Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
majka2222 pisze:Jest jeszcze dla Maniusia-Świerszczyka ale gratka, przygarnij zwierzaka, cafe animal, dwukropek, adopcja kota, adopcje.org
Radomszczańskie koty kłaniają się nisko - pomóż.
viewtopic.php?f=1&t=107090
natasza25 pisze:Dzisiaj odebralam jeszcze malutka kicię. Ma 7 moze 8 miesięcy osowjona, mizista ale boi sie bardzo calej ferajny Beaty, która szalej po pokoju. Kicia nazywa sie Saba (wyjatkowo psie imie) to siostra Sylwka vel Tony z tego watku.
viewtopic.php?f=13&t=105909
Kotke koczowala w szpitalu wojskowym na Weigla, tam byla dokarmia przez dobra dobra duszę ktora ja przygarnęła ale nie potrafial wyadoptowac i do tego ma alergie na sierśc i slinę kota i psa (starsza kobieta)
Saba jest wysterylizowana, zaszepiona etc. (zdrowa)
Pilnie szukamy jej DT lub DS. Saba nadaje sie od razu do adopcji.
Czy ktos móglby dac Sabie DT trzymanie jej z ferajną chorych i leczonych kotów u Beaty to nie najlepszy pomysł. Dlatego szukamy jej DT na czas adopcji. Czy ktos móglby pomoc???
majka2222 pisze:Skopiowałam ładne zdjęcia Maniusia z ogłoszenia Nataszy na allegro. Więcej raczej nie potrzeba, no chyba że jakieś wyjątkowej urody.
Radomszczańskie koty proszą o wsparcie.
viewtopic.php?f=1&t=107090
Agness78 pisze:śliczna kiciaDT potrzebny!!!
Moja Niki niestety na antybiotyku. Wczoraj byłam z nią bo kichanie wróciło.
Chyba KK ale nie ma gorączki, oczka ładne.... ale dziąsła bardzo czerwone.
Dzisiaj jedziemy na kolejny zastrzyk![]()
Mała zrobiła się bardzo towarzyska, przychodzi spać do łóżka![]()
Niestety nie za bardzo lubią się z moją Milkąi Milcia dzisiaj postanowiła
się zemścić że znowu jakiś obcy kot w domu i nalała na mnie, na kołdrę
jessi74 pisze:I kolejna wiadomość wczoraj na moim podwórku dzieci znalazły kotka w ciężkim stanie , poprosiły panią Lilę o pomoc, kotka wyziębionego i wycieńczonego z głodupani Lila zaniosła do naszego weta, kotek dostał antybiotyk i kroplówkę, całą noc grzał się na podgrzewanym materacyku
![]()
kotek biało szary, młody, około roku, trzymajcie kciuki nie mam dzisiaj informacji co z kotkiem, wczoraj miał temeperaturę 34 stopnie
mamucik pisze:Jessi - jestem, zrobiłam , co miałam zrobić i jestem wolniejsza. Jak te dwie damy się mają - dzisiaj pogadam z Hanią.
A z rzeczy innych - tak sie ucieszyłam - Agnieszka, o której pisałam przy okazji pytania o te maluchy z ogłoszenia wzięła wczoraj z naszej ulicy ( sąsadujemy ulicami ) Ogonka, którego podkarmia. DZieciak przestał jeść. Pojechała z nim do weta - i okazało się, że ma białaczke i FIV. A ona już mu domek w gospodarstwie załatwiła. Rozpacz. Dzieciak ma dobre wyniki nerek i krwi, widac choroba nie zrobiła jeszcze spustoszenia. Zaczął jeść - okazało się, że w buzi ma nadzerkę. Tylko co dalej. Agnieszka ma 6 kotów w praktycznie jednym pokoju - w tym kocura, który rzuca się na inne.
Do gosp[odarstwa wysłać - to skazac go juz na pewno na smierć, bo to dobrzy i porządni ludzie, ale nie widzę tego, żeby podawali intron, czy jeżdzili iles tam km. do weta.
U Agi zostac nie może - kompletny pat.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 58 gości