Zofia&Sasza pisze:mar9 pisze:Z tego, co wiem, to wszyscy mieszkający w okolicach Rudy są zakoceni na maxa więc raczej marne są szanse na DT dla tych, które po interwencji miałyby być wyciągane stamtąd.
Może wyjściem byłoby zrobienie składki na jakiś hotelik i przetrzymanie tam kociaków do czasu aż gdzieś zwolni sie kawałek podłogi.
Małe - to nie żadneZresztą to chyba niekoniecznie musi być Śląsk. W końcu kota można przewieźć...
przewieźć można tylko gdzie te oferty dt? chyba, że coś przeoczyłam...
jedno miejsce oferowała Formica, ktoś jeszcze sie deklarował?