POTRZEBUJĘ TYMCZASY-PROŚBA O ZAMKNIECIE WATKU

» Czw sie 16, 2007 8:20

1. Ewka ma 2 kociaki bure, ok. 3-mce, W PEŁNI OSWOJONE - trzeba im natychmiast znaleźć tymczas!!!!!

2. Kto się z nami jutro wybierze na Powązki? będziemy próbować 2 kotki łapać, ich kocięta mogą już żyć samodzielnie, a kotki się zaraz znów rozsypią! spotkanie u mnie (bielany) ok. 8.

3. dziś będę w necie dopiero w nocy, więc jakby co, dzwońcie, mój numer ma pół forum...

» Czw sie 16, 2007 9:31

jopop pisze:agis - sama chciałaś

oto nowe koty agis:

no tak Babelka ogolic ! :lol:

dziewczyny, ja niestety musze wycofac samochod
w piatek idzie do serwisu

mam nadzieje, ze zglosi sie inny kierowca

» Czw sie 16, 2007 10:09

iskra pisze:
dziewczyny, ja niestety musze wycofac samochod
w piatek idzie do serwisu
mam nadzieje, ze zglosi sie inny kierowca

o szlag!!!!!

Iskra - oczywiście rozumiem!

HALO!!!! KIEROWCA POTRZEBNY NA PIATEK, godz. 18-23!!!!

trasa: bielany-jana pawła-praga-ursynów-bielany, po drodze 2 łapanki

» Czw sie 16, 2007 10:48

» Czw sie 16, 2007 12:31

Jopop - ja absolutnie nie myślę że Wy go dla zabawy ogoliłyście.

A te emotki ,, :evil:

'' oznaczały, że grzybior takich małych biedactw się tyka.

Kciuki za zdrowie.

Grzybom mówimy NIE!!! :wink:

» Czw sie 16, 2007 16:10

jeszcze raz hop!

» Czw sie 16, 2007 22:51

jutro wieczorem jedzie ze mną Aleba i jej Mąż - poproszę o wielokrotne hiphiphurrraaaa dla obojga.

i kciuki dla nas, łapiemy na JPII - 4 kotki i 2 kocury.

potem ostatni kociak z tarchomińskiej.

nie mam za to NIKOGO na rano - umówiłam sie wstępnie z Ewą na 9 przy bramie (chyba IV - nie ta blisko kościoła, tylko następna). Nie wiem jak mam sama wziąć 2 łapki i min. 2 transportery.

Ogarnia mnie histeria na myśl, że połapią się kocięta - będę musiała je wypuścić, a dobrze wiemy co je tam czeka. Wiemy, prawda?

u mnie w domu obłęd. na kolację zniły 4 puszki animondy. to był 4-ty posiłek dziś... suche jest cały czas w miskach...

» Czw sie 16, 2007 22:57

Idę karmić conwem, zapuszczać łązienkowcom krople, łapać mrumru i robić takie miłe rzeczy.

JEŚLI KTOŚ SIĘ ZNAJDZIE KTO MOŻE ZE MNĄ RANO POJECHAĆ NA POWĄZKI (nawet autobusem) TO BYŁOBY SUPER!!!! ok. 8-ej u mnie (Bielany), tylko lepiej mnie uprzedzic jednak telefonicznie...

Ciekawe czy ja się dziś położę :roll:

» Czw sie 16, 2007 23:10

Kocięta potrzebują też sponsorów - gdyby znalazł się stały (tzn. aż do czasu adopcji), w miarę hojny sponsor (jedzenie, ew. leki, szczepienia, żwirek) np. dla 2 sztuk, to byc może udałoby mi się przekonać jeden domek tymczasowy do wzięcia ich do siebie...

te, co są u mnie - też nie pogardzą opiekunami wirtualnymi. Dzienny koszt utrzymania ich jest kosmiczny. Jutro spróbuję to policzyć i napiszę...