Wojtusiu...tak bardzo tęsknię....

[Meteorolog1]

Wróciłem. Trochę późnawo - ale optymistycznie - rozmawiałem z kolegą lekarzem od ludzi i powiedział tak, nie wierz do końca żadnym testom, u nas jest takie laboratorium, że zdrowej kobiecie wyszło zaawansowane stadium raka (fakt sam bardzo się wkurzył), zatem o FIPie zapominamy. Uciskaj rano skoro wstaniesz kochanego Wojtusia. Od wujka wielkie MIAU dla niego. Kotek będzie zdrów.

[Lidka]

Tak to jest z tymi badaniami:(
Piccolo miał całkiem przyzwoite badania a zgasł:(

Niech Wojtuś spokojnie je i wydala.
A potem się zobaczy.

[vip]

Witam porannie Cioteczki i Wujka (fajnie znów tak napisać )

Wieści z frontu są takie, że Wojtus skwapliwie skorzystał z mojego pozwolenia danego na forum i moje biedne łóżeczko pływa .
Wczoraj do prania była tylko narzuta, dzis wszystko.
W ciągu dnia robi normalnie do kuwetki, tylko w nocy siura na łóżko.
Zabezpieczę dziś folią, ale jest z tym dodatkowy problem, bo na kanapie jest też kocyk elektryczny, który jest zaprogramowany na konkretne godziny i ogrzewa Wojtusia.
Nie wiem, czy to nie zaszkodzi, Wojtusiowi i kocykowi .

Swoją drogą, to jest dopiero wielka i prawdziwa miłość, nie?
Lej sobie chłopaczku, gdzie chcesz, bo jak lejesz, to znaczy, że żyjesz.
Sr...j sobie na zdrówko, możesz nawet na poduszkę, bo jak sr...asz, to znaczy, że żyjesz .

Jednakowoż cały czas mnie zastanawia, czy aby ktoś Wojtusiowi w zalaniu mojego łóżeczka nie pomógł <podejrzliwie zerka na wujcia Alisia>

[MalgWroclaw]

Jeśli chodzi o wyrażanie miłości, to o Wojtusiu było, wiem
bo najlepiej tak wyrazić, jak się jest Wojtkiem.
Uważaj z elektrycznością i wilgocią

[vip]

Jeśli chodzi o wyrażanie miłości, to o Wojtusiu było, wiem
bo najlepiej tak wyrazić, jak się jest Wojtkiem.
Uważaj z elektrycznością i wilgocią

No cóż, Małgoś...powiedziało się A, trzeba powiedzieć i B. Niech wyraża, jak mu wygodnie, byle wyrażał .
Kombinuję, jak z tym kocykiem zrobić....
Wojtuś musi go mieć, ale żeby to było bezpieczne, to folia powinna iść na kocyś.
I tu pojawia się mój problem, nie wiem po prostu, czy nie zwilgotnieje pod wpływem Wojtusiowego ciałka pod spodem.
No nic, mam jeszcze godzinkę na kombinacje .

[MalgWroclaw]

To de poczytaj, co u nas, jak masz chwilę

[vip]

To de poczytaj, co u nas, jak masz chwilę

Małgosiu, już dawno czytałam .
To, co mi się ciśnie, do publikacji się nie nadaje.
Masz pełne prawo być wściekła i rozżalona.
I musisz się trzymać...no, innego wyjścia nie ma .
Wiem, że to wcale niełatwe...

[vip]

Monolog z dzisiejszego poranka...

- Synuś, zejdź mi z włosów, proszę....Antosiu, słyszysz?....Antolku!...No posuń się, leżysz mi na włosach i ciągniesz, Antoś!....Ło matko kochana, synek, obudź się!...Mnie to boli...Antek!...Przesuń się, wyrywasz mi włosy, do diaska!...Synek, zjeżdżaj z poduszki, ale już!!!...Nosz cholera jasna, w śpiączkę zapadł!...ANTEK!...No co się patrzysz, jazda mi z włosów, nooo....oczywiście, jeszcze się obrażaj, dzięciole jeden!...-

Miłego dnia dla wszystkich!

[Alienor]

Monolog z dzisiejszego poranka...

- Synuś, zejdź mi z włosów, proszę....Antosiu, słyszysz?....Antolku!...No posuń się, leżysz mi na włosach i ciągniesz, Antoś!....Ło matko kochana, synek, obudź się!...Mnie to boli...Antek!...Przesuń się, wyrywasz mi włosy, do diaska!...Synek, zjeżdżaj z poduszki, ale już!!!...Nosz cholera jasna, w śpiączkę zapadł!...ANTEK!...No co się patrzysz, jazda mi z włosów, nooo....oczywiście, jeszcze się obrażaj, dzięciole jeden!...-

Miłego dnia dla wszystkich!

Dialog bezcenny
za zdrowie i apetyt Wojtusia

[MalgWroclaw]

Podetnij włosy

[najszczesliwsza]

Podetnij włosy

NIE!

[bulba]

Poranna porcja kciuków dla Wojtunia

[Meteorolog1]

Pozdrowionka dla wszystkich a szczególnie dla Wojtusia Wojtuś z racji swojej kociej wyjątkowości musi być uprzywilejowany Teraz już tylko zdrowiej kotku. Będzie dobrze

[Caragh]

Podetnij włosy

O właśnie! I problem z głowy
A nie, po biednym koteczku krzyczeć, jak on sobie grzecznie śpi!

Wojtusiu

[vip]

Nie nie nie, nie mogę obciąc włosów!
Zawsze miałam krótkie, jakoś mi się udało zapuścić, i chciałabym je trochę mieć takie długie.
Już wolę mieć przerzedzone przez Antosia .

Wiecie co, Wojtuś to jest mały ściemniacz, ot co .
Zafundował sobie ten duży brzuś, żeby grać rolę biednego zagłodzonego koteczka.
Zejść na siusiu w nocy to siły nie ma, ale sterczeć pod drzwiami i uskarżać się głośno na podły los, wikt i opierunek to już tak.
Oszust mały i tyle.
Mięsko mielone wołowe zostało przyjęte łaskawie .

Teraz będzie chwila przerwy, muszę sie wylaszczyć, bo przyjdzie pan Piotr .
Wracam wkrótce.