TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 13, 2013 22:29 Re: TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

meg80 pisze:Jaki model laptopa ma Justyna? Ze Dell to wiem, ale jaki model? Znalazlam kabel.. Na polskie to jest 25 zl... Ale nie wiem czy o taki chodzi?

http://www.ebay.co.uk/itm/FOR-DELL-INSP ... 3a71040e78


Justyna jest teraz poza domem, jak wróci postaram się jej pomóc w znalezieniu modelu. Jak się nie uda to dziewczyny będą w weekend, albo może mnie się uda podjechać.
Końcówka wejścia niby taka sama, ale nie widzę tam tego kabelka do kontaktu, który jest z drugiej strony przetwornicy, mam nadzieję że to komplet.

Sama przetwornica wygląda trochę inaczej, ale nie wiem czy to ma znaczenie.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 13, 2013 22:45 Re: TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

tygrys i pantera :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: mrrrrrrrrrauuuuuuu, taki "zestaw" drapieznikow udomowionych mi sie marzy :D a faktycznie sliczne chlopaki sa :ok: :ok:

Wincus, tylko nie mow, ze jeszcze ty bedziesz musial byc stale na karmie wet :roll:

Matyldziu :1luvu: :ok: Widze, ze nadal dzielnie walczysz i za to Cie kocham! :1luvu:

Szlapek-bedzie dobrze,na pewno :) Ty w koncu tez jestes tygrysem a tygrysy sie nie poddaja, prawda, slodziaku? :1luvu:

Miko-sobota lub niedziela-wybor nalezy do Ciebie :D Ja sie dostosuje :)

szkoda tego kicia z gnijacym ogonkiem... jesli nikt mu nie pomoze, to na ogonku sie nie skonczy :(

Justa nie ma srodkow na pomoc, mogla by oczywiscie na kreche u weta ale i tak ma spory dlug u nich, wiec nie chce tego powiekszac... :(

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw cze 13, 2013 22:52 Re: TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

Przecudne :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ostatnio edytowano Pt cze 14, 2013 12:57 przez dana.b, łącznie edytowano 1 raz

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Czw cze 13, 2013 22:58 Re: TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

phantasmagori pisze:
meg80 pisze:Jaki model laptopa ma Justyna? Ze Dell to wiem, ale jaki model? Znalazlam kabel.. Na polskie to jest 25 zl... Ale nie wiem czy o taki chodzi?

http://www.ebay.co.uk/itm/FOR-DELL-INSP ... 3a71040e78


Justyna jest teraz poza domem, jak wróci postaram się jej pomóc w znalezieniu modelu. Jak się nie uda to dziewczyny będą w weekend, albo może mnie się uda podjechać.
Końcówka wejścia niby taka sama, ale nie widzę tam tego kabelka do kontaktu, który jest z drugiej strony przetwornicy, mam nadzieję że to komplet.

Sama przetwornica wygląda trochę inaczej, ale nie wiem czy to ma znaczenie.


Nie wiem co sie w Justyny kablu zepsuło; czy problem jest w części od przetwornicy do laptopa, czy od przetwornicy do kontaktu, bo jesli jedno działa to wystarczy kupić tylko drugą, uszkodzoną część... No chyba, że nie ma szans sie dowiedziec to można kupić całość... Ok jak sie dowiesz to daj znać :)
Fifi [*] 14.07.2011

meg80

 
Posty: 309
Od: Śro lut 06, 2013 21:08
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Czw cze 13, 2013 23:21 Re: TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

meg80 pisze:
phantasmagori pisze:
meg80 pisze:Jaki model laptopa ma Justyna? Ze Dell to wiem, ale jaki model? Znalazlam kabel.. Na polskie to jest 25 zl... Ale nie wiem czy o taki chodzi?

http://www.ebay.co.uk/itm/FOR-DELL-INSP ... 3a71040e78


Justyna jest teraz poza domem, jak wróci postaram się jej pomóc w znalezieniu modelu. Jak się nie uda to dziewczyny będą w weekend, albo może mnie się uda podjechać.
Końcówka wejścia niby taka sama, ale nie widzę tam tego kabelka do kontaktu, który jest z drugiej strony przetwornicy, mam nadzieję że to komplet.

Sama przetwornica wygląda trochę inaczej, ale nie wiem czy to ma znaczenie.


Nie wiem co sie w Justyny kablu zepsuło; czy problem jest w części od przetwornicy do laptopa, czy od przetwornicy do kontaktu, bo jesli jedno działa to wystarczy kupić tylko drugą, uszkodzoną część... No chyba, że nie ma szans sie
dowiedziec to można kupić całość... Ok jak sie dowiesz to daj znać :)


No mam to u siebie i czekam na Tżta bo nie znam się na tym :)
Gdy wsadzam kabel do gniazdka nie świeci się światełko w przetwornicy, a i jeden i drugi kabel jest pogryziony (działalność Karolki albo Fado) .
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 14, 2013 5:50 Re: TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

phantasmagori pisze:No mam to u siebie i czekam na Tżta bo nie znam się na tym :)
Gdy wsadzam kabel do gniazdka nie świeci się światełko w przetwornicy, a i jeden i drugi kabel jest pogryziony (działalność Karolki albo Fado) .


Ha no to wszystko jasne :) OK zobaczymy co TŻ powie :)
Fifi [*] 14.07.2011

meg80

 
Posty: 309
Od: Śro lut 06, 2013 21:08
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Pt cze 14, 2013 11:01 Re: TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

meg80 pisze:Jaki model laptopa ma Justyna? Ze Dell to wiem, ale jaki model? Znalazlam kabel.. Na polskie to jest 25 zl... Ale nie wiem czy o taki chodzi?

http://www.ebay.co.uk/itm/FOR-DELL-INSP ... 3a71040e78

To chyba będzie ten kabelek :roll:
Naklejka na laptopie Justy:

Obrazek Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 14, 2013 19:16 Re: TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

Pamiętacie Eryka, który poszedł do adopcji w lutym?
Eryk ma przefajny domek, z którego pozdrawia Cioteczki :D

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 14, 2013 19:42 Re: TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

phantasmagori pisze:Pamiętacie Eryka, który poszedł do adopcji w lutym?
Eryk ma przefajny domek, z którego pozdrawia Cioteczki :D

Obrazek


Macham Ci Eryczku moją ludzką łapką :ok:
Fifi [*] 14.07.2011

meg80

 
Posty: 309
Od: Śro lut 06, 2013 21:08
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Pt cze 14, 2013 19:53 Re: TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

A Figusia zaiwaniła kojo temu oto dżentelmenowi :ryk:
Obrazek Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 14, 2013 20:06 Re: TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

No to skoro już o adopcjach mowa, to dzis zaczął być ogłaszany Emilek :) Właśnie jestem zasypywana mailami z prośbą o potwierdzenie ogłoszeń... Cóż, trzymajmy kciuki :)
Fifi [*] 14.07.2011

meg80

 
Posty: 309
Od: Śro lut 06, 2013 21:08
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Pt cze 14, 2013 21:10 Re: TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 15, 2013 22:35 Re: TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

Eryk, Figusia :1luvu: :1luvu: ale sie wam swietne domki trafily :ok: :ok: gratuluje, koteczki kochane :) :1luvu:

bylam dzis z miko-bs na spacerze z psami, u mruczkow na chwilke tylko, ale zdazylam dostac slodkiego delikatnego buziaka od Noemci :1luvu: Ona jest przefantastyczna :1luvu: Ma tyle energii w sobie, jest taka radosna, taka zaradna, taka madra, odwazna, przebojowa :1luvu: :1luvu:
Jakbym na wlasne oczy nie widziala jej na poczatku jak trafila do Justy, jakbym nie widziala tego ziejacego odbytu-to bym nie uwierzyla, ze to jest niepelnosprawny kot, ze ona miala powazny wypadek. Kopletnie nic sobie nie robi ze swojego kalectwa, totalnie ma to gleboko gdzies! Idzie przebojem przez zycie :ok: :ok:

Co do psow-Larysa ma nieraz dosc Sary i tej jej niespozytej energii :roll:
Dzis udalo sie znalezc 2 fajne patyki, ktore rzucalam Sarze na zmiane raz jeden raz drugi...
Potem ja udalo mi sie tylko jeden raz zmylic, ze rzucam patyk-pobiegla niby za nim... Ale potem juz sie polapala, ze to zart, i nie dala sie nabrac :) Madra dziewczynka :)

Tradycyjnie czy na smyczy czy luzem-z kazdym psem i z kazdym czlowiekiem musi sie przywitac, kazdego musi zaczepic. No i zaczepila jedna pania siedzaca w parku na lawce... Okazalo sie, ze pani za jakis miesiac, dwa chcialaby przygarnac psiaka do domu z ogrodkiem, bo sie bedzie lada dzien przeprowadzac. Ja od razu zaznaczylam, ze absolutnie odpada pies do budy, kojca itp. Pani wziela namiar na Juste, wiec kto wie...
Dla Sary to bylby raj na ziemi jakby mogla caly dzien byc na dworze, biegac luzem do woli-oszalalaby z radosci! Zobaczymy, czy cos z tego bedzie :) :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie cze 16, 2013 21:46 Re: TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

Podnosze Tyskie Mruczki :!: Wiadomo juz co z kablem Justyny? Ja sprawdzalam na moim ebayu ale koszty za caly kabel plus dostawa nie roznia sie od tych polskich... Wiec nie wiem co robic? Zrzuta :?:
Fifi [*] 14.07.2011

meg80

 
Posty: 309
Od: Śro lut 06, 2013 21:08
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Nie cze 16, 2013 21:57 Re: TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

Miko i Justin jr co prawda nadal zwiewają się schować gdy wchodzę do łazienki, ale już zwiedziły ją całą i jak się postoi/posiedzi chwilę to wychodzą. Miko jest bardziej przytulasty - potrafi nawet sam zacząć; Justin jr jest bardziej nieufny - trzeba go złapać (łatwo :wink: ) i zacząć głaskać to potem siedzi na człowieku/przy człowieku i się nadstawia do miziania. Mruczy wtedy bardzo głośno, ale jak się przestanie na zbyt długo głaskać, przypomina sobie, że dzikus i prewencyjnie zwiewa.
Jedzą chętnie wszystko prócz indyka i wątróbki (skubną z musu), za to puszki są pycha :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 106 gości