Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 20, 2014 13:47 Re: Deszczowa norka u Alienorka

Chrupki (psie) je, kocimi się zainteresowała, ale nie dawałyśmy. O kocich kuwetach że psy są chętne to wiemy dzięki Melonowi :D .Jest odpchlona (dziś), nie odrobaczona (jeszcze), nie zaszczepiona (po odrobaczeniu, prawda). Nie wiem czy wycięta - okaże się dopiero, bo do weta na razie się nie ciągamy.
Ile razy dziennie taka sunia powinna siusiać? Na każdym spacerku? Czy psy miewają pnn jak koty?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob wrz 20, 2014 13:48 Re: Deszczowa norka u Alienorka

zaszczepiona jest na wściekliznę?
ma wpis w książęczce?

bo to obowiązkowe jest w Polsce

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28704
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 20, 2014 13:52 Re: Deszczowa norka u Alienorka

z siusianiem jest róznie
ja mam dwa psy
jeden wychodzi co najmniej trzy razy dziennie - i siusia bez umiaru -na tym dłuższym spacerze to chyba sto razy :twisted:
jak dostanie rosół z mięsem -to siusiania sa ilości nieprzebrane

ten drugi wychodzi dwa razy dziennie -krótszy i dłuższy spaver
czasem sika tylko na jednym spacerze ze dwa razy

małe psy podobno częściej siusiają wiec nalezy wyjsc z nia rano i po kazdym posiłku (ale bez szleństw po jedzeniu) i przed snem
zaobserwujesz jakie ma potrzeby

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28704
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 20, 2014 13:58 Re: Deszczowa norka u Alienorka

Patmol - ona w Miedarach była a to nie jest rewelacyjne schronisko delikatnie rzecz ujmując. Na początku jak tam trafiła to twierdzili że to pies i bez kastracji nie puszczą. Teraz okazuje się, że suczka i raczej nie sterylizowana. Odpchlana była u mnie w domu, a ze schroniska wydali - bo przyjechała osoba pełnoletnia, nie pijana, ze smyczą - to spisali dane i do widzenia. Zero informacji o psie, szczepieniach etc. Więc będę musiała wkrótce do weta z nią, żeby w ogóle ją "obrobić". Tylko nie wiem czy w takim razie nie zaszczepić na wściekliznę teraz a odrobaczyć później? I o czym świadczy biaława kupa?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob wrz 20, 2014 14:01 Re: Deszczowa norka u Alienorka

najpierw odrobaczyć, potem szczepić
tydzień -dwa przerwy między odrobaczaniem, a szczepieniem
zależy czy będę robaki i powtórka czy nie i czym odrobaczasz

to na pchły powinno tez być na kleszcze
było?
warto przed kleszczami zabezpieczyć

z kotami nie powinno być problemu -koty sie poousza i tyle
tylko jedzenie bym dawała oddzielnie
bo koty lubia psom wyjadac i na odwrót
i nie będziesz wiedziała ile zjadła

masz zaświadczenie że ona ze schroniska? no -jakąś kartkę?
to bym najpierw odrobaczyła, a potem szczepiła -bo jak zarobaczona, to szczepienie bez sensu, a szkoda powtarzać

samo szczepienie na wściekline kosztuje jakies 20-30 zł
ale warto zaszcepic, po odrobaczeniu, jedna szczepionką na wscieklizne i wirusówki

biała kupa, taka sypka, jest najczęściej po kościach
jak pies zamista normalnego jedzenia dostaje duzo kości

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28704
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 20, 2014 14:05 Re: Deszczowa norka u Alienorka

i warto byłoby ją od razu przy szczepieniu na wściekliznę zaczipować (tylko, że to kolejne pieniądze)

do obroży/szelek trzeba przypiąć adresówkę
ja mam takie grawerowane, ale sa różne -do kupienia w zoologicznym lub przez internet
ja pisze tylko numer telefonu
w razie zgubienia -dodatkowe zabezpieczenie dla psa

i trzeba ją czesać
najlepiej trochę codziennie

jak nie wiadomo cze szczepiona
to na smyczy powinna byc, psy omijać i ulubione psie skwerki też
żeby czegoś nie złapała
Ostatnio edytowano Sob wrz 20, 2014 14:06 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28704
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 20, 2014 14:06 Re: Deszczowa norka u Alienorka

Psy najczęściej sikają nawet kilka razy na spacerze. A juz po kilku godzinach w domu to od razu po wyjściu.
Masz koty, więc nie pytam czy miska z woda sterczy na wierzchu :mrgreen:
Z takim maluchem to bym nei przesadzała z ograniczaniem jedzenia.Tzn. nie żeby leżało dostępne zawsze, ale jak koty coś zostawią i sobie wyliże miski to nic jej nie będzie, bo podejrzewam, że TWoje koty nie za bardzo zostawiają .
Kocie jedzenie jest dla psa OK , byle właśnie bez przesady - bo wyżej białkowe i tuczy. Natomiast odwrotnie gorzej - koty nie powinny być żywione psim. Nie znaczy, że trujące, ale zbyt mało treściwe. Mówimy o gotowym.
Bo psa powinna dostawać gotowane jedzonko, świeże , domowe .
Nie slyszałam o pnn u psa. Ale kamienie, piasek oczywiście może być . Dobrze, że zwróciłaś uwage na to sikanie. Mogła być wychłodzona.
Mogła też być zaszeczepiona na wściekliznę przed wywaleniem - trzeba zapytać fachowca czy nie zaszkodzi powtórne. Dobrze mieć zaświadczenie w razie jakiejś kontroli. Tyle, że mnie nigdy takowa się nie zdarzyła.
Jednak - gdyby kogoś ugryzła, drasnęła - mogą zabrać na kwarantannę. Popytaj weta.
Wychodziłam z psem zazwyczaj 3 razy dziennie. Minimum.
Obroża, coś na kark na pchły i kleszcze.
Często za darmo czipują.. popytaj.

Biaława kupa może być od jedzenia - wapno jakieś. Od jakichś chrup. Właśnie kości.
Dobrze by było do kupy zajrzeć :mrgreen: na okoliczność robalków.

A jak się zakochasz???
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25655
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 20, 2014 14:11 Re: Deszczowa norka u Alienorka

wcale niekoniecznie psy sikają od razu po wyjściu
naprawdę różnie to jest
moje wiedzą, że trzeba najpierw do jakieś trawy dojść - i rzadko sikają wcześniej
kawałek trzeba przejść, zeby dojśc

a te poważniejsze sprawy -to mają czekać aż łąki będą, czy chociaż park czy chociaż skwer
ode mnie ze dwadzieścia minut

po psach koopy trzeba sprzątać
ja używam woreczków foliowych, zawsze od czegos mam i zostawiam na koopy
i do kosza
czasem sa specjalne na psie koopy

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28704
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 20, 2014 15:05 Re: Deszczowa norka u Alienorka

Patmol - Olę spisali, psa wydali i dla nich skończone. Zero informacji o kocie czy szczepiony, odrobaczony (sądząc po ilości pcheł wcale), zero wskazówek czy uwag. Na razie została potraktowana Fiprexem, mam Cestal do podania na później.
Co do szczepienia na wściekliznę - u nas psy dostają tzw. Lyssetkę i jest wprowadzony nr do bazy, co ułatwia odnalezienie właściciela jakby co. Jako nieszczepiona i świeżo w okolicy jest na razie na smyczy cały czas. Omijanie psich wybiegów jest niemożliwe, bo tu dużo ludzi ma psy więc wszędzie chodzą. A mieszkam w okolicy baaardzo zielonej więc zaraz po wyjściu z bloku i przejściu przez osiedlówkowy pieszociąg jest wielki trawnik. Tak samo pod oknem. Spójrz:(https://www.google.pl/maps/@50.2854909, ... 2_VsrA!2e0)
Czesać czesałam ją już teraz troszkę - taką szczoteczką dla kotów z dłuższym włosem. Pozwoliła, choć trochę na pupie ciągnęło bo włoski sklejone Fiprexem więc odpuściłam. Porządnie wyczeszę ją po kąpieli i już teraz wiem, że będzie zjawiskowa. Przy czym morelowa - nie obawiam się zakochania się w niej. Niejednego tymczasa kochałam i płakałam jak wracałam do domu bez niego, ale nigdy mnie to nie powstrzymało. To kot (tu: pies) ma być szczęśliwy i mieć dobre warunki do życia. Zresztą ze względu na moje zdrowie (co się wiąże z awersją do długich spacerów) nie mogę mieć psa jak Ala pójdzie na studia czy zamieszka gdzie indziej. Przecież teraz to ona będzie "odwalała" większość spacerów - tak jak się zadeklarowała. Ja pomogę, oczywiście ale spacery to głównie jej broszka. Woreczki bierzemy, ale koszy specjalnych nie ma.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob wrz 20, 2014 15:50 Re: Deszczowa norka u Alienorka

u mnie na osiedlu to nawet koszy nie ma , a śmietniki zamkniete, muszę przynosic do domu
moje psy wychodzą trzy razy, jeden spacer dłuższy, Kaja mimo że suczka sika częściej niż Max, ona znaczy jak piesek :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76108
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 20, 2014 19:10 Re: Deszczowa norka u Alienorka

Wołowe gulaszowe II kategorii ugotowane w ryżu i podane a nawet zjedzone. Siku było na spacerze godzinę temu (i prawdopodobnie wcześniej też, ale trudno było wypatrzeć, bo ona kuca do siusiania jak do kupy. Fionka załatwiona do sedesu jak zwykle - pies na widok mnie z małą na rękach położył się na posłanku i zajął wylizywaniem i wygryzaniem pcheł. Aha, skoro imię dwusylabowe jest lepsze to psina zostaje już nieodwołalnie Sivir.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob wrz 20, 2014 19:22 Re: Deszczowa norka u Alienorka

Ty się naprawdę nie potrafisz tak normalnie po ludzku nudzić 8O 8O 8O
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Sob wrz 20, 2014 19:32 Re: Deszczowa norka u Alienorka

Bo suczki kucają do sikania :D

Ty też zjadłaś?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25655
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 20, 2014 19:41 Re: Deszczowa norka u Alienorka

Żartujesz? Ja takiego poprzerastanego w życiu do ust nie wezmę :mrgreen: . Ala zrobiła nam filet z kurczaka z oliwkami i czosnkiem, ze spaghetti. Dobre było.
Nie umiem się nudzić - czytam, piszę tutaj, czasem szyję to lub owo...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob wrz 20, 2014 20:33 Re: Deszczowa norka u Alienorka

Nic nie poradzę w kwestii psiej, bo psa nigdy w życiu nie miałam. Ale potrzymam kciuki :D :ok: :ok:

Przeczytałam, że imię już wybrane, a miałam zaproponować "Story" (zangielszczona, skrócona Historia :wink: )
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35152
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 658 gości