Kot w każdej szafie. Szkielecik poronił.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 13, 2013 7:55 Re: Kot w każdej szafie. Czy mogę prosić o pomoc??? (str 60)

barbarados pisze:
Prakseda pisze:Kolejne wpłaty:
Livy i Barbara z Kutna (bez nicku ) :1luvu: :1luvu:
Bardzo serdeczne dzięki!!!
Dopisuję do listy.

Kutno pozdrawia , trzyma kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: i sie wstydzi , że tak mało wpłaciło :oops:


Barbarados, dziękuję serdecznie. I proszę bardzo nie pisz takich rzeczy, bo źle się z tym czuję.
To mnie wstyd, że uprawiam żebraninę, i jestem wzruszona, że jest taki odzew. To przeszło wszelkie oczekiwania. Wszystko jest bardzo cenne, wszystko!
Ściskam Cię serdecznie. :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw cze 13, 2013 8:26 Re: Kot w każdej szafie. Czy mogę prosić o pomoc??? (str 60)

Iwonami pisze:
EVA2406 pisze:Rudzielec cudny podobny do mojego Karolka.

Jak Karolek był malutki :D :kotek:
A może to maleństwo to dziewczynka?


Nie rudzielec to chłop. Jego brat już oddany do ds.
A dziś pewnie trafi do mnie kolejny rudzielec. Wczoraj przyszedł na karmienie z kocicą taki ok 2,5 miesięczny. Miałam go na rękach, matka dzika, on nie. Nie miałam kontenerka, ani porządnej torby by go zabrać. Liczę na to, że dziś znowu przyjdzie jeść
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw cze 13, 2013 8:46 Re: Kot w każdej szafie. Czy mogę prosić o pomoc??? (str 60)

Dopisuję do listy (str 63) nowe wpłaty:
Kasiakom i Monika 794.

Dziewczyny najsłodsze buziaczki o słodkich maluszków. :1luvu: :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw cze 13, 2013 14:40 Re: Kot w każdej szafie. Czy mogę prosić o pomoc??? (str 60)

A teraz wyjaśnienie co do wpłat
Obie wpłaty od Iwonami łącznie 300 zł jest łączną kwotą za bazarki od iwona66, AnielkaG, gertaa i mateosia.
Dziewczyny mocne uściski i serdeczne dzięki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw cze 13, 2013 15:10 Re: Kot w każdej szafie. Czy mogę prosić o pomoc??? (str 60)

To niesamowite - kolejna pomoc nadeszła.
rastanja - 30 zł
miuti - 40 zł

Moje Przyjaciółki, dziękuję :1luvu: :1luvu:

Wklejam do listy
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw cze 13, 2013 16:51 Re: Kot w każdej szafie. Czy mogę prosić o pomoc??? (str 60)

Iwonami pisze:
EVA2406 pisze:Rudzielec cudny podobny do mojego Karolka.

Jak Karolek był malutki :D :kotek:
A może to maleństwo to dziewczynka?


Tak Iwonko, jak był malutki. Pamiętam go doskonale, bo przyjechał do mnie jak miał 6 tygodni. To było dwa tygodnie po amputacji łapki. Jeszcze rana nie była zagojona.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 13, 2013 19:39 Re: Kot w każdej szafie. Czy mogę prosić o pomoc??? (str 60)

Całuję baaardzo mocno!

To, co wpłaciłam - to nie dla kotów, tylko dla Ciebie, Praksedo.
DLA CIEBIE.

Rozumiemy się?????
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 13, 2013 21:57 Re: Kot w każdej szafie. Czy mogę prosić o pomoc??? (str 60)

EVA2406 pisze:
Iwonami pisze:
EVA2406 pisze:Rudzielec cudny podobny do mojego Karolka.

Jak Karolek był malutki :D :kotek:
A może to maleństwo to dziewczynka?


Tak Iwonko, jak był malutki. Pamiętam go doskonale, bo przyjechał do mnie jak miał 6 tygodni. To było dwa tygodnie po amputacji łapki. Jeszcze rana nie była zagojona.

Karolek jest śliczny. Nie wtajemniczonym przyznam się, że poznałam go osobiście :D
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw cze 13, 2013 22:03 Re: Kot w każdej szafie. Czy mogę prosić o pomoc??? (str 60)

Prakseda pisze:
barbarados pisze:
Prakseda pisze:Kolejne wpłaty:
Livy i Barbara z Kutna (bez nicku ) :1luvu: :1luvu:
Bardzo serdeczne dzięki!!!
Dopisuję do listy.

Kutno pozdrawia , trzyma kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: i sie wstydzi , że tak mało wpłaciło :oops:


Barbarados, dziękuję serdecznie. I proszę bardzo nie pisz takich rzeczy, bo źle się z tym czuję.
To mnie wstyd, że uprawiam żebraninę, i jestem wzruszona, że jest taki odzew. To przeszło wszelkie oczekiwania. Wszystko jest bardzo cenne, wszystko!
Ściskam Cię serdecznie. :1luvu:

Oj , przestań , jaką żebraninę . 8O Miasto powinno dotować takich ludzi , jak Ty . Zobacz ile dobrego robisz . Ratujesz kotki , dbasz o nie . To przyjemność pomóc takiej osobie :1luvu: Buziaczki :D

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw cze 13, 2013 22:09 Re: Kot w każdej szafie. Czy mogę prosić o pomoc??? (str 60)

śWIĘTA PRAWDA.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 13, 2013 22:17 Re: Kot w każdej szafie. Czy mogę prosić o pomoc??? (str 60)

Podpisuję się pod tym co napisała barbarados ręcami i dolnymi kończynami :D
Robisz za tych, którzy niewiele robią, a powinni.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw cze 13, 2013 22:20 Re: Kot w każdej szafie. Czy mogę prosić o pomoc??? (str 60)

z wielką satysfakcją widzę że nie muszę wątku podrzucać :D :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 13, 2013 22:25 Re: Kot w każdej szafie. Czy mogę prosić o pomoc??? (str 60)

Miuti pisze:Całuję baaardzo mocno!

To, co wpłaciłam - to nie dla kotów, tylko dla Ciebie, Praksedo.
DLA CIEBIE.

Rozumiemy się?????

Gorąco popieram, mało tego, NALEGAM :!:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 14, 2013 8:57 Re: Kot w każdej szafie. Czy mogę prosić o pomoc??? (str 60)

Iwonami pisze:
Miuti pisze:Całuję baaardzo mocno!

To, co wpłaciłam - to nie dla kotów, tylko dla Ciebie, Praksedo.
DLA CIEBIE.

Rozumiemy się?????

Gorąco popieram, mało tego, NALEGAM :!:



Ale koty i ja to już taka symbioza, że prawie jeden organizm, nie da się rozdzielić. :wink: :D
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 14, 2013 9:09 Re: Kot w każdej szafie. Czy mogę prosić o pomoc??? (str 60)

Huraaaaa!!!!!
Stał się cud!!!
Wczoraj złapałam kotkę-niełapkę z cmentarza służewieckiego. :piwa: :piwa: :piwa: Oczywiście znowu była w ciąży. A jeszcze dwa jej dzieciaki u mnie w domu, niewyadoptowane (bialasek i burasek ze zdjęcia).
Na te kocicę polowałam 4 lata, co roku zabierałam z cmentarza jej mioty.

A wczoraj widzę, że jest, siedzi na grobowcu. Nastawiłam klatkę i zanim dobrze się ukryłam - trzask!!!
Myślałam najpierw, że to jakiś kocur się wpakował. Oczom nie wierzyłam, to naprawdę ona.
No więc przyszła kryska na "rozpustnicę" :wink: Koniec sekscesów. :ok: :ok: :ok:
Bardzo się cieszę.


I jeszcze się pochwalę nieskromnie :oops: - sprawa z innej branży.
Były u nas w pracy coroczne oceny pracowników. On nowego dyrektora (wymagający!) dostałam najwyższą ocenę.
Miłe zaskoczenie dla mnie i mobilizacja do dobrej pracy.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1434 gości