
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kropeczka13 pisze:Komu, komu rude kociaki![]()
Terenia rozdaje za darmo a ma ich kilka na skladzie
Jaaga pisze:Jakie śliczne rudzielce. Gdybym nie miała swojego kociego stada, to wzięłabym kilka maluszków. Najbiedniejszy jest ten czarny na zdjęciu z rudzielcami. Taki maleńki jest bez szans.
Ja z trochę innej beczki. Jak się ma Kłapouszek? Czy wiadomo już kiedy będzie kastrowany i przyjedzie do mnie?
Kleo pisze:Jaaga pisze:Jakie śliczne rudzielce. Gdybym nie miała swojego kociego stada, to wzięłabym kilka maluszków. Najbiedniejszy jest ten czarny na zdjęciu z rudzielcami. Taki maleńki jest bez szans.
Ja z trochę innej beczki. Jak się ma Kłapouszek? Czy wiadomo już kiedy będzie kastrowany i przyjedzie do mnie?
Kłapouszek jest u mnie,najprawdopodobniej jutro pojade z nim na badania. To bardzo miziasty kotek, jak się go głaszcze to pręży się i mruczy, ale z tego co zauważyłam to on raczej podwórkowiec jest, bo puszki ani razu nie tknął, za to kurczaczka itp. to jak najbardziej. Śliczny jest i bardzo towarzyski
A kastracja jak się uda może będzie w czwartek, ale jeszcze nie wiadomo napewno.
terenia1 pisze:A to krótka relacja z wizyty w schronie ja juz pozostawiam to bez komentarza![]()
terenia1 pisze:Kleo pisze:Jaaga pisze:Jakie śliczne rudzielce. Gdybym nie miała swojego kociego stada, to wzięłabym kilka maluszków. Najbiedniejszy jest ten czarny na zdjęciu z rudzielcami. Taki maleńki jest bez szans.
Ja z trochę innej beczki. Jak się ma Kłapouszek? Czy wiadomo już kiedy będzie kastrowany i przyjedzie do mnie?
Kłapouszek jest u mnie,najprawdopodobniej jutro pojade z nim na badania. To bardzo miziasty kotek, jak się go głaszcze to pręży się i mruczy, ale z tego co zauważyłam to on raczej podwórkowiec jest, bo puszki ani razu nie tknął, za to kurczaczka itp. to jak najbardziej. Śliczny jest i bardzo towarzyski
A kastracja jak się uda może będzie w czwartek, ale jeszcze nie wiadomo napewno.
Asiu ja jutro będę dzwoniła do weterynarza i załatwię kastrację, tylko problem jest w tym, że w środę jadę do Bielska i wracam dopiero w piatek, w żaden sposób nie będę mogła pomóc niestety w transporcie
Kleo pisze:Martwi mnie ten czarny koteczek z nieciekawym prawym oczkiem na zdjęciu nr5, trzebaby go jak najszybciej stamtąd wyciągnąćbo inaczej szybko z tamtąd zniknie
A co z kotką która sie okociła? jak jej maluchy i ona? są jeszcze w schronie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: alicat, kasiek1510 i 111 gości