Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 02, 2011 21:09 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

dalia pisze:
Neigh pisze:Jeszcze nie.

Nie wiem gdzieś widziałam takie fajowe lezanki naparapetowe - ktoś to zdaje sie szyje i kasa idzie na bezdomniaki.

Na dogo jest dziewczyna, która szyje ubrania dla psów + legowiska. Zajefajne. Lepsze niż kupne. zamawiałam to wiem.
Ubranie dla psa ( Tygrys mial ) ma nawet odblaski naszyte. Widać, ze robi to ktoś, kto ma wiedzę i doswiadczenie. Regulacja, jest ortalion z polarowa podpinką, która można odpiać jak jest ciepło a np. tylko plucha. Regulowane. Kolory do wyboru - my mieliśmy moro:-)

Należność za ubranie sie wpłaca na konto jakiejś bidy - tyle, ze dziewczyna wskazuje które. Super akcja:-)

Zabers mnie zbije ale powiem, że ona szyje cudne i na wymiar też i na zamówienie
wyszukajcie sobie na kocim bazarku
mam od niej pare poduch i są cudne, nie defasonuja się w praniu itd

o widzisz....... 8)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt wrz 02, 2011 21:10 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Dalia - i jeszcze jedno. Ile takie rude powinno dostawać miecha dziennie? Biorac pod uwagę, ze trzeba odpaść, bo ma min. 2 kg niedowagi.....Nie chce przedobrzyć......a widzę, ze miecho to on moze do oporu:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt wrz 02, 2011 21:11 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Neigh pisze:Przemyślę. Ale najpierw pogadam z moja wetką ( wiesz o czym....). Jadę w środe szczepić to wielkie rude. Zamierzam mu założyć książeczkę wreszcie - wiec MUSI miec imię.
Uwalił sie na stole koło mnie........zajmuje PÓL stolu. Hmm - no ja nie wiem co o tym myśleć.

nie chciałaś przypadkiem małego kotka? chciałaś. to masz :mrgreen:
pewnie Cie pokochał i musi, musi, musi leżeć obok i pilnować
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 02, 2011 21:15 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Tak w ogóle to dojdźmy szybko do setki......to sie moze jakiś inny wątek założy - bo nie ma sensu mieć kilku jak i tak tu sie gada.......a w sumie to od dłuższej chwili nie wiadomo o KIM to jest wątek:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt wrz 02, 2011 21:18 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

Neigh pisze:Dalia - i jeszcze jedno. Ile takie rude powinno dostawać miecha dziennie? Biorac pod uwagę, ze trzeba odpaść, bo ma min. 2 kg niedowagi.....Nie chce przedobrzyć......a widzę, ze miecho to on moze do oporu:-)

ja w takich sytuacjach daje wysokokaloryczne i tyle ile zeżre pod warunkiem że sraczki i wymiotów nie ma
ale daję w zwiększonej ilości posiłków ( jak kociakowi)
jak sie wyrówna to daje nie więcej niż 100 gr mięsa/puszki dziennie i suche do dyspozycji stale
i nie mam grubych kotów

rozdzieliłabym mu na 3-4 może 5 posiłków mięcho tak ze 300-400 gr( suche stale) i obserwowalabym
a potem likwidowałabym do dwóch posiłków dziennie ( rano - wieczór)

ale ja tak daje moim
obserwuj - jeśli potrzebuje więcej do małymi porcjami dawaj częściej
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 02, 2011 21:26 Re: Plaskate Gęby - Wytrzeszcz szuka domu, Amelka w Ds:-)

dalia pisze:
Neigh pisze:Dalia - i jeszcze jedno. Ile takie rude powinno dostawać miecha dziennie? Biorac pod uwagę, ze trzeba odpaść, bo ma min. 2 kg niedowagi.....Nie chce przedobrzyć......a widzę, ze miecho to on moze do oporu:-)

ja w takich sytuacjach daje wysokokaloryczne i tyle ile zeżre pod warunkiem że sraczki i wymiotów nie ma
ale daję w zwiększonej ilości posiłków ( jak kociakowi)
jak sie wyrówna to daje nie więcej niż 100 gr mięsa/puszki dziennie i suche do dyspozycji stale
i nie mam grubych kotów

rozdzieliłabym mu na 3-4 może 5 posiłków mięcho tak ze 300-400 gr( suche stale) i obserwowalabym
a potem likwidowałabym do dwóch posiłków dziennie ( rano - wieczór)

ale ja tak daje moim
obserwuj - jeśli potrzebuje więcej do małymi porcjami dawaj częściej

Dzięki!
Suche to on tak skubnie......ale bez euforii. Olał animondę carne, olał bozitę ( wiecej nie kupie! nikt u mnie tego nie chce jeść.......Amelia jadła;-) ). Kupiłam jakąs taką, której nigdy nie kupował - w zooplusie była promocja - zestaw różnych karm. Karma niemiecka - cena z wyższej pólki........kurde wszyscy OLALI.....

Sama se konserwy jedz - my chcemy miecho!
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt wrz 02, 2011 21:34 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Neigh a to rude cudo rozumiem zostaje u Ciebie?:)

potwierdzam zabers szyje cuda, mam i parapetniki i poduchym tu link viewtopic.php?f=20&t=129027

parapetniki tez krakusik8 szyje viewtopic.php?f=20&t=127372
7ksiezyc
 

Post » Pt wrz 02, 2011 21:37 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Wątek?O NAS! :D
Nasze koty i my co to się lubimy.
Neigh to wiadomo- ech,do Ciebie mamy wszystkie łosobisty stosunek rzekłabym:)( a ja chyba najbardziej!)
I subiektywnie:
Dalia bo...podobają mi się jej koty i pomogła i w ogóle fajnie się rozmawiało:)
Ezzme bo ma serce na właściwym miejscu i persa...no i Nowego Obywatela:)
Zabers?Bo ją namówię na wymarzone legowiska na parapet dla Kotkinsów:)
7 Księzyców za Amalię i brytki:)
Fiszkę poznałam u Aniady...z Broniem...:)

Ech fajna rzecz taki net!!
Można znaleźć kota,męża,samochód i fajnych ludzi do pogadania...
Wątek ogólnokoci.

A wiecie ,że ja mam dwa wnuki w piwnicy??
Oboje mają ogony.W domu być nie mogą bo je koty zabiją.
Jeden wnuk (wnuczka) to skundlona cziłała.Nie ma zębów.Ma padaczkę.Synowa wzięla jak ciotka zmarła,bo rodzina chciała uśpić.Ciotka dawała psu cukierki...
Drugi to ....no...Diego.Taki jakby jamnik,z łbem teriera,uszami jak łyżki do zupy.Najgorsze są nogi.Jedna się źle zrosła,chyba mu złamali.Kto? Ci co go przywiązali do drzewa jak mniemam.Tam go znalazł mój pasierb.
Diego miał potworną krzywicę.
Syn jamnika i kanapy.
Gończy australijski.Gończy bo zawsze w ruchu (podczas snu także),a australijski bo z łba podobny do kangura.
Bierzemy go w poniedziałek na konsultację do weta,może da się z lapą coś zrobić.
Zapomniałam dodać,że Diegula jest jasnobeżowy i kłaczy na potęgę od zawsze.

Dlaczego wnuki?A bo te paskudy mają pod 30-stkę i NIC!:)
Pasierbowie oczywiście, nie psy:)

Daj temu kotu Neron.Nie męcz go już!:)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 02, 2011 21:41 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

i jeszcze Zabersowe poduchy dla lepszego oglądu sprawy
viewtopic.php?f=20&t=118666
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 02, 2011 21:47 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

7ksiezyc pisze:Neigh a to rude cudo rozumiem zostaje u Ciebie?:)

potwierdzam zabers szyje cuda, mam i parapetniki i poduchym tu link viewtopic.php?f=20&t=129027

parapetniki tez krakusik8 szyje viewtopic.php?f=20&t=127372

Zabers,Zabersik...a pódź tu ino!!! :D
MUSZĘ MIEĆ TAKIE,tylko dłuższe.

A na zimę strój dla Melona,on ma spód łysy.Chodzi w sweterku,ale wygląda jak mega cukinia w nim.
Marzy mi się polarkowy.W eleganckiej czerni.Niestety gotowce nie wchodzą w grę:jest baaardzo niewymiarowy.

Czy ktoś wie jakiego Zabers ma mikrokota??
Chcę wiedzieć kto ma MNIEJSZEGO ja czy ona.
Z wątku nie wynika!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 02, 2011 21:50 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

ja nie mam pojecia jakie to mikro ;) a zabers cos do swojego watku nie zaglada bo zamowilam duza poduche i cisza .... trzeba ją chyba poszczypac ;)
moje koty się przeganiaja z tych poduch - magia jakas w nich :1luvu: :kotek:
a te jesienne jakie cuda - zaberes, zabers wolamy :)
7ksiezyc
 

Post » Pt wrz 02, 2011 22:00 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Dalia ma jakieś takie bardziej zażyłe stosunki z Zabersem.
Dalia zmobilizuj Zabersa!!!

Ogłaszam koniec remontu!!!
Wszystko zrobione,powieszone itd.

Temat wątku "wielce ok"!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 02, 2011 22:16 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

7ksiezyc pisze:...
parapetniki tez krakusik8 szyje viewtopic.php?f=20&t=127372

i fruuu też miała viewtopic.php?f=27&t=130272
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 02, 2011 22:18 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

7ksiezyc pisze:ja nie mam pojecia jakie to mikro ;) a zabers cos do swojego watku nie zaglada bo zamowilam duza poduche i cisza .... trzeba ją chyba poszczypac ;)
moje koty się przeganiaja z tych poduch - magia jakas w nich :1luvu: :kotek:
a te jesienne jakie cuda - zaberes, zabers wolamy :)

O szlag! 7 księżyc ale popelina. Poducha leży z kartką i znakiem zapytania - znaczy, że ktoś coś, ale nie wiem kto. A to TY.
(bardzo przepraszam, teść mi zmarł w lipcu, była zadyma. Musiało mi ulecieć. Zaraz się będziemy dogadywać.)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 02, 2011 22:33 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

luz luz poczekam a dobrze ze się upomnialam ;)
to ja wymierze jeszcze parapetnik i jedna wysyłką zrobimy ok - jakis bez czy cos jasnego jesli masz? ewentualnie tradycyjnie juz czerwien :)
7ksiezyc
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd, niafallaniaf, puszatek, quantumix i 133 gości