DT u Joanny w Szczytnie. Wszystko co robię, robię dla kotów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 13, 2012 17:03 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

alab108 pisze:Czyli jedno z głowy, teraz Tasza :ok: Jak Ty to przeżyjesz? :?

Taszeńka juz tyle przeszła, nie będzie musiała dostawać provery.
Alu przezywam to ja teraz głupie telefony, dzisiaj dzwonił pan i jak się zapytałam o zabezpieczenia, odpowiedział że jego kot wypadł z siódmego piętra i nic mu się nie stało :evil: cała dyskusja, na początku byłam grzeczna, ale później tak mnie wkurzył, poradziłam mu żeby sam spróbował skoczyć z takiej wysokości i jak nic mu się nie stanie to się zastanowię, no ręce opadają.
joanna3113
 

Post » Czw wrz 13, 2012 17:04 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

dana2509 pisze:wątek viewtopic.php?f=1&t=143964&start=915#p9216446
Nowa_Sztno pisze:Ogłoszenie z FB, sprzed 9h:
HALO DZIEWCZYNY ZE SZCZYTNA POTRZEBUJE RUDEGO KOCURKA 3-4 M-CE DO SPRAWDZNEGO DOMU WYCHODZACEGO MOZE U WAS SIE ZNAJDZIE MOZE JEST W SCHRONIE JAKAS BIDA.

W schronisku był rudzielec w tym wieku, ale dzikusek, raczej do domu wychodzącego nie bardzo by się nadawał.
joanna3113
 

Post » Pt wrz 14, 2012 7:17 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

Z Calineczką od wczoraj gorzej, leje się z niej strasznie :cry: sprzątam, piorę, bidulka siedzi skulona.
joanna3113
 

Post » Pt wrz 14, 2012 11:53 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

:cry: :cry: :cry:
Biedulka.

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pt wrz 14, 2012 15:38 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

Wpłynęło 40 zł z bazarku od alab, Danusiu, Alu i kupującym bardzo dziękuję :1luvu: ureguluję część długu za kastrację Filipka
joanna3113
 

Post » Pt wrz 14, 2012 15:49 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

joanna3113 pisze:Z Calineczką od wczoraj gorzej, leje się z niej strasznie :cry: sprzątam, piorę, bidulka siedzi skulona.

ale co jej własciwie jest bo chyyba nie doczytałam? :roll: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt wrz 14, 2012 17:19 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

Marzenia11 pisze:
joanna3113 pisze:Z Calineczką od wczoraj gorzej, leje się z niej strasznie :cry: sprzątam, piorę, bidulka siedzi skulona.

ale co jej własciwie jest bo chyyba nie doczytałam? :roll: :ok: :ok: :ok:

Calineczka ma zniszczone kosmki jelitowe przez kokcydia, wytłukłam to cholerstwo ale jelita są wyjałowione, ona wczoraj została drugi raz zaszczepiona i przez z to ma obniżoną odporność. Nie wiadomo czy to jedyna przyczyna jej stanu ale dr nie chce robić innych badań dopóki nie minie 10 dni od drugiego szczepienia. Dodatkowy problem stanowi jej waga, bardzo duzo je ale waży 1 kg.
joanna3113
 

Post » Pon wrz 17, 2012 10:26 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

Jak się dziś czujecie, jak Calineczka?
Pozdrawiam

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Pon wrz 17, 2012 16:57 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

wat pisze:Jak się dziś czujecie, jak Calineczka?
Pozdrawiam

Dzisiaj byłam na rozmowie w Urzędzie Miasta i czuję się jakbym cały dzień fizycznie przepracowała :roll:
Calineczka cały czas na lekach, ale kupa taka sobie. Juz sama nie wiem może to diabelstwo gdzieś się uchowało.
joanna3113
 

Post » Wto wrz 18, 2012 16:29 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

Brawo za pierwsze sukcesy :1luvu:
Cieszę się bardzo, że zajęłaś się sprawą warunków w schronisku. Wreszcie nie skończy się na doraźnej pomocy, i o to chodziło.
Asiu :piwa:

Za Calineczkę ogromne :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto wrz 18, 2012 19:11 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

Dzisiaj Taszeńka miała sterykę, na szczęście, bo miała cystę, nie wiadomo jak by się to skończyło.
Calineczka bez zmian. Dzisiaj dzwoniła pani o isię, mieli podobnego kota ale zginął tragicznie 8O

Zapomniałam :roll: Mija wczoraj pojechała do DS do Warszawy.
joanna3113
 

Post » Wto wrz 18, 2012 19:24 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

Taszeńka 8O , ależ miała szczęście! Zdrowiej mała :1luvu:

Biedna Calineczka.Tak mi szkoda tej kruszynki :cry:

Mija w domku, a Ty zapomniałaś nam napisać? :twisted:
No dobra, wybaczam ze względu na nawał zajęć, jakie masz każdego dnia :ok: Cieszę się ogromnie :1luvu:

A kotek pani :cry:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto wrz 18, 2012 19:32 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

dana2509 pisze:Taszeńka 8O , ależ miała szczęście! Zdrowiej mała :1luvu:

Biedna Calineczka.Tak mi szkoda tej kruszynki :cry:

Mija w domku, a Ty zapomniałaś nam napisać? :twisted:
No dobra, wybaczam ze względu na nawał zajęć, jakie masz każdego dnia :ok: Cieszę się ogromnie :1luvu:

A kotek pani :cry:

Tłumaczyłam żeby pani zastanowiła się nad wypuszczaniem ale niestety pani uważa że kota nie można zamykać, musi oddychać świezym powietrzem, tylko szkoda że tak krótko się nawdychał tego powietrza. :cry:
joanna3113
 

Post » Wto wrz 18, 2012 19:42 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

Za dobry domek dla Isi :ok: :ok: :ok:
Oby znalazł się jak najszybciej !

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto wrz 18, 2012 23:40 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

joanna3113 pisze:Dzisiaj Taszeńka miała sterykę, na szczęście, bo miała cystę, nie wiadomo jak by się to skończyło.
Calineczka bez zmian. Dzisiaj dzwoniła pani o isię, mieli podobnego kota ale zginął tragicznie 8O

Zapomniałam :roll: Mija wczoraj pojechała do DS do Warszawy.

Biedna Tasza. uratowałaś jej życie na kilka sposobów naraz. Jak się czuje?

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 79 gości