gdyni już ustawiła się w kolejcie do klatki łapki, która pracuje. :ok:

A kotka pana Marka wciąż jeszcze karmi. :kotek:

Chiara pisze:Dostałam info, że piąta kotka babci Stanisławy wciąż się wymyka. Mam nadzieję, że uda się ją złapać, bo pewnie jest w ciąży...

Kotki z Krakowa Bronowic już umówione.

Pani karmicielka z Gdyni już ustawiła się w kolejcie do klatki łapki, która pracuje.

A kotka pana Marka wciąż jeszcze karmi.

czyli pełne ręce roboty :ok:

Cała akcje jest wielka, z tobą na czele Chiara, i już :201494

jak mi się strasznie podobają te wszystkie białe koty, na szczęście są uratowane przed ciągłym umęczeniem porodami. Są prześliczne, ale juz tyle ich wystarczy :ryk:

Takie piękne koty mają najgorzej, bo ludzie nie chcą ich ciąć, ale na szczęście opiekunami tych ślicznych białasków są mądre osoby :ok:

A co z tą ostatnią kotką z Budzenia Wielkiego, z tego co pamiętam to okazało się ze jest jedna więcej, ona juz tez po sterylce?

Agłaja^..^ pisze:
Chiara pisze:Dostałam info, że piąta kotka babci Stanisławy wciąż się wymyka. Mam nadzieję, że uda się ją złapać, bo pewnie jest w ciąży...

Kotki z Krakowa Bronowic już umówione.

Pani karmicielka z Gdyni już ustawiła się w kolejcie do klatki łapki, która pracuje.

A kotka pana Marka wciąż jeszcze karmi.

czyli pełne ręce roboty

jak mi się strasznie podobają te wszystkie białe koty, na szczęście są uratowane przed ciągłym umęczeniem porodami. Są prześliczne, ale juz tyle ich wystarczy Takie piękne koty mają najgorzej, bo ludzie nie chcą ich ciąć, ale na szczęście opiekunami tych ślicznych białasków są mądre osoby

A co z tą ostatnią kotką z Budzenia Wielkiego, z tego co pamiętam to okazało się ze jest jedna więcej, ona juz tez po sterylce?

Piszę do pani w tej sprawie, ale nie odpowiada.

Wcześniej bardzo chciała, prosiła też o trzy kocurki i kotki z Płocka, więc nie traćmy nadziei. :ok:

wieści z frontu podlaskiego :mrgreen:

, kotka z ul. Zamkowej jak na razie wypięła się na sterylizację, pan karmiciel na nią poluje, ale kotka woli siedzieć sobie nad rzeczką i polować na ptaszki i myszki :evil:

sylwia1982 pisze:wieści z frontu podlaskiego , kotka z ul. Zamkowej jak na razie wypięła się na sterylizację, pan karmiciel na nią poluje, ale kotka woli siedzieć sobie nad rzeczką i polować na ptaszki i myszki

Oby zaczęła współpracować! :ok:

Nowe kociaki na Zamkowej skomplikowałyby nam trochę sprawę. :cry:

Ostatnia kotka stamtąd...

Powszechna Sterylizacja N°1

Kto przegląda forum