S.K.NIEKOCHANE X-ten wekend akcja w Silesii CC

[bettysolo]

bettysolo-a co Ty sie tak smiejesz

wlazłam na chwile na forum
nadgorliwie nadałam imie dla Kiera
potem doczytałam wątek do końca i wymazałam to co napisałam i został tylko uśmiech

[ko_da1]

Eryczku nawet nie wiesz jak mi strasznie przykro
nowa czwórka piękna i taka przerażona

wakacje sie zaczynają .... nic już lepiej nie pisze

[BOENA]

szkoda słów na to wszystko
biedna rodzinka ,przestała się już liczyć dla ludzi,czy jak tam się zwą ci co Ją oddali
wczoraj tak jakoś spokojnie wydawało się być w schronisku,a to była widocznie cisza przed burzą-w jedną dobę 5 nowych kotów :crying:

[Liwia_]

Tego malucha tez odadzą jak mu się kolor oczu zmieni.

Bez przesady. Jezeli rekomendowalabym taka adopcje, to znaczy, ze rozmawialam z chetnymi i cos tak oczywistego, jak zmiana koloru oczu na pewno zostala przeze mnie poruszona... Tym bardziej, ze sama jestem wielkim wrogiem wybierania kota ze wzgledu na wyglad/urode.

Strasznie mi przykro z powodu powrotow... i nowych kotow na kociarni

[tangerine1]

Biedne, biedne koty

Tak mi zal Eryka
bardzo mi mojego Dusia przypomina

[BOENA]

Dom chyba fajny, niewychodzacy, w domu juz jeden kocurek, tylko, ze dom jest w Opolu

Zadzwonili o tego szkraba : - nie wiem ktory to

Moja Pyzunia kochana
zobaczymy,a nóż domek się odezwie
Pyza jest już większa no i wypiękniała.

[madienka]

Biedny Eryczek
może mieli się w godzinę dogadać? na zawołanie? przynajmniej tydzień czasu trzeba!!!! nóż mi się w kieszeni otwiera.......
w 99,9% przypadków jest że się leją, a potem wielka miłość - spią razem, jedzą, liżą się po pyszczku. WIEDZA o tym, to chyba wiedza elementarna...
Uważam że to jakaś ściema tylko..

[mar9]

Brzózka jest u mnie tak długo a innych kotów dalej nie toleruje i pierze po pysiach, szczególnie nie cierpią się z Myszką.
Gdybym tak panikowała to śliczna Brzózka też by wróciła do schronu, a to taka słodka przylepa, tyle, że nie cierpi innych footer.
Ech, szkoda, że za ludzkie błędy płacą Ci, którzy nie mają wpływu na to, co im przyniósł los

[Nov@]

Jaka przepiękna rodzina! Tylko jaka jest szansa, że nadal będą rodziną...? Pewnie nikła... Kto weźmie cztery dorosłe koty Będą tęsknić za sobą... Smutno.

[Mała1]

do pouzupełniania

Kier- 168 / 09
od 21 05 w schronisku
szczepienie-25 05
przecudny przytulak, kocha ludzi, czeka na kastracje



Wyjec - 169 / 09
od 24 05 w schronisku
szczepiony 25 05
bardzo proludzki kot, chce koniecznie wyjśc z klatki.
Czeka na kastracje



no i rodzinka

Rudy- 170 / 09
od 25 05 w schronisku
tata
2 letni kocurek, bardzo miły, na razie przerazony, wykastrowany



Magłay- 172 / 09
od 25 05 w schronisku
mama- imie mogłam źle przeczytac-sprawdzę
najbardziej z wszystkich przerazona, 2 letnia, czeka na sterylizacje.
zdjecie kiepskie, ale jak widac to sam strach na razie



i dzieci-mam nadzieje,ze dobrze nie dałam na odwrót imion

Kropka -171 / 09
od 25 05 w schr.
piekna niespełna roczna tricolorka, na razie przestraszona, ale wtula sie na rekach bardzo. czeka na sterylkę




Łatka- 173 / 09
od 25 05 w schr
tez przerazona, ale zero agresjii, na rekach sie tuli.
Czeka na sterylkę



..............................
rodzinka cała przerazona maksymalnie
nawet nie łudze sie ze gdzies razem trafią.
w jednej kaltce teraz jest tato i mama, a dziewczynki w drugiej

Aurora trafiła juz na kociarnie, ze wzgledu na tłok w klatkach.Strasznie sie boi.

Eryk przeniesiony jest na druga część, tez bardzo przerazony
musimy mu znalezc na cito dom, koniecznie

Łoli okazał się, ajk na przystojnego faceta totalnym histerykirm
Podanie mu zastrzyku graniczy z cudem
ale dzis dostał betamox, wczoraj sie nie udało

Frezja jest przedziwna, na niektórych syczy, mnie normalnie chce przewrócic od ocierania
to kot, ktory musi zaufac, domek musi byc doswiadczony

[pomponmama]

Mała koty się znają na ludziach i Frezja cię wyczuła. Mam wrażenie, że próbuje cię adoptować cwaniara

[ko_da1]

na myśl o Eryku i tej czwórce przerażonej łzy z oczu mi lecą nie potrafie zabrac teraz na tymczas , mam w domu 5 i u mamy już upchałam Małego żeby blizniaki miały dom Eryk na bank byłby u nas tymczasowany , ale nie przeskocze tego w tej chwili ...szlak mnie trafia

[mika_xx]

Mala prawdopodobnie ma zepsutego kompa w domu, wiec jak ktos ma do niej cos pilnego to dzwoncie na komore:)

[maciaszek]

Mała, dzięki za zdjęcia i numery .
Byłam dziś w schronie, rodzinka siedziała w swoich domkach i ani myślała o wychodzeniu... Zrobiłam im takie fotki:







A tu Wyjec.



A jak wychodziłam to dziewczyna przyniosła maleńtasa. P.Ania zaniosła go do klatki. Za chwilę tam poszłam, coby zdjęcie zrobić. Szukam i szukam, wyślipiam się w te klatki, a tu tylko same znajome koty, żadnego malucha. Hmm... To wracam do biura i pytam w której on dokładnie klatce jest, bo coś go znaleźć nie mogę. Wróciłyśmy tam z p.Anią i okazało się, że mały sobie poszedł. Jak on przelazł między tymi prętami to nie wiem, ale jakoś mu się udało... Na szczęście nie przyszło mu do głowy, żeby iść sobie na zewnątrz. Poszedł powtulać się w poduszki i inne rzeczy leżące na półkach . Przeniosłyśmy go do klatki, w której siedział wcześniej króliś.
A oto on (bo to chłopczyk, tak rzekła p.Ania):





Jego numer to 176/09. Fajny, przytulaśny, lgnie do ludzi.

[BOENA]

A oto on (bo to chłopczyk, tak rzekła p.Ania):





Jego numer to 176/09. Fajny, przytulaśny, lgnie do ludzi.

Jaki piękny ,z pewnością nie z piwnicy,coś krótko cieszył się domem