MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-Łodzian proszę o pomoc!!!

[tamiss]

[hanelka]

Trzymam cały czas.
I przesyłam mnóstwo ciepłych myśli.

[ASK@]

Trzymam cały czas.
I przesyłam mnóstwo ciepłych myśli.

i ja sie podpisze pod tym dołączając kciuki

[PearlRain]

Trzymam cały czas.
I przesyłam mnóstwo ciepłych myśli.

i ja sie podpisze pod tym dołączając kciuki

dołączę z

[mar9]

ja też

[ASK@]

jak ciekawe jest teraz w Łodzi.Patrząc na wiadomości strach człowieka ogarnia i o ludzi i o zwierzęta.
KM cos ty zrobiła ze zwierzakami.takie trudne warunki, taka pogoda fatalna a Ty ich skazałaś na los kotów bezdomnych.I nie boli cię serce, nie masz wyrzutów sumienia...Przecież podobno stworzyłaś fundacje by darować kotom lepsze życie , a szykujesz im poniewierkę i nie pewną przyszłość. Świadomie i wyrachowanie.

[tamiss]

jak ciekawe jest teraz w Łodzi.Patrząc na wiadomości strach człowieka ogarnia i o ludzi i o zwierzęta.
KM cos ty zrobiła ze zwierzakami.takie trudne warunki, taka pogoda fatalna a Ty ich skazałaś na los kotów bezdomnych.I nie boli cię serce, nie masz wyrzutów sumienia...Przecież podobno stworzyłaś fundacje by darować kotom lepsze życie , a szykujesz im poniewierkę i nie pewną przyszłość. Świadomie i wyrachowanie.

No właśnie, tyle ludzi tak samo myśli, tylko nie KM... Tragiczne...

[tillibulek]

jak ciekawe jest teraz w Łodzi.Patrząc na wiadomości strach człowieka ogarnia i o ludzi i o zwierzęta.
KM cos ty zrobiła ze zwierzakami.takie trudne warunki, taka pogoda fatalna a Ty ich skazałaś na los kotów bezdomnych.I nie boli cię serce, nie masz wyrzutów sumienia...Przecież podobno stworzyłaś fundacje by darować kotom lepsze życie , a szykujesz im poniewierkę i nie pewną przyszłość. Świadomie i wyrachowanie.

wlasnie, koty sie potopią, a oni dalej beda twierdzic, ze zapewnili im swietną opieke i warunki do zycia

[casica]

jak ciekawe jest teraz w Łodzi.Patrząc na wiadomości strach człowieka ogarnia i o ludzi i o zwierzęta.
KM cos ty zrobiła ze zwierzakami.takie trudne warunki, taka pogoda fatalna a Ty ich skazałaś na los kotów bezdomnych.I nie boli cię serce, nie masz wyrzutów sumienia...Przecież podobno stworzyłaś fundacje by darować kotom lepsze życie , a szykujesz im poniewierkę i nie pewną przyszłość. Świadomie i wyrachowanie.

wlasnie, koty sie potopią, a oni dalej beda twierdzic, ze zapewnili im swietną opieke i warunki do zycia

Jedno mnie w tym wątku denerwuje Gdzie się te koty maja potopić??? No sorry, ale żadna przesada nie jest dobra, w żadną stronę.
Koty, które tam żyją, żyją całkiem nieźle. Mają się gdzie schronić, bo zakamarków jest całe mnóstwo. Nie grozi im ani chłód, ani woda, ani też śnieg

Inną kwestią jest, jak tam sobie poradzą koty wypuszczone jako dorosłe. Ale generalnie, jak na centrum miasta, miejsce nie jest złe.

[tillibulek]

nie widzialam na zywo tego miejsca, ale ze zdjec wcale nie wyglada, zeby mialy tam takie swietne warunki jak piszesz, Casica, widzac jakie nawałnice teraz przechodzą (ostatnio tez w Wawie) jestem przerazona co w takiej sytuacji dzieje sie z bezdomnymi zwierzetami, a takimi niestety są Tika, Spacja i inne koty wypuszczone przez KM na dwór samopas - wiem, ze w Wawie, a tutaj nie bylo az takich powodzi, duzo zwierzat utonelo

[Cameo]

Nie grozi im ani chłód, ani woda, ani też śnieg

No nie wiem czy jest dobrze. Jest jeszcze zły człowiek (który potrafi uderzyć kamieniem, lub czymś dużo gorszym) psy, pędzące samochody

Po prostu raj na Ziemi

[casica]

nie widzialam na zywo tego miejsca, ale ze zdjec wcale nie wyglada, zeby mialy tam takie swietne warunki jak piszesz, Casica, widzac jakie nawałnice teraz przechodzą (ostatnio tez w Wawie) jestem przerazona co w takiej sytuacji dzieje sie z bezdomnymi zwierzetami, a takimi niestety są Tika, Spacja i inne koty wypuszczone przez KM na dwór samopas - wiem, ze w Wawie, a tutaj nie bylo az takich powodzi, duzo zwierzat utonelo

Nie grozi im ani chłód, ani woda, ani też śnieg

No nie wiem czy jest dobrze. Jest jeszcze zły człowiek (który potrafi uderzyć kamieniem, lub czymś dużo gorszym) psy, pędzące samochody

Po prostu raj na Ziemi

Mieszkam obok Praktycznie całe życie. Jest to okolica przyjazna kotom. Zagrożeniem są samochody. Co zwłaszcza jest niebezpieczne dla kotów dorosłych i wypuszczonych bezmyślnie w tym miejscu. Wszystko inne jest ok.
Więc nie nakręcajcie się bez potrzeby, zwłaszcza nie mając pojęcia o miejscu.
Moim zdaniem mozliwe są 3 warianty (jeśli jest prawdą, że kotek tam nie ma):
- KM zabrała stamtąd kotki
- same kotki przeniosły się w inne miejsce (a w okolicy są takie mozliwości i jest ich sporo)
- kotki nie żyją, mam nadzieję, że ten wariant nie wchodzi w grę.

[BOZENAZWISNIEWA]

jak ciekawe jest teraz w Łodzi.Patrząc na wiadomości strach człowieka ogarnia i o ludzi i o zwierzęta.
KM cos ty zrobiła ze zwierzakami.takie trudne warunki, taka pogoda fatalna a Ty ich skazałaś na los kotów bezdomnych.I nie boli cię serce, nie masz wyrzutów sumienia...Przecież podobno stworzyłaś fundacje by darować kotom lepsze życie , a szykujesz im poniewierkę i nie pewną przyszłość. Świadomie i wyrachowanie.

wlasnie, koty sie potopią, a oni dalej beda twierdzic, ze zapewnili im swietną opieke i warunki do zycia

teraz na powódź zwalą...

[Dulencja]

jak ciekawe jest teraz w Łodzi.Patrząc na wiadomości strach człowieka ogarnia i o ludzi i o zwierzęta.
KM cos ty zrobiła ze zwierzakami.takie trudne warunki, taka pogoda fatalna a Ty ich skazałaś na los kotów bezdomnych.I nie boli cię serce, nie masz wyrzutów sumienia...Przecież podobno stworzyłaś fundacje by darować kotom lepsze życie , a szykujesz im poniewierkę i nie pewną przyszłość. Świadomie i wyrachowanie.

wlasnie, koty sie potopią, a oni dalej beda twierdzic, ze zapewnili im swietną opieke i warunki do zycia

teraz na powódź zwalą...

Kto i co zwali na powódź?

[Ja-Ba]

Magda, przesłałam Ci mailem to, co dostałam dzisiaj od prawniczki.