Potrzebna karma bezdomnym zwierzętom !!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 23, 2016 18:56 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Białasek od 12 listopada jest w domu tymczasowym na czas leczenia i operacji ewentualnie uszu, ja ostatnio kiepsko ze zdrowiem więc jestem na zwolnieniu, serce daje popalić, bezdomnych przybywa a nie ubywa dokarmiam dzięki pomocy Marty i Doroty!!! Dziękuję i tak samo Białasek na jego utrzymanie dziewczyny dały pieniążki 300 zł przekazałam od razu koleżance, która bardzo o niego dba, podaje leki gotuje mu niedługo pojedziemy do lecznicy na wizytę kontrolną, trzeba jechać w obie strony taksówką bo waży sporo potrzebne kciuki i pomoc w kolejnym miesiącu
Ostatnio edytowano Śro lis 23, 2016 19:00 przez Kocia Lady, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 23, 2016 18:59 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Obrazek
To Kiciuś dostał już dwie serie antybiotyku i uszka ma smarowane codziennie maścią dostaje też steryd i czekamy na ocenę pani dr Kiciuś jest kochany grzeczny przemiły zasługuje na dom i swojego Dużego
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw gru 08, 2016 21:08 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Kocia Lady pisze:Obrazek
To Kiciuś dostał już dwie serie antybiotyku i uszka ma smarowane codziennie maścią dostaje też steryd i czekamy na ocenę pani dr Kiciuś jest kochany grzeczny przemiły zasługuje na dom i swojego Dużego

Jaka pięknota, lepiej mu już? Ma jakieś wizje na właściciela?

Tamaqua

 
Posty: 250
Od: Wto gru 08, 2015 23:42

Post » Czw gru 08, 2016 21:10 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

a jak Ty się czujesz ? Jak zdrowie ludzko-kocie?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto gru 20, 2016 20:23 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Bialasek czuje się lepiej, czekamy na wycinek narosli z ucha. Jest cały czas leczony. Koszt miesięczny pobytu w dt 300 zł. Na szczęście koleżanki pomagają. Bezdomnych nie ubywa wręcz przybywa, jeden mieszka w moim ogrodzie. I tak codziennie ze 2,3 h dziennie uplywaja na dokarmianiu plus przygotowanie posiłku oczywiście. Zdrowie marnie ledwo dam radę do pracy chodzić. Pozdrawiam
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 20, 2016 20:59 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

i jeszcze ta zima na karku, niech będzie spokojniej, zdrowiej, lepiej.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt sty 13, 2017 9:49 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Co u Ciebie Agnieszko ?
[*]Bazyl - przepraszam...dziękuję że byłeś
[*]Fibi - wybacz mi...

kasiek252

 
Posty: 2626
Od: Śro sty 06, 2010 12:12

Post » Pon sty 16, 2017 20:49 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Hej przepraszam że tyle nie pisałam ale po prostu mam tyle na głowie że nie mam czasu nawet przeczytać książki. Zdrowie też nie dopisuje. Dokarmiam w sześciu miejscach kilkanaście kotów plus chodzę do działkowych kotów pomagam. Bialasek u koleżanki na tymczasie był ostatnio u dr, strupki nie chcą się goić. Dr mówi że to mogą być skutki odmrożeń. W każdym razie daję koleżance zgodnie z umową na niego pieniądze które przysyła wspaniała koleżanka z Anglii a dwa razy pomogła też Marta z Warszawy. Jest bardzo ciężko karma idzie jak woda samej suchej potrzebuje conajmniej 30 kg to minimum. Poza tym jak wiadomo jakie w Białymstoku mrozy non stop zmiana sianka kupiłam ja kilka i koleżanka kilka plandek po 24 zł każda plus wycieraczki przed domek jeśli mają dach, oczywiście. Poza tym koce z polaru z Auchan. Nie mówiąc o przekupowaniu ludzi słodyczami tam gdzie stoją domki po to aby zmienić sianko sprzątać domki. Non stawianie multum misek z wodą która notorycznie zamarza. Tygrysi staruszce z pracy która kompletnie nie jadła w mrozy stawialismy wiadro ogromne z wrzątkiem oczywiście zakryte deklem ale dawało dużo ciepła. Poza tym tresciwe konkretne jedzenie gotowane ciepłe mięso i podroby jeśli zdążą zjeść na czas. Po pracy dokarmianie i szykowanie zajmuje mi ok 2 godzin a pracuje 8 z dojazdem 10 mam cały dom na głowie i chorych rodziców. Nogi poodmrazane na klatce piersiowej dostałam jakiejś alergii nie ma czasu iść do dr
Pan Jurek za którego karmie koty z parkingu jest bardzo chory był w szpitalu. Codziennie pod innym autem klekam pod autami i laską wpycham między koła tak aby złodziej karmy który przychodzi ze swoim psem nie zdołał wydostać.
Wreszcie zrobiłam zdjęcia fantów które dostałam od Izy i jutro być może uda mi się wystawić bo zamówiłam w zooplus sporo karmy na krechę. Tyle w telegraficznym skrócie.
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sty 17, 2017 22:49 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lut 05, 2017 13:55 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Kocia Lady, gdy znajdziesz wolną chwilę, napisz co u Ciebie.

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Śro lut 08, 2017 23:40 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

pisałam w poprzednim poście, obecnie cały czas jestem mocno chora i nie wiem co dalej będzie, dzięki dziewczynom z bazarku mam co kotom dać do jedzenia, w pracy nie wiem jak bo koleżanka karmi, tu ledwo z gorączką wychodziłam w ten siarczysty mróz, a dziś pół metrowe zaspy, bo musiałam iść w 4 miejsca i śnieg miałam po kolana w ogródkach gdzie stoją kocie domki :cry:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lut 09, 2017 20:27 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

jakoś udało mi się zrobić kilka zdjęć z "wieczornego" obchodu osiedlowych
oto porcje w 3 miejsca
pierwszy pojemnik na parking, szynka surowa, felixy dla Seniorów, sucha dla sterylizowanych, w drugim pojemniku schab gotowany ( mama ukradła ojcu) konserwki rybne i chrupki, dwie saszetki i pojemnik prawie 400 g suchej to wszystko codziennie na osiedla idzie, a w pracy nie mówiąc 8O no i menu zmienne, czasem kurczak gotowany, wątróba, serduszka
Obrazek

tu już czeka biedulka z niecierpliowścią pozostałe pod autami, mieszka u mnie w domku chyba przed klatką, kicia która kiedyś z naszej Fundacji Kotkowo została wyadaptowana, potem do mnie trafiła jako maluch, miała iść do adopcji znalazł się właściciel. potem znowu do mnie uciekła potem znowu znalazł się właściciel od tej pory przychodzi dwa razy dziennie na jedzenie
Obrazek
tu jedzonko postawione w stałym miejscu a ona piszczy wniebogłosy żeby już iść sobie i dać zjeść
Obrazek
Obrazek

a tu ona przed 3 laty jak się błąkała
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lut 09, 2017 20:37 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

tu przemyka Tygryska która mieszka w domku który postawiłam u pana, który jest ponoć wrogiem zwierząt
Obrazek
Obrazek
teraz tylko muszę iść do pana z jakimś słodyczem, żeby zechciał sianko wymienić
kotka dorosła wysterylizowana wyrzucona jak śmieć, dokarmiam ją już kilka lat

pod tym autem stawiam jedzenie kotom z parkingu, m.in Tygrysi, Czarnisi i innym właśnie teraz na zdjęciu zauważyłam wczorajszą tackę której po ciemku nie mogłam znaleźć
Obrazek

tu budka Czarnisi
Obrazek
tej oto biedy, zdjęcie z lata
Obrazek
Obrazek
zmieniam tu sianko regularnie pani z ogródka ostatnio zaniosłam ręcznie wymalowaną pocztówkę świąteczną i oczywiście czekoladki
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lut 09, 2017 20:55 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

widok przed blokiem
Obrazek

tu przedsionek z dywanikiem z Biedronki domku Toficzki, przedsionek zrobiony z budki telefonicznej, budka sypialnia mieści się dalej wyścielona kocem z polaru
Obrazek
Obrazek
a to druga budka w tym samym ogródku zapasowa ewentualnie dla "gości"
Obrazek

tu Tofisia za krzaczkiem niezbyt zadowolona, że dziś nie było świeżej wątróbki
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ponoć spadło 25 cm śniegu haha
Obrazek

tu budka w moim ogródku przed klatką
Obrazek

tu trzy budki pod świerkiem okryte plandekami grubymi, mieszka tu Błękitny kot i jeszcze jacyś "dochodzący"
Obrazek
Obrazek

tu zabudowany balkon w środku jest ogromna płyta steropianowa fasadowa oraz kilka paczek siana hibernują tam moje dwie rodziny jeży a także i jakiś kot przycupnie
Obrazek

tu solidnie okryta ławka i stolik oczywiście dwu funkcyjny, ponieważ jest kocim domkiem i to konkretnym
Obrazek

a tu budka z urzędu miasta nadająca się tylko do zamieszkania przez jeże oczywiście w dolnych partiach, uważam, że porażka
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lut 14, 2017 14:13 Re: Białostockie bezdomniaczki potrzebują karmy!

Obrazek
Obrazek
Białasek
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CharlesWhips, Google [Bot], Majestic-12 [Bot], puszatek, Silverblue, Tundra i 45 gości