Szczęśliwa jedenastka tymczasy GŁUCHY CHIHUAHUA SZUKA DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 27, 2011 10:22 Re: Minęły Dwa Lata Bez Mojego tż :( Malwa i Lusia do adopcji

z mojego doświadczenia- potwierdzam wszystkie zastrzeżenia dot. inwestycji. Jest to sprawa nie do odzyskania w momencie jakejś zmiany warunków najmu. To jest ryzyko i to duże.
Chyba,że uzyskasz zapewnienie od własciciela,ze np przez 5 lat będziesz mogła mieszkać. To wtedy mozna to robić ale ze świadomością,że co wkładasz w lokal jest nie do wycofania.
Trzeba wyświetlic ewentalna przyszłośc Twojej kamienicy.
mozna też spróbować pomyśleć o jakims rozwiązaniu,które ewentualnie można zdemontować lub czyms mało kosztownym. Biorąc kredyt komercyjny zapłacisz bankowi drugie tyle a jak własciciel zrobi numer-wszystko przepada.
Na wodę można załozyc przepływowy ogrzewacz-dobrze sie sprawdza. Albo termę z zegarem i licznik dwutaryfowy na prąd(ja tak mam)
Z ogrzewaniem to nie wiem..ale inwestowac tylko w przypadku posiadania jakiejś perspektywy. :?
Serniczek
 

Post » Nie lis 27, 2011 13:03 Re: Minęły Dwa Lata Bez Mojego tż :( Malwa i Lusia do adopcji

witam niedzielnie i bardzo wam dziękuję za otworzenie oczu ,bo to faktycznie nie takie hop siop...
w tej jednak chwili myślę nie wybiegając za bardzo w przyszłość .
ale w administracji się dopytam ,o ile będą chcieli coś powiedzieć :roll:
teraz czekam na sherine z rodzinką :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 27, 2011 13:34 Re: Minęły Dwa Lata Bez Mojego tż :( Malwa i Lusia do adopcji

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie lis 27, 2011 13:58 Re: Minęły Dwa Lata Bez Mojego tż :( Malwa i Lusia do adopcji

dorcia z tego co piszesz, jestes bardzo chora, że masz zakaz pracy to na pewno masz I grupe inwalidzką.
To możesz starać się na o dofinansowanie z PEFRONu.
Moja sąsiadka ma córke (21lat) z I grupą inwalidzką i dostała dofinansowanie na wymiane okna w pokoju gdzie przebywa dziecko,
na wymiane wykładziny i wymiane drzwi w jej pokoju, wymiana wanny, umywalki i częsciowo na glazure.
Bo takie ulgi przysługują dla takich ludzi na poprawienie warunków mieszkaniowych.
Składała papiery gdzieś na ul. Czerniakowskiej.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie lis 27, 2011 18:21 Re: Minęły Dwa Lata Bez Mojego tż :( Malwa i Lusia do adopcji

meggi 2 wszystkiego się dowiem ,dziękuję.

jakoś muszę poprawić komfort swojego życia ,ułatwić ,jeszcze mogę co nie co ,ale różnie to bywa.

sherina za parę dni rodzi wygląda rewelacyjnie :1luvu: brzuch żyje własnym życiem ,skacze drga,podryguje :lol:
tż.sheriny naprawił mi rozwaloną ściankę nad zlewem ,wielkie dzięki. :kotek:
i weekend przeleciał.
jestem zmęczona i chyba się przytule do podusi :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 27, 2011 18:59 Re: Minęły Dwa Lata Bez Mojego tż :( Malwa i Lusia do adopcji

dorcia44 pisze:[/b]IZA MA PROBLEM ,PROBLEMEM TYM SĄ SZCZURY W MIEJSCU W KTÓRYM KARMI KOTY SZCZURY WYJADAJĄ WSZYSTKO SA OGROMNE CO MOŻNA ZROBIĆ ABY SIĘ ICH POZBYĆ??????[/b]

Bardzo proszę o rady .

Dorciu tu sie chyba nie da wiele zrobić. :(
U mnie w parku karmia kaczki i gołębie to szczury tez sie od razu pojawiły.

Jedynym wyjściem byłoby zabierać resztki jedzenia jak koty się najedza i nic na potem nie zostawiać ale tego pewnie zrobić się nie da.

Sherina to piękna dziewczyna to nic dziwnego,że i teraz kwitnie :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35302
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 27, 2011 20:05 Re: Minęły Dwa Lata Bez Mojego tż :( Malwa i Lusia do adopcji




na prąd to nawet nie myślę ,jeżeli teraz nie mam nic poza paroma rzeczami takimi jak lodówka ,pralka ,telewizor ,komputer, oświetlenie i rachunki są wysokie ,to ogrzewanie nas zje :?

w tej chwili cieszę się że nie ma jeszcze zimy :wink:

Kropcia drugi dzień co zje to wymiotuje ,mam nadzieje że to jakaś lekka niestrawność :cry:

Z Tytkiem nie byłam u weta ,nie było mojej Basi ,a wolała bym aby to ona go obejrzała .

Nadal brak chętnych na Lusię i Malwinkę :strach:

Mała maltanka chyba Baja ? przytyła na tyle że spokojnie myślimy o czyszczeniu ząbków i sterylizacji.
Niestety u mojej Amandy stan ząbków wymaga natychmiastowej ręki weta...a ja tak bardzo się boję że to może źle się skończyć :oops: :cry: ona skończyła 10 lat :roll:


a po za tym ,okropnie brakuje mi mojego faceta :oops: :cry: mojego Grzesia :cry: takiego ciepłego ,dobrego ,przy którym nie bałam się jutra,był lekiem na całe zło.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 28, 2011 16:45 Re: Minęły Dwa Lata Bez Mojego tż :( Malwa i Lusia do adopcji

Witam kochani i buziaki lecę do pracy :kotek:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 28, 2011 20:11 Re: Minęły Dwa Lata Bez Mojego tż :( Malwa i Lusia do adopcji

Pozwolę sobie wtrącić 3 grosze odnośnie ogrzewania. Mamy mieszkanie 60m powierzchni w nowym budownictwie i mamy piec dwufunkcyjny z otwartą komorą spalania. Wodę ogrzewa na bieżąco. Kaloryfery włączone tylko kiedy jest zima przez max 10 godzin na dobę (na noc wyłączamy). Gotujemy też na gazie. Płacimy za gaz 350 do 400zł co drugi miesiąc co daje około 2400zł rocznie. Jest nas tylko dwoje na gospodarstwie plus koty rzecz jasna.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon lis 28, 2011 23:25 Re: Minęły Dwa Lata Bez Mojego tż :( Malwa i Lusia do adopcji

Mam jeszcze jedną dobrą wiadomosć, z I grupą inwalidzką lub
ze znacznym stopniem niepełnosprawności, są na lepszych prawach.
Idz i załatwiaj nie odkładaj , to ważna sprawa dla Ciebie.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto lis 29, 2011 16:19 Re: Minęły Dwa Lata Bez Mojego tż :( Malwa i Lusia do adopcji

babajaga ,dzięki.kosztów też się boję ,ale wiem że i tak będą niższe niż energia elektryczna.
meggi2 wszystko po kolei ,chociaż pytałam kiedyś w OPS i nic mi się nie należy jak to delikatnie ujęła nie wymagam opieki osoby drugiej .
ochłonę i dowiem się tak czy tak.
byłam dziś w ZGN ,dowiedziałam się tyle że dom wystawiony jest na sprzedaż w necie za ponad milion ,że jest to ruina której nikt nie chce ,ale spadkobierca nie chce oddać taniej bo musi spłacić ZGN i koło się zamyka.
Poszłam więc do kier działu technicznego który powtórzył to samo.
dodał że zna moje mieszkanie i fakt zamarzania wody i że jestem dzielna kobieta :oops: że daje radę i tak długo wytrzymałam .
powiedział też cyt. ratuj się kobieto bo tak żyć się nie da...czyli mam jego błogosławieństwo ale na własne ryzyko.
niestety .
szeptem dodał że można to zawsze rozebrać...

no i nie wiem ,czekam co jeszcze powie fachowiec.

martwie się bardzo i boję,ale nie robiąc nic nie poprawię naszego bytu. :cry:
2 grudnia idę znów do dentysty ,wejdę też do Gminy ,wezmę papiery potrzebne do starania się o mieszkanie.

głowa mi pęka ,stres jest okropny. :oops:

a mówią że jest ryzyko jest zabawa :twisted:

co robić? teoretycznie nastawiona jestem na robienie ,a praktycznie czy dam radę ? czy stres mnie nie zje :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 29, 2011 16:25 Re: Minęły Dwa Lata Bez Mojego tż :( Malwa i Lusia do adopcji

po kolei ,chociaż pytałam kiedyś w OPS i nic mi się nie należy jak to delikatnie ujęła nie wymagam opieki osoby drugiej .


dorciu o tym czy się należy opieka drugiej osoby, to nie decyduje pani z OPS tylko to masz zagwarantowane posiadaniem I grupy inwalidzikiej i odpowiednim zapiskiem w decyzji.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto lis 29, 2011 16:41 Re: Minęły Dwa Lata Bez Mojego tż :( Malwa i Lusia do adopcji

ORZECZENIE,
W OPARCIU O OBOWIĄZUJĄCE PRZEPISY USTALONO
ŻE JEST PANI CAŁKOWICIE NIEZDOLNA DO PRACY
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 29, 2011 18:28 Re: Minęły Dwa Lata Bez Mojego tż :( Malwa i Lusia do adopcji

dorcia44 pisze:ratuj się kobieto bo tak żyć się nie da...czyli mam jego błogosławieństwo ale na własne ryzyko.
niestety .
szeptem dodał że można to zawsze rozebrać...


Rozebrać i co dalej z tym rozebranym zrobisz?
Raty spłacać i tak będziesz.

Dorota, ja cie błagam zapisz się do kolejki komunalnej.
Bo sie z ręką w nocniku obudzisz.
Z piecem na kredyt i niebem nad głową...

To jest dobra działka.
Jesli ktoś to kupi, to nie dla tego walącego się domu, tylko dla tej działki.
I pierwsze do czego będzie dążył, to rozebranie tego co na działce stoi.
Karolina

karolinah

 
Posty: 7630
Od: Wto gru 05, 2006 17:05

Post » Wto lis 29, 2011 21:30 Re: Minęły Dwa Lata Bez Mojego tż :( Malwa i Lusia do adopcji

meggi 2 pisze:dorcia z tego co piszesz, jestes bardzo chora, że masz zakaz pracy to na pewno masz I grupe inwalidzką.
To możesz starać się na o dofinansowanie z PEFRONu.
Moja sąsiadka ma córke (21lat) z I grupą inwalidzką i dostała dofinansowanie na wymiane okna w pokoju gdzie przebywa dziecko,
na wymiane wykładziny i wymiane drzwi w jej pokoju, wymiana wanny, umywalki i częsciowo na glazure.
Bo takie ulgi przysługują dla takich ludzi na poprawienie warunków mieszkaniowych.
Składała papiery gdzieś na ul. Czerniakowskiej.


dorcia44 pisze:ORZECZENIE,
W OPARCIU O OBOWIĄZUJĄCE PRZEPISY USTALONO
ŻE JEST PANI CAŁKOWICIE NIEZDOLNA DO PRACY


Czyli to jest 2 grupa, 1 to całkowicie niezdolny do pracy i egzystencji.

To się nazywa likwidacja barier architektonicznych.

http://www.idn.org.pl/sonnszz/bariery_zal2.htm

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 1318 gości