Sylwuś - DT u Kiche_wilczyca i Satyr77. Doczekał się domu :)

ale może być też tak, że ten kot zmieni się w swoim własnym domu.
Pozdrawiam
Magda

No to ja trzymam kciuki żeby jednak wariat się znalazł :lol:

magdaradek pisze:ale może być też tak, że ten kot zmieni się w swoim własnym domu.

wtedy uznam, że jest tam nieszczęśliwy

Prawdziwy Sylwuś to ten obecny, zwariowany :mrgreen:

Fakt, że ma coraz dłuższe chwile wyciszenia, ale tez nie mam pewności czy to nie z powodu temperatury :wink:

kiche_wilczyca pisze:
magdaradek pisze:ale może być też tak, że ten kot zmieni się w swoim własnym domu.

wtedy uznam, że jest tam nieszczęśliwy
Prawdziwy Sylwuś to ten obecny, zwariowany
Fakt, że ma coraz dłuższe chwile wyciszenia, ale tez nie mam pewności czy to nie z powodu temperatury

Marta, to upału czy deszczu Wam życzyć, kiedy Sylwek spokojnieje? :wink:

upału (ale nie za dużego, bo wtedy nie jest fajnie), wtedy w domu zalega błoga cisza, tylko trzeba uwazać jak się chodzi, bo koty leżą na podłodze na środku pokoju.....pokotem :mrgreen:

Sylwusiu! No co tam u ciebie? Juz całkiem wykończyłeś Kiche i Satyra????????????? :roll:

Sylwuś chyba się zawstydził, że tak na niego gadaliśmy, bo ostatnio noce przesypia w łóżku i tylko nad ranem na godzinkę dostaje szaleju i idzie dospać na krzesło. Potem ja wychodzę do pracy i nie wiem co krooffek robi, jak wykańcza Satyra

Mondry Sylwuś

Sylwestrze - Zdziwione Oko wracaj na górę! Może Satyrki znów wysmarują Ci kocimiętką jakieś dziwne miejsca (zawory przy rurach, gałki od mebli), a potem będą opowiadać jaki z Ciebie nieznośnik i wariat :lol:

Pozdrówka dla Was! Przycupnę i poczekam.

no właśnie co u naszego ślicznego łobuziaka????

Czasowo mamy mało czasu na pisanie na forum. Chłopak ma się dobrze, szaleje, wariuje, doprowada mieszkanie do ruiny, czyli norma :roll:

Przypominamy cudnego kota Sylwestra Zdziwione Oko!
Na razie nie mamy nowych wieści o jego postępach cywilizacyjnych, ale przypominamy, że rozrywkowy kot czeka na rozrywkową rodzinkę!

Pilnie pomoc potrzebna :!:

DT albo śmierć :cry:

viewtopic.php?f=1&t=112369

Łobuz to łobuz i tego nic nie zmieni. Dziś w nocy kolega Sylwester rozmontował okap, ale nie dość żę go rozmontował tu jeszcze klapę ciągał po całej kuchni. Jak wszedłem to z zadowoloną miną wskoczył na szafki. Darowałem chłopakowi tą rozrubę o 3, nawet na niego nie nakrzyczałem zemszczę się przy zastrzyku :mrgreen:

Sylwuś - DT u Kiche_wilczyca i Satyr77. Doczekał się domu :)

Kto przegląda forum