PAKT CZAROWNIC XXVI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 10, 2011 16:14 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

nosz kurde! :evil: Zmywarka mi się zepsuła! :evil: :evil: :evil: Całe szczęście - jeszcze 4 dni na gwarancji jest 8O muszę załatwić zgłoszenie jutro, bo w piątek jestem w stolycy, w poniedziałek jest święto, a we wtorek będzie po gwarancji 8O
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro sie 10, 2011 16:34 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

pomponmama pisze:nosz kurde! :evil: Zmywarka mi się zepsuła! :evil: :evil: :evil: Całe szczęście - jeszcze 4 dni na gwarancji jest 8O muszę załatwić zgłoszenie jutro, bo w piątek jestem w stolycy, w poniedziałek jest święto, a we wtorek będzie po gwarancji 8O

Dobrze chociaż, że zepsuła się teraz, a nie za tydzień.... :roll:
jak się już przywykło do zmywarki, to bez niej biiiida... (znam z autopsji.... :roll: )

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Śro sie 10, 2011 16:44 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

po namyśle dochodzę do wniosku, że faktycznie - powinnam jej być wdzięczna, że była łaskawa się rozkraczyć dzisiaj - bo już jutro wieczorem, to bym miała kłopot ze zgłoszeniem do serwisu. 8O Znaczy - mam szczęście... :roll: :ok: Może zagram w lotto?... :roll:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro sie 10, 2011 18:02 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

pomponmama pisze:po namyśle dochodzę do wniosku, że faktycznie - powinnam jej być wdzięczna, że była łaskawa się rozkraczyć dzisiaj - bo już jutro wieczorem, to bym miała kłopot ze zgłoszeniem do serwisu. 8O Znaczy - mam szczęście... :roll: :ok: Może zagram w lotto?... :roll:


Zagraj koniecznie. :ok:
Moje sprzęty psują się natychmiast po upływie okresu gwarancji. I to zwykle hurtem.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro sie 10, 2011 18:26 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Ja też bym zagrała w lotto na Twoim miejscu :ok: .
Bożeeee ta pogoda mnie dobija, chyba się przez nią depresji nabawię. Zero lata!!!!!! Ładny dzień raz na może dwa tygodnie, a najczęściej całe pół dnia :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: . Szlag by to trafił :crying: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Śro sie 10, 2011 18:27 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

A wiesz - chyba nie będę jednak grała :mrgreen: niech sobie wygra ktoś inny - ja mam wszystko, czego mi potrzeba :mrgreen: Dawno nie byłam taka zadowolona z życia, nie czułam się tak komfortowo, bezpiecznie, na luzie. Co prawda pracy mam po kokardkę, ale jest to praca, która mi się niezmiennie podoba i nawet jak wracam zmęczona, to jest to takie miłe zmęczenie. :mrgreen: Zuzia moja jest zdrowa - zrobiłyśmy wszystkie badania - wczoraj jeszcze ostatnie USG - wszystko jest doskonale, tylko ma igE podwyższone, czyli - alergia. :roll: Czekają nas zatem jeszcze testy na co owa alergia jest - mam podejrzenia że na mleko, a właściwie nawet pewność, ale sprawdzę, bo może jeszcze na coś. Ale co by to nie było - damy sobie z alergia radę :ok: bałam się, że to coś gorszego...
Jestem szaleńczo szczęśliwa, banan mi z gęby nie złazi, gdyby nie uszy to... czubek głowy zagrożony odpadnięciem. :lol: Mam chyba głupio zadowolony wyraz twarzy, bo już to zauważyło parę osób :oops: ale co tam... Życzę i wam kochane siostry, żeby się wreszcie odmieniło tym, które mają pod górkę - mnie się odmieniło po 3 latach ciężkich i mocno niepewnych, wam tez się uda! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Byłyście ze mną w tych trudnych chwilach i dzieliłam się z wami swoimi problemami - dlatego chcę też się podzielić radością. :1luvu: :1luvu: :1luvu: tak mi się ulało troszkę... :oops:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro sie 10, 2011 18:30 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Zawsze możesz przeznaczyć wygraną na potrzebujące koty :mrgreen: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Śro sie 10, 2011 18:32 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

skwareek pisze:Zawsze możesz przeznaczyć wygraną na potrzebujące koty :mrgreen: .

no i to jest słuszna myśl - na skarpetę 8O :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro sie 10, 2011 18:33 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Haha też w pierwszej chwili pomyślałam o skarpecie :ryk: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Śro sie 10, 2011 18:35 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Już widzę minę siostry skarbniczki, jak by taki przelew wpłynął. :roll: zeszła by, biedactwo, na serce :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro sie 10, 2011 18:37 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

I skarpeta musiałaby być dość obszerna żeby tyle kasy zmieścić ;).
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Śro sie 10, 2011 19:00 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

A mi się Wojtek pochorował. Wygląda na to, że czas zacząć odkładać na amputację tego ucha, bo strasznie go męczy.

Dzyśka

 
Posty: 4398
Od: Wto cze 09, 2009 8:39
Lokalizacja: Mosty/niedaleko Goleniowa/okolice Szczecina

Post » Śro sie 10, 2011 19:09 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

A co on ma z uszkiem??
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Śro sie 10, 2011 19:19 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Cały czas to samo, gronkowiec złocisty i kilka innych ciekawych stworzątek w tym uchu mu siedzi i cały czas ropieje.

Dzyśka

 
Posty: 4398
Od: Wto cze 09, 2009 8:39
Lokalizacja: Mosty/niedaleko Goleniowa/okolice Szczecina

Post » Śro sie 10, 2011 19:27 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Biedny Wojtek....amputacja to konieczność? :(


Pomponmamo....chwała zmywarce, że padła teraz a nie później! może dostaniesz nową? :mrgreen:

Co do sprzętów to...ja bardzo bym chciała aby mi zdechła lodówka. jak się z mieszkania do domku przeprowadzaliśmy to TZ stwierdził, że stara lodówka jeszcze chodzi to szkoda kasy na nową-jak zdechnie to kupimy...Lodówka jest dla nas już za mała (choć TZ nic w niej nigdy nie może znaleźć bo boi się, że wszystko potłucze i powywala) to jednak TZ twardo stoi przy zakupie po zdechnięciu...tylko ja czuję, że ta lodówka przeżyje i nas...Chyba dokonam mordu i pomogę jej zdechnąć :|


Vill - ja uważam, że we 3 spokojnie możecie zadecydować o losie skarpety ale...to moje zdanie :ok:
Ostatnio edytowano Śro sie 10, 2011 19:59 przez Asia_Siunia, łącznie edytowano 1 raz

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, szczurbobik i 86 gości