TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 19, 2014 23:39 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Dzis Matyldzia dostała ostatni z serii antybiotyk i pod koniec tyg mam sie z nia pokazać u weta aby podać jej jad tarantuli .
Apetyt dopisuje i to baaardzo , idzie codziennie kilka puszeczek gourmeta i topnieją zapasy ...

Szłapuś dziś wymiotował i jest markotny , mam nadzieje ze to nic poważnego :(

Bartuś też mnie martwi , bo znów kaszle :(

A z dobrych wieści to Maksiu juz prawie co dzień merda ogonkiem , a to może oznaczać że rdzeń sie powoli zaczyna regenerować , oraz dziś jak sie podparł o bok wersalki stał kilka sekund, wiem że to jest zbyt mało aby mógł chodzić , chociaż tylko po domu , ale ja sie nie poddaje i ćwiczę z nim codziennie i to jak najwięcej się da , z Gajeczka też tak było i jest widoczny efekt że smiga po drapaku :lol: , choć ręce mnie nieraz bolą , ale co tam ćwiczymy , ćwiczymy i ćwiczymy ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon sty 20, 2014 0:17 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

No proszę jakie piękne postępy :ok: :ok: :ok:
Szłapeńku nie choruj dziadeczku kochany :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 20, 2014 1:27 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Bartuś jest cały gorący , nie dokazuje i widać po nim że bardzo xle sie czuje :(:(:( Musze z nim jutro do weta a nie mam transportu, bo tak na cito to ciężko znaleźć :(
Bona tez cos nie tak , bo kicha glutami :(:(:(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon sty 20, 2014 1:39 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Bartuś :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 20, 2014 8:35 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Justa&Zwierzaki pisze:Bartuś jest cały gorący , nie dokazuje i widać po nim że bardzo xle sie czuje :(:(:( Musze z nim jutro do weta a nie mam transportu, bo tak na cito to ciężko znaleźć :(
Bona tez cos nie tak , bo kicha glutami :(:(:(

O matko! Bartusiu , Bona zdrowiejcie no! :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Pon sty 20, 2014 21:17 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

trzymajcie się zwierzaki :ok:

miko_bs

 
Posty: 984
Od: Pt lis 30, 2012 22:34

Post » Pon sty 20, 2014 21:24 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Za Bartusia i Bonę :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sty 20, 2014 21:35 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Jak Bartuś i Bona? Lepiej choć troszkę?
:ok: :ok: :ok: za Fibiego i Szłapusia! Dziadeczki kochane...
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 20, 2014 21:36 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Kochane dziękuje Wam że jesteście na wątku :1luvu:
Dzis rano myślałam że tracimy Fibiego :cry: :cry: :cry: , przestał chodzić , zaczął się trząść, wyć skomleć , a ja w tym momencie jedynie co mogłam to mu podałam , ale jak mnie nie było to myślałam ze umrę ze strachu o niego , do weta był przewożony w transporterze ,
Wetka jak go tylko zobaczyła to mówi ze jest bardzo splątany , a kręgosłup i stawy to nawet przy bardzo delikatnym dotyku sprawiaja ogromny ból , dostał kilka zastrzyków i w domu nadal mam podawać metakam i jeśli nie będzie poprawy to działamy dalej z jeszcze silniejszymi lekami :(

Szłapuś chudnie :( , no i te wymioty sa od infekcji , dostał antybiotyk i steryd , dziąsła tez sa bardzo brzydkie , i tez jeśli nie będzie poprawy do czwartku to z powrotem do weta, antybiotyk ma brać na pewno do piątku .

A Bartuś kaszle , i tez dostał do piątku antybiotyk .

Bona chyba miała jednorazowy glut :twisted:

A jutro jade z Anią G do Zabrza na pikietę w sprawie zwyrodnialca który zabił wiele kotów ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon sty 20, 2014 23:31 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Właśnie oglądam materiał w TVN 24 , że ludziom starszym w miejscowości Rosanów spalił sie dom , maja wnuczkę , ale co mnie najbardziej wzruszyło to że uratowali swoje psy i koty oraz kozy , a tak rzadko sie zdąża aby i o zwierzęta walczyć , tak mi tych ludzi zal a nie mogę im pomóc :(:(:(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon sty 20, 2014 23:47 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Justa&Zwierzaki pisze:Kochane dziękuje Wam że jesteście na wątku :1luvu:
Dzis rano myślałam że tracimy Fibiego :cry: :cry: :cry: , przestał chodzić , zaczął się trząść, wyć skomleć , a ja w tym momencie jedynie co mogłam to mu podałam , ale jak mnie nie było to myślałam ze umrę ze strachu o niego , do weta był przewożony w transporterze ,
Wetka jak go tylko zobaczyła to mówi ze jest bardzo splątany , a kręgosłup i stawy to nawet przy bardzo delikatnym dotyku sprawiaja ogromny ból , dostał kilka zastrzyków i w domu nadal mam podawać metakam i jeśli nie będzie poprawy to działamy dalej z jeszcze silniejszymi lekami :(

Szłapuś chudnie :( , no i te wymioty sa od infekcji , dostał antybiotyk i steryd , dziąsła tez sa bardzo brzydkie , i tez jeśli nie będzie poprawy do czwartku to z powrotem do weta, antybiotyk ma brać na pewno do piątku .

A Bartuś kaszle , i tez dostał do piątku antybiotyk .

Bona chyba miała jednorazowy glut :twisted:

A jutro jade z Anią G do Zabrza na pikietę w sprawie zwyrodnialca który zabił wiele kotów ...

Bona brawo :ok: Bartuś też się pozbiera, jest młody i silny :ok:
A dziadeczkowie, niestety starość ma swoje prawa, a i siły do regeneracji już nie te :(
Pod Twoją opieką jeszcze zawalczą oboje :ok: :ok: :ok:
Żadne to pocieszenie, ale mój Kmicic trzy lata temu ważył zaledwie 3,2 kg, myślałam że się żegnamy i tak było przez trzy latka. Teraz oceniam go na jakieś 5kg
____________________________________________________________________________________________________
Justa&Zwierzaki pisze:Właśnie oglądam materiał w TVN 24 , że ludziom starszym w miejscowości Rosanów spalił sie dom , maja wnuczkę , ale co mnie najbardziej wzruszyło to że uratowali swoje psy i koty oraz kozy , a tak rzadko sie zdąża aby i o zwierzęta walczyć , tak mi tych ludzi zal a nie mogę im pomóc :(:(:(


Wspaniali ludzie. Szkoda, że niewielu takich :(
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 21, 2014 11:41 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Fibisiu... :(
Mnóstwa zdrówka, Kochanie! :ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Wto sty 21, 2014 20:04 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Justa&Zwierzaki pisze:Właśnie oglądam materiał w TVN 24 , że ludziom starszym w miejscowości Rosanów spalił sie dom , maja wnuczkę , ale co mnie najbardziej wzruszyło to że uratowali swoje psy i koty oraz kozy , a tak rzadko sie zdąża aby i o zwierzęta walczyć , tak mi tych ludzi zal a nie mogę im pomóc :(:(:(


Tu jest wątek - dziewczyny z Łodzi założyły
viewtopic.php?f=1&t=159376

marivel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2421
Od: Sob mar 21, 2009 12:48
Lokalizacja: skądinąd

Post » Wto sty 21, 2014 20:04 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

jaka jest diagnoza Fibisia?

marivel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2421
Od: Sob mar 21, 2009 12:48
Lokalizacja: skądinąd

Post » Śro sty 22, 2014 0:22 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

marivel pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:Właśnie oglądam materiał w TVN 24 , że ludziom starszym w miejscowości Rosanów spalił sie dom , maja wnuczkę , ale co mnie najbardziej wzruszyło to że uratowali swoje psy i koty oraz kozy , a tak rzadko sie zdąża aby i o zwierzęta walczyć , tak mi tych ludzi zal a nie mogę im pomóc :(:(:(


Tu jest wątek - dziewczyny z Łodzi założyły
viewtopic.php?f=1&t=159376

Dzięki za watek , jutro tam zajrzę bo dziś to juz padam na twarz ze zmęczenia :(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: niafallaniaf, puszatek, quantumix i 151 gości