SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

[elianka]

Smalec gęsi można kupić w Kauflandzie za niecałe 4 zł W takim kubeczki jak jogurty, stoi koło masła.

[Anneke_]

a jeśli jest problem z wagą, to podstawą jest uważać na węglowodany - tuczą duuuużo skuteczniej niż surowy tłuszcz zwierzęcy (a w szczególności kota).

tak, nie da się ukryć; pewna karma weterynaryjna jest na to świetnym dowodem ale mówi się trudno i wraca do poprzedniej, która daje dobre efekty i skład też lepszy...
Dziękuję za linki do przelicznika i cierpliwe wskazówki

[czarnekoty123]

Smalec gęsi można kupić w Kauflandzie za niecałe 4 zł W takim kubeczki jak jogurty, stoi koło masła.

A on jest taki bez dodatków (soli i innych)?

Ja daję masło z tego względu, że to jedyne coś, w czym to moje diablę chce pochłaniać spirulinę (bo jadę gł. na suplementach naturalnych) plus skóry z indyka i ew. tłuszcz wołowy (wykrojony z mięska), a jak jest z królikiem, to tłuszcz z całego królika zbieram. Magnolia jest o tyle mądrym stworem, że nie zje mięsa dopóki nie obwącha, że jest odpowiednio tłuste (jak jest za chude jedzenie, to łatwo może dojść do przebiałczenia, bo kot będzie głodny dopóki nie dostanie swoich kcal, a powinien mieć ok. połowę z białek, a połowę z tłuszczu, czyli wagowo ok. 2 razy tyle białka co tłuszczu - jak ma samo białko, to nerki przeciąża; znowu jak ma za dużo tłuszczu, to trzustka dostaje w kość i wątroba). Dlatego lepiej choć z grubsza sprawdzić ile dać tłuszczu, żeby nie przedobrzyć.

[elianka]

Smalec gęsi można kupić w Kauflandzie za niecałe 4 zł W takim kubeczki jak jogurty, stoi koło masła.

A on jest taki bez dodatków (soli i innych)?
.

Czysty tłuszcz, bez dodatków
O taki:
http://agro-top.com.pl/pl/oferta/tluszc ... -gesi.html

[czarnekoty123]

Muszę zobaczyć - może i u mnie będzie (jutro akurat będę na zakupach). Dobrze wiedzieć.

[rastanja]

Durne pytanie, wybaczcie, ale czy taki tłuszcz się roztapia i polewa karmę czy miesza z karmą w raczej stałym stanie skupienia?

[Bellemere]

Ja mocno zimne masło skrobałam na wiórki i mieszałam z karmą, zostawiałam na kilka minut, żeby się trochę ogrzało. Ale tak w sumie - to dobre pytanie

[elianka]

Ja rozpuszczałam i polewałam mięso, żeby był dokładnie oblepione, bo jak w stałym stanie dodaje, to gdzieniegdzie jest a w innych miejscach nie ma.

[kfiatek 1983]

Durne pytanie, wybaczcie, ale czy taki tłuszcz się roztapia i polewa karmę czy miesza z karmą w raczej stałym stanie skupienia?

Jak masz dobry gęsi smalec to po wyjęciu z lodówki sam się roztopi
Wołowy np. mieszałam jak był.

[czarnekoty123]

A co za różnica czy jest w całej? Jak kot zje porcje, to tłuszcz może być osobno.

To nie chodzi o zbilansowanie każdego kawałka - nie można popadać w przesadę. Wapń z fosforem mniej więcej się równoważą w kocich ofiarach o ile je zje w całości (z kościami), choć i tu proporcje bywają różne zależnie od ofiary, ale już tauryna, witaminy, różne mikroelementy i aminokwasy kot sobie bilansuje w pewnym okresie, np. w ciągu kilku dni (oczywiście jak są mniej więcej równe dostawy dobowo, to lepiej, ale świat się nie zawali jak w jednym dniu będzie więcej witaminy A, a w drugim mniej itd.).

To tak jak zdrowe odżywianie u człowieka polega na dostarczaniu potrzebnych składników w pewnym okresie (np. niektóre witaminy jak C trzeba dostarczyć dobowo, ale już witaminy rozpuszczalne w tłuszczach jak np. A potrafią sobie siedzieć w organizmie kilka miesięcy /dlatego tak łatwo je przedawkować, szczególnie syntetyczne z kapsułek/).

Tłuszcz zawsze lepszy jest surowy - przy podgrzewaniu raz, że traci część witamin, to jeszcze niektóre kwasy tłuszczowe przechodzą w inne wersje lub inne substancje. Dlatego najlepiej dawać tłuszcz surowy, czyli taki jak u upolowanych ofiar (można nawet wyciągnąć spod skóry kurczaka), a dopiero na drugim miejscu smalec.


--- tak przy okazji dla tych, którzy mają czas i ochotę kota dobrze obserwować ---
Rośliny trujące zwykle są gorzkie - koty nie lubią gorzkiego; jednak koty używają roślin jak mają problem z układem trawiennym, szczególnie jak chcą coś zwrócić (np. kłaki zalegają) albo jak mają mdłości (np. przy wysokim moczniku); jeśli to jest silne, to przy braku trawy nieraz w desperacji chwycą się innego zielska (w naturze nie mają problemu z dostępem do zielonego i to nietrującego). Dlatego jak kot zaczyna mieć ciągoty do roślin, to trzeba się zastanowić, czy przypadkiem się nie zakłaczył lub czy nie ma problemów typu niestrawności, wysoki mocznik (to jest nie tylko przy uszkodzonych nerkach, ale jak się też przesadza z ilością białka poprzez dawanie chudego lub dawania za dużo jedzenia nawet dobrze zrównoważonego); a nieprawidłowe parametry nerkowe wychodzą często dopiero przy poważnych uszkodzeniach nerek sięgających 70%.

[agara]

Ja zapytam o suplementy, jakie kupić? Niestety zaopatrzenie moich miejscowych sklepów zoo jest bardzo ubogie więc pewnie w netowych tylko zakupie.

[Lifter]

Ja zapytam o suplementy, jakie kupić? Niestety zaopatrzenie moich miejscowych sklepów zoo jest bardzo ubogie więc pewnie w netowych tylko zakupie.

Ja kupuje w ekozwierzak i zooplus.

[agara]

Ja zapytam o suplementy, jakie kupić? Niestety zaopatrzenie moich miejscowych sklepów zoo jest bardzo ubogie więc pewnie w netowych tylko zakupie.

Ja kupuje w ekozwierzak i zooplus.

Ale to chodzi o takie te gotowe "pastylki" czy jakieś np. pasty?

[pwpw]

Ja smalec gęsi kupiłam w jednym sklepie int. z zdrową żywnością, od razu dwa słoje. Niestety moje raczej nie lubią, jednemu jeszcze bym 'sprzedała', ale jest na diecie, drugi nie tknie (ani oleju z łososiem, ani nic innego, poszukam mu czegoś w tabletkach) Pod domem też został.. celowo wyłożyłam obok karmy, by sprawdzić smakowitość.. Karma zniknęła, smalec nie. Teraz zaczęłam mieszać z karmą, bo coraz zimniej, no i sierść z czegoś trzeba sobie zbudować.. Pytanie tylko jak z suchą? Bo do puszki zwyczajnie taki w temperaturze pokojowej łatwo dać i daje, ale na suchym boję się, ze będą omijać
Za to mi i psu posmakował bardzo.. Ja jadłam dopóki sobie sama nie dałam zakazu Pies je codziennie

[czarnekoty123]

Koty czasami prosto z palca chętnie tłuszcz wylizują - Magnolia z palca jadła spirulinę, a z miseczki nie (teraz już sama je jak się przyzwyczaiła),. Co do karm suchych - papka jest w środku, a po wierzchu natryskiwane tłuszczem, bo to zwiększa smakowitość, dlatego może wiórki rzucone na suche by przeszły; tylko trzeba zaczynać od odrobiny, żeby się futrzak przyzwyczaił, a nie od razu pełną porcję.


Co do suplementów - wersja hiper minimalistyczna to Felini Complete, a taka trochę lepsza to Easy Barf + tauryna + sól + źródło wapna (cytrynian wapnia lub skorupki jaj lub wapno z alg) i do tego - w wersji lepszej - olej z łososia. Felini jest w zoo+, a ta druga wersja - w ekozwierzak.pl (są z Wrocławia i możliwy jest odbiór osobisty).


Odnośnie kompozycji dla tych, którzy chcą dawać surowe i to w konkretnej ilości (a nie okazyjnie trochę) - naprawdę zachęcam do nabycia kalkulatora: 5zł to nie są kosmiczne pieniądze, a można sobie samemu policzyć co z jakiego mięsa wychodzi i spać spokojniej. Poza tym na www.barfnyswiat.org w dziale kotów jest receptariusz - także przepisy z gotowymi preparatami, jeśli ktoś się boi sam coś komponować.