Cment Wolski - głodne koty. Oczekują pomocy w karmieniu.

[Tajemniczy Wujek Z.]

Dziś wypuściliśmy na cmentarz mamuśkę maluchów tymczasujących u Moniki. Jest ultradzikuską. Również dziś ostatni z gnojków, po odbyciu kwarantanny, dołączył do reszty rodzeństwa zamieszkującego willę.

[mziel52]

Dziś byłam na cmentarzu. Kotów żadnych ani jedzenia w alejce pana K. i na górce nie spotkałam. Zostawiłam sporo suchego i wodę. W upalnych godzinach południowych widać wolą spać po kątach. Przy domkach holenderskich spotkałam panią Anię, rozpoczynającą swoją turę. Tam około pięciu kotów się kręciło. Dostały sporo suchego i dwie puszki. P. Ania miała jeszcze pójść dać pod kościołem i na mały cmentarz.

[Fleur]

hej,

ostatnio rozmawialiśmy o cenach Butchersów. w realu już odnowili zapasy i są na półkach wszystkie, ceny wyglądają tak:

suche (2 kg, innych chyba nie ma): 11,95 zł
puszka (400g) z wołowiną (chyba): 2,49 zł
puszka (400g) z rybą (na pewno): 2,59 zł

różność tych puszek wyczaiłam dopiero przy kasie, bo poprzednio był jeden rodzaj. nie wiem, czemu rybne są droższe, będę brać te tańsze następnym razem.

Balbina jest taaka chuda, jak nie Balbina boki wklęsłe. ale poza tym chyba OK.

[Fleur]

TESCO Kabaty - puszka 2,59, wszystkie smaki tak. Suchego brak.
W innych Teskach (Piastów, W-wa Mory) - Butchersów brak.

[meggi 2]

Na cmentarzu kot Chrypek ma otwartą rane na pysiu , to jest ten kot co miał usuwane w tym roku zęby, rana wygląda żle.
Jest wielka prośba o pomoc w złapaniu kota, Tajemniczy Wujek Z. od jutra będzie nie obecny w W-wie aż do niedzieli. Sprawa bardzo pilna, szkoda kota, żeby zakażenie się nie pojawiło.

[mziel52]

Podnoszę, bo ważne!

[mziel52]

Nikt ?

[bagheera]

Ja mogłabym dopiero jutro po 17tej...

[mziel52]

Jutro to o tej porze raczej odpada, na cmentarzu będzie tłum z okazji rocznicy powstania. Prędzej pojutrze wcześnie rano, kiedy p. Wiesia karmi i Chrypek do niej wyjdzie.

[bagheera]

Pojutrze niestety rano nie dam rady, mogłabym dopiero w piątek

[meggi 2]

Pojutrze niestety rano nie dam rady, mogłabym dopiero w piątek

wysyłam pw.

[meggi 2]

Pomoc nadal potrzebna w złapaniu rannego kota.

[mziel52]

Pomoc nadal potrzebna w złapaniu rannego kota.

Chodzi o kogoś z klatką łapką.

[Fleur]

o to dupa, za przeproszeniem

u nas łapanka nie wypaliła, normalny kocur wąchał przynętę od złej strony, w ogóle jedyna chętna była kuna, jeż też zatrzymał się na dłużej... a za dnia znowu pojawił się szkieletowy kot
klatkę oddaliśmy do właściciela, z powodu awarii w akademiku (brak wody) wyjechaliśmy z Warszawy spróbuję przyjechać w ten piątek specjalnie na karmienie, w przyszłym tygodniu nas nie ma i będę załatwiać "zastępstwo". no i kasa nam się ostała na ostatni poczęstunek (25 zeta), a wszystko, co uciułam na rękodziele wysyłam do P., bo wiadomo, jak jest. sama jadę na pożyczce.

[joshua_ada]

Pomoc nadal potrzebna w złapaniu rannego kota.

Chodzi o kogoś z klatką łapką.

Klatkę-łapkę można pożyczyć od karmicielki z Bielan (na czwartek i piątek; potem oddać, bo będzie łapać, już ktoś kotkę jakąś zgłosił ). Mogę podać namiary na PW.