Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Iwonami pisze:Gosiu, nie karzę zwierząt. Pomagam innym opiekunom. Robię regularnie bazarki i przekazuję wszystkie fundusze na biedne koty.
Iwonami pisze:Tak jak ja Was nigdy dziewczyny nie zrozumiem, tak Wy też nie zrozumiecie mnie.
Dla mnie jest niewyobrażalne zabijanie JUŻ NARODZONYCH szczeniąt. To jest co innego niż sterylizacja aborcyjna. Czy wiecie co przeżywa suka lub kotka, której zabrano dzieci, tuż po tym gdy je wydała na świat?
Wiem co robi Lidka i dlatego chciałam jej pomóc. Wiem teź w jakiej jest sytuacji.
Ale ten Jej ogromny żal, który wyraziła na Facebooku, że jest za późno na zabicie szczeniąt, bo żyją już tydzień, powalił mnie. To mnie zwyczajnie dobiło......
Nie mogę wspierać nikogo, kto zabija szczenięta tylko dlatego, że przyszły na świat. W imię "miłości" do zwierząt. Bo postąpiłabym wbrew sobie, wbrew swoim ideałom i zasadom. Nie umiem się ich wyrzec.
Po prostu nie mogę.....![]()
Wiem, że mam przeciw sobie tych, którzy są ZA, ale z tym to się już pogodziłam.
puszatek pisze:Iwonami pisze:Tak jak ja Was nigdy dziewczyny nie zrozumiem, tak Wy też nie zrozumiecie mnie.
Dla mnie jest niewyobrażalne zabijanie JUŻ NARODZONYCH szczeniąt. To jest co innego niż sterylizacja aborcyjna. Czy wiecie co przeżywa suka lub kotka, której zabrano dzieci, tuż po tym gdy je wydała na świat?
Wiem co robi Lidka i dlatego chciałam jej pomóc. Wiem teź w jakiej jest sytuacji.
Ale ten Jej ogromny żal, który wyraziła na Facebooku, że jest za późno na zabicie szczeniąt, bo żyją już tydzień, powalił mnie. To mnie zwyczajnie dobiło......
Nie mogę wspierać nikogo, kto zabija szczenięta tylko dlatego, że przyszły na świat. W imię "miłości" do zwierząt. Bo postąpiłabym wbrew sobie, wbrew swoim ideałom i zasadom. Nie umiem się ich wyrzec.
Po prostu nie mogę.....![]()
Wiem, że mam przeciw sobie tych, którzy są ZA, ale z tym to się już pogodziłam.
przecież sterylkę aborcyjną wykonują też przed samym porodem, to też już prawie narodzone zwierzaki![]()
przypuszczam, że kilka lat temu napisałabym podobny post ale patrząc na cierpienie tych psów i kotów, kilka lat po narodzeniu...zrewidowałam nieco swoje myślenie, co wcale nie oznacza, że jestem zwolenniczką zabijania już urodzonych![]()
nie zawsze wszystko jest białe i czarne, czasem bywają odcienie szarości...........................
i choćby przykład uratowania maluszków spod gruzu, świadczy o Lidce, że nie morduje z zimną krwią wszystkiego co się rodzi
ale masz prawo do własnego zdania, Iwonko
lidka02 pisze:Iwonko nic nie szkodzi nie musisz dla mnie robić bazarków nic , oj dla moich zwierząt ...Różnimy sie i tyle ....ty tak bronisz tego życia , nie ważne czy to jest godne życie takie jak powinny mieć zwierzaki .Czy to zycie jest parszywe w bólu , głodzie , beczce w lesie itd.....Ważne żeby żyć , tu sie z tobą nie zgodze i napisze raz jeszcze gdyby małe miały kilka dni uśpiłabym je i zostawiła jednego suni...Ale majac psiaki już przeszło dwa tygodnie nie zrobiłam tego bo za duże już ....Jest 9 szczeniaków i matka , ile innych psiaków zamiast tych szczeniaków mogło by znaleźć domek ....a mama .....A ty nawet nie wiesz jak te psy trafią , czy na łańcuch , czy do lasu a może zdarzy sie cud i bedzie ok...Tak bronisz tego życie , siedzisz tyle na fb , widzisz psy wywalone w workach , stare sunie z brzuchami w lesie , szczeniaki zakopywane żywcem , zabijane .Udostępniasz żeby znaleźć zwyrodnialca , a i tak nadal tak bronisz tego życia ...Ja wybierajac uspić 3-4 dniowe dzieciaki jestem za uśpieniem i to u mnie sie nie zmieni, mozecie mnie zjechać ale to nic nie da .....Sterylizując sunie z dużym brzuchem czy kotki z dużym brzuchem też zabijamy ..............Ty i inni krzyczałyście tak na fb , ale gdy napisałam zabierzcie je i znajdzcie dobre domy cisza , dowiozłabym wam te psy ..Ale co lepiej pisać tak łatwiej ....Norma ...
Myślisz ze gdyby nie zgodziła fundacja przejać te psy , to jak by one miały ..mama cała brudna w gównach , małe mokre ...a lada dzień mogą byc mrozy a one tam bez opieki ....Odchodził by zima jeden po drugim , dośc sie napatrzyłam i wiem co pisze ...Już pisałam nie musicie mnie kochac , ja się nie zmienie i tak .Nie obchodzi mnie co kto o mnie sądzi mysle że wiem co robie i robie to mądrze ..Może nawet mnie tu nie być na miau ....jakoś to przeżyje ...Łatwo jest mieć ciągle pretensje , ale warto troche pomyślec o sobie zanim do drugego ma się cos....
Sunia o którą była taka afera , tylko że nikt by po nia dupy nie ruszył..
http://youtu.be/OC_pro7jqf4
http://youtu.be/mXs97XoYc5U
Przygotowana do podróży
Już u weta tu ma warunki a tam.....
Tu sunia przedostatnia , każdy krzyczał zabierz .Zabrałam i co zapłaciłam za dojazd za miesiąc hoteliku i czipa swoich 500zł nikt sie nie dołożył..Dobrze ze fundacja opłaciła sterylke aborcyjna .Mam jeszcze 250 zł długu za ostatni miesiąc suni w hoteliku ....tu nie krzyczałaś ........
W nowym domku
A tu Becia w nowym domku , też ssie na mnie obraziłaś bo gdzie daje kota jakiemuś mieśniakowi..
Przegadałam z facetem kilka godzin , zrobiła na mnie ogromne wrażenie , ma 15 letniego persa i dwa owczarki jeden niewidomy ze schronu .Mieszka w domku z zoną....Chciał podjechać po pusia na wizyte itd ,,,miał przyjechac po Becie wczoraj ale że pakowałam psy do Warszawy Becia zabrała się z nimi..Mam umowe , gdybym patrzyła na wygląd ludzi jak ty to....ale mnie też nie widziałaś myśle że bym ci się nie spodobała , bo słucham metalu , mam tatuaże i ubieram sie na czarno..Nie twój typ pewnie , ale wiesz wole ludzi tych jak mówią innych , dziwnych bo są spoko a z tą burżuazją jest różnie ....
Becia w nowym domku
I tyle
Żyj dalej Iwonko w swojej bajce ja żyje w realu....
puszatek pisze:Iwonko, nie jestem zwolenniczką zabijania ślepych miotów, osobiście nigdy bym tego nie zrobiła
z tego powodu wcale nie czuję się ani lepsza ani bardziej wrażliwa od tych którzy to robią
za to nie miałabym litości i wrażliwości dla bydlaków którzy krzywdzą zwierzęta
utopiłabym w worku bez mrugnięcia okiem, przywiązała do szyn i patrzyła jak po tym czymś przejeżdża pociąg
uwiązałabym na krótkim sznurze w lesie i co jakiś czas zaglądała czy już zdechł
sterylizacja jest podstawą ale takie organizacje powinni działać tam gdzie jeszcze jest ciemnota, najczęściej na wsiach
spytałam kiedyś, kogoś na wsi...wykastrowałaś psa ? a po co ? przecież tego tu nikt nie robi![]()
to mentalność niektórych ludzi jest problemem, psica urodzi kilka szczeniąt, dobry gospodarz nie utopi, rozwiezie po innych wsiach i wypuści
przecież ta sunia też, kiedyś miała właściciela, być może wyrzucił jako szczenną a co by było gdyby nie została zabrana do Fundacji ? co by się stało z maluchami ? umierali by może w męczarniach
bo Lidka nie jest w stanie pomóc wszystkim a jakoś na fb nie widziałam chętnych na szczeniaczki
Lidka nie miała na myśli, że żyjesz jak w bajce, nie masz na co dzień do czynienia z porzuconymi kotami czy psami tak jak to się dzieje u Lidki w Strzelnie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Franciszek1954, MathewPem i 119 gości