PAKT CZAROWNIC 5 ŚWIĘTO CZARNEGO KOTA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 01, 2008 14:20

villemo5 pisze:Proszę brać przykład z Siostry A59 ;)


8O To co Siostra Prezes do palenia wstrętnych papierochów i picia obrzydliwego piwska i równie wstrętnego winka Siostry Czarowne namawia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie cze 01, 2008 14:44

Aleksandra59 pisze:
villemo5 pisze:Proszę brać przykład z Siostry A59 ;)


8O To co Siostra Prezes do palenia wstrętnych papierochów i picia obrzydliwego piwska i równie wstrętnego winka Siostry Czarowne namawia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


Marzenia...
Olu, za dobrze by było... :lol:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie cze 01, 2008 15:41

Aleksandra59 pisze:
villemo5 pisze:Proszę brać przykład z Siostry A59 ;)


8O To co Siostra Prezes do palenia wstrętnych papierochów i picia obrzydliwego piwska i równie wstrętnego winka Siostry Czarowne namawia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


Nie droga Siostro :twisted: Chodzi o przykład z dobrowolnym poddawaniem się karze :!: Jak będziecie ochoczo płacić kary, to na moje możecie nawet pić i palić 8) Wasze zdrowie!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie cze 01, 2008 17:47

villemo5 pisze:Wszystkie uczciwe Czarownice wpłacą w czerwcu na ogołocony do cna FS tyle złotówek, ile sztuk wstrętnych papierochów dzisiaj wypaliły. Proszę przekazać tej tchórzliwej reszcie, co tu nie zagląda :twisted:

Witam
Tchórzliwa reszta zagląda, ale jest wrogiem palenia, nigdy nie paliła i goni jak może palaczy.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie cze 01, 2008 19:26

Hannah12 pisze:
villemo5 pisze:Wszystkie uczciwe Czarownice wpłacą w czerwcu na ogołocony do cna FS tyle złotówek, ile sztuk wstrętnych papierochów dzisiaj wypaliły. Proszę przekazać tej tchórzliwej reszcie, co tu nie zagląda :twisted:

Witam
Tchórzliwa reszta zagląda, ale jest wrogiem palenia, nigdy nie paliła i goni jak może palaczy.

Ja jestem wróg nr 1 papierosów i też gonię palaczy :!: :!: :!: :wink:
Jak ktoś chce palić, to niech pali, byle nie przy mnie!
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40416
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie cze 01, 2008 19:28

No masz... To mamy w PAKCIE dwa fronty 8)
Zdecydowane przeciwniczki
oraz
dymiące papierośnice.
Ale numer 8O
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie cze 01, 2008 20:21

Hannah12 pisze:
villemo5 pisze:Wszystkie uczciwe Czarownice wpłacą w czerwcu na ogołocony do cna FS tyle złotówek, ile sztuk wstrętnych papierochów dzisiaj wypaliły. Proszę przekazać tej tchórzliwej reszcie, co tu nie zagląda :twisted:

Witam
Tchórzliwa reszta zagląda, ale jest wrogiem palenia, nigdy nie paliła i goni jak może palaczy.


No właśnie. :twisted:

Już raz usiłowałam napisać post, ale interek mi się nagle rozwalił :(
W każdym razie popieram kary nakładane przez Siostrę Prezes. Jak zwykle są słuszne.

A po odpowiedniej dawce wazeliny muszę się pożalić.
Od wczoraj mam potworne zmartwienie - odkryłam, że któraś kocica nasikała na kanapę. :cry:
Na szczęście kanapa skórzana, więc nie została plama, ale wleciało między poduchy, które się nie podnoszą. Usiłowałam to umyć, ale nadal wonieje, a domestosem się boję.
Ale mycie to pół biedy - prawdziwy problem w tym, że nasikały. Mam nadzieję, że to po raz pierwszy (chociaż nie jestem pewna) i co ważniejsze, ostatni. Nie muszę mówić, co za tragedia by była z sikającym kotem albo - kotami :strach: . Że o reakcji TŻ-ta, kiedy się dowie, nie wspomnę.
I do tego nie wiem dlaczego - chyba złośliwie (???) - ale za co? Mała za zakrapianie oczu? Kawa z zazdrości? Kuweta była wg mnie ok.
Kurczę, co ja mam zrobić, by to się nie powtórzyło... Już chyba nigdy nie będę mogła im zaufać. A do tego pokój nie jest zamykany.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie cze 01, 2008 20:22

O kurka!!
A może Mała zrobiła to ze strachu? Czy Kawa nadal ją gania?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie cze 01, 2008 20:31

Nie wiem, czy to mała.
Nie, ona raczej nie boi się Kawy - sama ją zaczepia i nagabuje. Ostatnio też razem się bawią i wylizują (nawet dziś zrobiłam im kilka zdjęć na rzeczonej kanapie), a mała bezczelnie przychodzi się do niej poprzytulać (na co Kawa czasem pozwala, a czasem się oddala z godnością :wink: ).
Poza tym Kawa nawet na początku nie robiła jej krzywdy.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie cze 01, 2008 20:37

Anusiu...
Nie mów TŻ o incydencie.
8)

A ja właśnie założyłam bazarek, który może na problem zaradzić :wink:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3140824#3140824

Cudowne oryginalne perfumy!!
POLECAM!

Siostrzyczki proszę rozreklamujcie nasz bazarek!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie cze 01, 2008 20:58

Myślisz, że te perfumy są tak okropne, że odstraszą koty? :lol:

Na razie popsikałam kanapę wodą toaletową TŻ-a, bo moje nie są tak mocne. Najwyżej pomyśli, że pod jego nieobecność przyjmowałam kochanka :wink:
Sama nie zamierzam mu o tym opowiadać, ale prawdopodobnie się zorientuje po zapachu. No i pozostaje jeszcze koc do prania, który też ucierpiał i nieźle śmierdzi. Mały koc uprałam w pralce, ale duży się nie zmieścił (leżały na kanapie). Miałam go dziś zanieść do pralni, ale w końcu tam nie doszłam.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie cze 01, 2008 21:04

O odstraszaczu kotów też myślałam - nie tylko na sikanie, bo wtedy jeszcze o nim nie wiedziałam, ale też, żeby omijały kanapę w swoich rajdowych wyczynach, bo ma dwa miesiące, a takie ślady pazurów, że w sumie należałoby wymienić obicie. Chyba że jest jakiś sposób, zeby naprawić same rysy?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie cze 01, 2008 21:04

Jakie straszne?? One są cudne...
A ja myślałam do Academie Scientifique de Beaute nie trzeba przekonywać 8O
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie cze 01, 2008 21:38

Koteczekanusi, Vitopar moża zanabądź i zastosuj? U mnie działał. A miałam lejące psy i znaczącego kota. I Vitopar odwonił :)

Uff, odetchnęłam z ulgą, że nie należę do Paktu. To tak po karze nałożonej przez Szanowną Siostrę Prezes za te papierosy :twisted: Współczuję serdecznie Matahari, która pali tyle co ja chyba. Rzeczywiście - może się biedna nie wypłacić... 8)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 01, 2008 22:12

Dzięki, reddie. A skuteczny odstraszacz?

A teraz bardziej optymistycznie: oto dzisiejsza kanapowa sesja moich futrzastych. Tzn. Początkowe zdjęcia są z Gdańska.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 730 gości