Moje MPiki-druga 10 startuje*2 kółeczka... Pingusia [*]

A u nas nie było burzy. Dzisiaj podobno ma popadać. Czekam na to, bo uwielbiam burze.

dlatego lepsze są tabletki -nikt nikomu nie zlizuje z karku

Patmol pisze:dlatego lepsze są tabletki -nikt nikomu nie zlizuje z karku

Zapewne, tylko wytłumacz to Puszy :mrgreen:

Robiłam podchody z tabletą trzy razy

No właśnie, Patmolek nie potrafi tego zrozumieć, bo nie ma takich problemów

Ja za burzą nie przepadam, chociaż lubię to rześkie powietrze, które jest po niej.

pewnie ze mam takie problemy

Łapa jest bezmyślna i naraża mnie na koszty :evil:

prędzej by mi rękę odgryzła niż połknęła tabletkę :roll:

Patmol pisze:prędzej by mi rękę odgryzła niż połknęła tabletkę

No to jednak mnie rozumiesz :mrgreen:

jozefina1970 pisze:
Patmol pisze:prędzej by mi rękę odgryzła niż połknęła tabletkę

No to jednak mnie rozumiesz

Jakie mnie? :twisted:

Chyba nas

Patmol, a pytałaś weta, czy to jest sensowne - tzn. odrobaczanie stada różnymi środkami.
Bo ja kiedyś o tym rozmawiałam z naszym wetem i stwierdził, że nie bardzo, bo każdy środek działa na nieco inny "zestaw" obcych, że się tak wyrażę.
Dlatego, chociaż połowie gromady mogłabym podać tabletki, kupuję wszystkim pipety.

Erin pisze:Jakie mnie?
Chyba nas

No nas, nas :-)

Ale Erin, u Ciebie to chyba musi być bardzo kosztowna impreza? Tak co trzy miesiące? Ile ty tego kupujesz? Chyba, że masz już jakąś zniżkę?

pytałam weta

on uważa, że tabletki są lepsze
a skoro jednemu kotu nie mogę podać w tabletce :evil:

no to chociaz dostaje to na kark

Też mnie się wydaje, że tabletki lepsze ale fakt, ten P. łatwiej podać a już takiemu kotu, do którego możesz swobodnie podejść (a nie celować w niego) to na pewno

No widzicie, co lekarz, to opinia.
Ja słyszałam, że po prostu Profender działa na największą liczbę różnych robali.
A impreza tania nie jest, fakt - ale zniżkę mam i to całkiem sporą