Bura... i inni - potrzebny DT dla trzech maluchów - Kraków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 04, 2008 12:13

Agn pisze:
Sylwka pisze:A teraz horror pod tytułem: Kaśka je mięso :wink:
http://www.youtube.com/watch?v=z-IKr3D0CTY


A ten ogon, to doczepiany, czy przedłużany jest? Bo chyba jeszcze nie widziałam kota, który miałby ogon dłuższy od samego siebie. :lol:

Taki ma. Bardzo długaśny. I jak idzie to ten zadarty ogon ma zawiniętą merdajacą końcówkę. Śmieszna jest bardzo.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 04, 2008 13:11

To była część artystyczna :wink: a teraz część opisowa.
Nie wytrzymałam do dzisiaj i wczoraj podałam im pierwszą dawkę sumamedu w ramach walki z lambliami. Po 15 minutach od podania, na stereo (czasem wymiennie, czasem razem) wymiotowali Zenek i Kaśka. To była masakra. Nie wiedziałam kogo ratować. Nie skończyło się jednym pawiem. Kaśkę to chyba z 7 razy sponiewierało. Bura na szczęście bez reakcji. Odczekałam pół godziny i z sercem na ramieniu podałam Kaśce i Zenkowi drugi raz to samo. Po 20 minutach Zenek zaczął się oblizywać i niestety zwymiotował. Nie miał bardzo czym ale to co z niego wyleciało miało zapach leku. Odczekałam dosyć długo i dorzuciłam mu do brzucha okruszek (jakąś 1/5 tego co powinien dostać) leku. Po 30 minutach powtórka z rozrywki - tym razem tylko ślina. Po dwóch godzinach jeszcze raz. Masakra po prostu. Kaśka na szczęście już OK. No i nie wiem ile tak naprawde sie wchłonęło w Zenka. Muszę lecieć dzisiaj do wetek ustalić strategię. Może trzeba podać coś przeciwwymiotnego?

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 04, 2008 13:47

To azytromycyna działa na lamoblie? jeśli tak, to mam odlambliowanego syna. 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 04, 2008 14:00

W kocim przypadku tak i trzeba przez 5 dni dawać spore dawki. Wetki konsultowały leczenie z parazytologami we Wrocławu i to według badań skuteczna metoda.
Rozmawiałam z lekarką (moją) i powiedziała, że u ludzi tak się ich nie wybija (prosiłam o skierowanie na badania), więc jeśli chodzi o Twojego syna to nie byłabym pewna :wink: .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 04, 2008 14:31

Hurrrrraaaaaaaaaaaaa. Własnie dzwoniłam do labu. Isiek nie ma lamblii. Jestem tak szczęśliwa, że mogłabym skakać pod sufit. Bardzo się martwiłam, bo w domu Iśka-Felka są dzieci.
Ale teraz mnożą się pytania. Czy to aby nie Zenek ma to cholerstwo w sobie od lat i stąd jego problemy? Badałam mu kupala ale to była standardowa parazytologia a w takiej lamblie mogą nie wyjść. Zagadka bez rozwiązania.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 04, 2008 14:33

Sylwka pisze:W kocim przypadku tak i trzeba przez 5 dni dawać spore dawki. Wetki konsultowały leczenie z parazytologami we Wrocławu i to według badań skuteczna metoda.
Rozmawiałam z lekarką (moją) i powiedziała, że u ludzi tak się ich nie wybija (prosiłam o skierowanie na badania), więc jeśli chodzi o Twojego syna to nie byłabym pewna :wink: .


Dostał na oskrzela, więc nie to było celem. Myślałam, że może tak przy okazji...

I bardzo się cieszę, że Isiek jest bezlambliowy. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 04, 2008 15:05

Fajnie że Isiek (i jego małe przyjaciółki) zdrowy :D

Jak Ewa powiedziała mi o lambiach, to moja pierwsza myśl: jeśli to od Zenka się zaczęło, jeśli to pasożyt jest przyczyną jego dolegliwości, to ... super :D Bo przeleczycie i jest szansa dla niego na normalne życie, koniec z łysieniem, sterydami... O ile dobrze pamiętam, skuteczność danej karmy dla alergików oceniałaś raczej po wyglądzie kup, niż stopniu wydrapywania się - może to właśnie dlatego, że to nie alergia była przyczyną, tylko "życie wewnętrzne". Tak czy inaczej kciuki ogromne :ok: :ok: :ok:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 04, 2008 15:11

To wszystko zamotane, bo Blender u Ewy też miał i dlatego podejrzewałam Burą (w końcu on do niej się przybląkał) a teraz to już nic nie wiem. W końcu Bura nie ma zupełnie objawów. Pasowałoby ją zbadać ale to kolejne 53.50 zł i trochę mnie to przerasta. Benio raczej ma lamblie, bo zwykła parazytologia była czysta a mały ma objawy dosyć charakterystyczne. Oczywiście trzymam się również wersji opisanej przez Rustie.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 04, 2008 15:26

O rany, to faktycznie strasznie zakręcone, kto od kogo złapał.
Jeśli to wszystko od Zenka, to mam nadzieje, ze przeleczenie go zakończy wszystkie problemy Rudego Przystojniaka ;)

Martwi mnie tylko, ze tak wymiotuje po tym antybiotyku. Moze jest jakas alternatywa?Bo ja np. wiem z wlasnych doswiadczen, ze jednego leku brac nie moge, bo wlasnie wymiotuje po nim dalej niz widze i wg lekarki stosowanie takiego leku nie ma sensu.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 04, 2008 15:47

I jeszcze jedno. Jeśli u Zenka to jednak lamblie i przejdzie po leczeniu to ja się chyba zastrzelę. Ale jak to będzie wyglądało gdy się zastrzelę ze szczęścia. Sama nie wiem, bo to by znaczyło, że przez 3 lata mordowałam kota na darmo. Rany ale jęczę. Muszę chyba pogadać z jakimś filozofem, bo się zapętlam w swoich wywodach.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 04, 2008 17:13

Sylwka, czy to znaczy, że żaden wet nie sugerował nigdy lamblii u Zenka?

Poczytałam o objawach i swiad skory jak najbardziej moze byc, jak i przede wszystkim kłopoty z układem pokarmowym :cry:

:ok: :ok: :ok: :ok: żeby to rzeczywiście było to, no i oczywiście za odpowiedni dla rudego lek.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Wto lut 05, 2008 9:09

Właśnie to znaczy. Robiłam mu badania parazytologiczne ale pierwotniaki nigdy nie wyszły. Te testy na lamblie to nowość i nie było ich wcześniej w labie. Ja prawdę mówiąc to wątpię, że to mogło być tylko to, bo miał i ma objawy choroby autoimmunologicznej, reagował kiedyś na sterydy i na cyklosporynę. Jednak nic nie wiadomo.
W sumie powinnam to pisać w wątku Zenka ale to nic. Napiszę jeszcze, że się udało ale nie było łatwo. Pól godziny przed podaniem antybiotyku Zenek dostał czopka przeciwwymiotnego. To było długie pół godziny podczas którego musiałam mu tłumaczyć, że nie może iść teraz do kuwety :wink: . Nosiłam na rękach, zabawiałam, nawet poszliśmy na spacer na klatkę schodową. I jeszcze koty miały się przed podaniem leku najeść aby jednak nie były na czczo. Zadziałało choć odliczałam minuty. Ale miałam stresa. Po czopku Zenek był śnięty (skaskaNH mnie ostrzegała, że tak moze być). Spał jak zabity. Zenek dostanie antybiotyk o jeden dzień dłużej, bo ten pierwszy dzień się nie liczy. Czyli jeszcze 4 dni czopków :? .
Ostatnio edytowano Wto lut 05, 2008 10:07 przez Sylwka, łącznie edytowano 1 raz

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 05, 2008 9:33

Uff, ciesze sie, ze Zenek nie żygnął - miałam już pisać smsa w tej sprawie ;)
Te czopki znam z autopsji, też bywałam po nich senna ;)
To teraz zostaje tylko cierpliwie czekać na wytłuczenie "obcych" :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 05, 2008 10:02

Trzymajcie się oboje :ok: :ok: :ok: :ok:

Co to dla was cztery dni czopków, po tym co już przeszliście :wink:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Wto lut 05, 2008 10:06

Czopki to ja już mu wkładałam kiedyś przez 5 miesięcy ale własnie po to aby zrobił kupala a teraz to muszę za wszelką cenę działać odwrotnie :wink: .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 152 gości