Baśka w swoim żywiole
Spidi

przednia wiadomość!
Działkowy kocio - skoro to pan z jajkami, musi być bardzo młody, podejrzewam, że to synek śp. Mamuśki. Lukazona - okazało się, że ta informacja o jej zwłokach leżących na wysypisku była sprzed miesiąca, a ja Cię ciągałam koło działek jak wariatka
Od Basi wreszcie wiem jak tam z tym Guciem jest: otóż na krwawe kichanie - witamina C by wzmocnić ścianki naczyń, Gucia nakłuwa towarzyszka Barbara antybiotykiem znów. No a
lespewet podajemy z posiłkiem
2,5 ml jednorazowo, czyli dwie dawki dziennie. Proszę o meldowanie do Basi, czy widać w jego boksie wymioty, a jeśli tak, to czy mają one czerwonawy kolor.
Dalej dajemy mokre jedzenie co dwa dni, mimo braku kartki. Czyli poniedziałek, środa, piątek, niedziela.
Dziś byłam świadkiem, chyba jeszcze nie pisałam o tym tutaj, jak Shila wycofała się przy karmieniu mokrym, dała się wyprzedzić wszystkim kotom i zagarnąć dostęp do miski. Proszę, dawajcie jej jeść osobno
Dzięki za odpowiedzi na moje pytania i przepraszanie za upierdliwość
