K-ów,kolejne chore maluszki wzięte ze schronu,umierają nam:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 09, 2008 14:44

Tweety pisze:
kosma_shiva pisze:do głowy przychodzą mi różne konkurencje, ale moze nie wypada :P

Powodzenia życzę w każdym razie Robertowi :ok:


przekażę, dziękuję :)

a tu wkleję mail'a od p. Zosi:
"Pojechałam po koteczki do tej Pani, ponieważ pani wysyłała mi maial, że chce się ich natychmiast pozbyć i nie może mi ich odwieźć.Spytałam się jej tylko czy ma jakieś niepotzrebne jedzenie lub żwirek , oczywiście akurat nie miała. Koty też nie zostały zaszczepione, no bo po co ... ?" :evil:


yy, no to pięknie, a długo tam były?
czy to kwestia kilku dni?

Może i lepiej, że wracają...
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto wrz 09, 2008 14:47

BarbAnn pisze:ok 20 tej zadzwonei do miuti i jak juz bedzie w domu pojade po koty do kosmy
konteren swoj wezme , mam nadzieje ze sie oba koty w jednym zmieszcza


Basieńka, nie rozpędzaj się, ja jednego kociucha od Justyny odbieram, Tobie zostaje drugi (co prawda ten wystarczy za dwa :wink: )

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 09, 2008 14:49

kosma_shiva pisze:
Tweety pisze:
kosma_shiva pisze:do głowy przychodzą mi różne konkurencje, ale moze nie wypada :P

Powodzenia życzę w każdym razie Robertowi :ok:


przekażę, dziękuję :)

a tu wkleję mail'a od p. Zosi:
"Pojechałam po koteczki do tej Pani, ponieważ pani wysyłała mi maial, że chce się ich natychmiast pozbyć i nie może mi ich odwieźć.Spytałam się jej tylko czy ma jakieś niepotzrebne jedzenie lub żwirek , oczywiście akurat nie miała. Koty też nie zostały zaszczepione, no bo po co ... ?" :evil:


yy, no to pięknie, a długo tam były?
czy to kwestia kilku dni?

Może i lepiej, że wracają...


moim zdaniem około miesiąca, na pewno poszły do domu przed moim urlopem, ze dwa dni po tym jak zabrane zostały od Noemik

Rany Boga, jak ja nie zacznę zaraz pracować to po prostu zaraz sama się zwolnie dyscyplinarnie za nieróbstwo :twisted:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 09, 2008 14:49

Tweety pisze:
Basieńka, nie rozpędzaj się, ja jednego kociucha od Justyny odbieram, Tobie zostaje drugi (co prawda ten wystarczy za dwa :wink: )


a to sie zmiesci
psoko
to ja juz ide
dzisiaj odpukac nie mam kursu do weta
odpukac
bo chiba kosma dobrze zniosl zabieg
we czwartek z siostrzyczką, w piatek z braciszkiem a pozniej Pani wet bierze dwa i pol tyg urlopu
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 09, 2008 14:53

Tweety pisze:
BarbAnn pisze:ok 20 tej zadzwonei do miuti i jak juz bedzie w domu pojade po koty do kosmy
konteren swoj wezme , mam nadzieje ze sie oba koty w jednym zmieszcza


Basieńka, nie rozpędzaj się, ja jednego kociucha od Justyny odbieram, Tobie zostaje drugi (co prawda ten wystarczy za dwa :wink: )



nnoooooo, jakoś jej się w głowie przewróciło i sie niedobra zrobiła... :(

Fajnie, że możesz Basiu wziąć swój kontenerek, właśnie miałam pisac, czy kotś cos na stanie ma, bo ja mam jeden.
Teraz siedzi w nim właśnie Pantera, ale potrzebuję go do wożenia kotków do doktora.
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto wrz 09, 2008 19:38

Pumka już u mnie. Odrobaczyłam ją i siedzi na razie w klatce, Jutro wypuszczę ją na mieszkanie. Ładnie zjadła i poszła spać

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 09, 2008 19:38

Justyś, a mój transporter, co w nim się Lulu woziła, to gdzie? :) pogubimy się.

z niezafajnych wieści, Lusia, Lena i Maks mogą zostać u mnie maksymalnie do końca września. Potem wyjeżdżam na urlop, a mój brat, który zajmuje się moim zwierzyńcem, gdy gdzieś jadę, powiedział kategoryczne NIE.
przepraszam was kochane za takie głupie ultimatum, ale nie mogę go zmusić.
domki, nie dajcie się prosić. takie fajne kocinki. tylko brać i kochać.

a propos zwrotek, co to za małpa, że ich nie zaszczepiła? grrr.
a moze żwirku nie wymieniała, i dlatego lały wszędzie indziej?

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 09, 2008 23:10

noemik pisze:Justyś, a mój transporter, co w nim się Lulu woziła, to gdzie? :) pogubimy się.

z niezafajnych wieści, Lusia, Lena i Maks mogą zostać u mnie maksymalnie do końca września. Potem wyjeżdżam na urlop, a mój brat, który zajmuje się moim zwierzyńcem, gdy gdzieś jadę, powiedział kategoryczne NIE.
przepraszam was kochane za takie głupie ultimatum, ale nie mogę go zmusić.
domki, nie dajcie się prosić. takie fajne kocinki. tylko brać i kochać.

a propos zwrotek, co to za małpa, że ich nie zaszczepiła? grrr.
a moze żwirku nie wymieniała, i dlatego lały wszędzie indziej?

tez mi to na myśl przyszło ale trudno powiedzieć.
Kasia, Twój transporter jest u mnie z tego co wiem, rozpoznała go Kosma_shiva.
Co do ilości kotów i kurczących się tymczasów to jestem świadoma zagrożenia i jest mi lekko słabo ale może coś się wyklaruje do końca miesiąca. Przecież Mufasa ma czas do końca września a u Ciebie Kasiu, jest jeszcze Maks :strach:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 09, 2008 23:19

Puma zjadła miseczkę mokrego, teraz drugą z kurczakiem i tak pięknie mrrrruczy i nadstawia się do mizianek. Cudny kot :1luvu:

Pozdrowienia od Ziutka, rozrabia na całego, zjada jak odkurzacz aczkolwiek hills z tuńczykiem jest bleeee :wink: Jest przeuroczy i przekochany :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 10, 2008 7:34

Tweety pisze:
noemik pisze:Justyś, a mój transporter, co w nim się Lulu woziła, to gdzie? :) pogubimy się.

z niezafajnych wieści, Lusia, Lena i Maks mogą zostać u mnie maksymalnie do końca września. Potem wyjeżdżam na urlop, a mój brat, który zajmuje się moim zwierzyńcem, gdy gdzieś jadę, powiedział kategoryczne NIE.
przepraszam was kochane za takie głupie ultimatum, ale nie mogę go zmusić.
domki, nie dajcie się prosić. takie fajne kocinki. tylko brać i kochać.

a propos zwrotek, co to za małpa, że ich nie zaszczepiła? grrr.
a moze żwirku nie wymieniała, i dlatego lały wszędzie indziej?

tez mi to na myśl przyszło ale trudno powiedzieć.
Kasia, Twój transporter jest u mnie z tego co wiem, rozpoznała go Kosma_shiva.
Co do ilości kotów i kurczących się tymczasów to jestem świadoma zagrożenia i jest mi lekko słabo ale może coś się wyklaruje do końca miesiąca. Przecież Mufasa ma czas do końca września a u Ciebie Kasiu, jest jeszcze Maks :strach:


ja ogromnie przepraszam, że ten mój tymczas taki ograniczony.
mam nadzieję, że do końca września Lusia, Lunka i Maksiu znajdą domy.
no i Mufek też.
nie mówiąc o innych kocinkach.
strasznie dużo tego.

Agnieszka, a możesz mi na tym transporterze maźnąć noemik, żebym wiedziała potem, że mój ci on.:)

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 10, 2008 8:11

Zaczynam podpisywać swoje transporterki.
Tweety - a ten transporterek, w którym pojechała Korunia, to Twój?

Jak się miewa Korunia?

Pantera u mnie. W klacie. Dałam jej na noc konserwę iamsa - nie tknęła. Rano zabrała się do suchego. Jest śliczna!
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 10, 2008 8:50

noemik pisze:
Tweety pisze:
noemik pisze:Justyś, a mój transporter, co w nim się Lulu woziła, to gdzie? :) pogubimy się.

z niezafajnych wieści, Lusia, Lena i Maks mogą zostać u mnie maksymalnie do końca września. Potem wyjeżdżam na urlop, a mój brat, który zajmuje się moim zwierzyńcem, gdy gdzieś jadę, powiedział kategoryczne NIE.
przepraszam was kochane za takie głupie ultimatum, ale nie mogę go zmusić.
domki, nie dajcie się prosić. takie fajne kocinki. tylko brać i kochać.

a propos zwrotek, co to za małpa, że ich nie zaszczepiła? grrr.
a moze żwirku nie wymieniała, i dlatego lały wszędzie indziej?

tez mi to na myśl przyszło ale trudno powiedzieć.
Kasia, Twój transporter jest u mnie z tego co wiem, rozpoznała go Kosma_shiva.
Co do ilości kotów i kurczących się tymczasów to jestem świadoma zagrożenia i jest mi lekko słabo ale może coś się wyklaruje do końca miesiąca. Przecież Mufasa ma czas do końca września a u Ciebie Kasiu, jest jeszcze Maks :strach:


ja ogromnie przepraszam, że ten mój tymczas taki ograniczony.
mam nadzieję, że do końca września Lusia, Lunka i Maksiu znajdą domy.
no i Mufek też.
nie mówiąc o innych kocinkach.
strasznie dużo tego.

Agnieszka, a możesz mi na tym transporterze maźnąć noemik, żebym wiedziała potem, że mój ci on.:)


Kasia, ale jakby nie Twój ograniczony tymczas to ogony zostałyby na ulicy :( więc proszę Cię ...

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 10, 2008 8:56

Miuti pisze:Zaczynam podpisywać swoje transporterki.
Tweety - a ten transporterek, w którym pojechała Korunia, to Twój?

Jak się miewa Korunia?

Pantera u mnie. W klacie. Dałam jej na noc konserwę iamsa - nie tknęła. Rano zabrała się do suchego. Jest śliczna!


a to Ty dołozyłaś ten brakujący wihajster do zamykania drzwiczek? bo jeżeli tak to mój a jeżeli nie to muszę zobaczyć go oczami, bo w tej materii na opowieści mojego TŻ-ta liczyć nie mogę (faceci nie rozróżniają kolorów)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 10, 2008 9:11

Puma ładnie przespała noc chociaż nie obyło się bez sensacji. Po tym odrobaczenie (chyba) obsr... się kociątko po uszy ze trzy razy i to tak wodniście. Dzielnie zniosła kąpiele w umywalce ale co sobie pachnie w mojej mikro-łazience to moje :twisted:
Ona cały czas mruczy i chce być niańczona i głaskana. Kolejny pieszczoch do oddania w dobre ręce :)

Justynko, wybacz starej babie sklerozę, bo miałam Ci dać pieniądze wczoraj ze ten oręż do walki ze zmarszczkami, który już odebrałam od katgral i ... wyleciało mi z głowy. Nie chce wpłacać na konto nasze, bo za kurzęce nogi faktury nie masz więc to by było właśnie na jakieś niefakturowe wydatki ale może w takim razie wpłacę na Twoje, bo nie wiem kiedy się zobaczymy w najbliższym czasie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 10, 2008 9:27

Wihajstra nie dodałam.
Ale mogę dodać.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], masseur, smietana888 i 88 gości