Pakt Czarownic XXXII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 18, 2012 15:56 Re: Pakt Czarownic XXXII

No to k.....a idę . Ne mam dmuchawki, nie mam lassa, mam rączki dwie + dwie + może ktoś z osiedla.
i Wasze kciuki pewnie. Może wystarczy . Ło Matkoooooo, może nas nie zagryzie :mrgreen:
A ch.....niech gryzie, tylko, niech da się złapać, bestia jedna !!!!!

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon cze 18, 2012 15:58 Re: Pakt Czarownic XXXII

No to kciukujem:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon cze 18, 2012 17:33 Re: Pakt Czarownic XXXII

Dzyśka :ok: ja też miałam akcje z Pobieraczkiem- też tu pisałam o tym na forum. ot jakaś stronka mnie na niego przekierowała-nic nie ściągnęłam za to oni a i owszem śmieli na mnie inwazje każdą stroną napuścić i straszyć. no to ja im wysłałam za potwierdzeniem odbioru takie CÓŚ i choć otrzymałam odpowiedź, że "umowa zawarta w internecie tak samo jest ważna...sretetete" to do dziś mam święty spokój :piwa:





Eller Service S.C.
80-350 Gdańsk
ul. Chłopska 72







Odstąpienie od umowy



Powołując się na art. 10 ust. 2 Ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, niniejszym odstępuję od umowy o świadczenie usług Usenet, zawartej z Eller Service S. C., dnia 15.12. 2010r. z komputera o adresie XXXXXXX
Pragnę przypomnieć, iż w związku z brakiem pisemnego potwierdzenia informacji, o których mowa w art. 9 ust.1 Ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, termin, w którym przysługuje mi prawo do odstąpienia od umowy wynosi trzy miesiące i liczy się od dnia zawarcia umowy.

Odstępując od umowy, zwracam się z wnioskiem o zaprzestanie przetwarzania moich danych osobowych oraz całkowite usunięcie danych ze zbioru danych firmy Eller Service S.C. (podstawa prawna: art. 32 ust. 1 pkt 6 w związku z art. 35 pkt 1 Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 o ochronie danych osobowych).



Z poważaniem










Poza tym adoptowana przez sąsiadów Kitka ma rodzeństwo 8O ... Rodzeństwo mieszka kilkaset metrów dalej-pod innym biurowcem naszej firmy. Dziś ich mama (trikolorka) dzielnie prowadziła 2 pozostałe szkraby - szarego i pingwinka :? jestem kocim kidnaperem...złodziejem małych kotów...odebrałam matce małego kociaka który w sumie mógłby dalej z nią posiedzieć ze 2-3 tygodnie spokojnie! Buuuu :cry:
Vill....chcę się utopić w yacuzziiiiiiiii

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pon cze 18, 2012 17:44 Re: Pakt Czarownic XXXII

Obrazek

No, jutro tygodnia początek, do pracy.
Jutro premiera nowego singla Juli.
Jutro uda się w końcu złapać siki Rentgena.
Jutro może ktoś zadzwoni o Nikę, albo o Zgredka (Rentgena)
Jutro idę w sukience, ufarbowałam odrosty, mam owulację, więc +100% pewności siebie.
Może coś wyrwę w przerwie... ;)
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon cze 18, 2012 18:18 Re: Pakt Czarownic XXXII

najszczesliwsza pisze:Obrazek

No, jutro tygodnia początek, do pracy.
Jutro premiera nowego singla Juli.
Jutro uda się w końcu złapać siki Rentgena.
Jutro może ktoś zadzwoni o Nikę, albo o Zgredka (Rentgena)
Jutro idę w sukience, ufarbowałam odrosty, mam owulację, więc +100% pewności siebie.
Może coś wyrwę w przerwie... ;)

JUTRO MOŻE UDA SIĘ ZŁAPAĆ BESTIĘ :evil:

Żadna moc nie pomoże. Nic. Na tego sk***, nie ma takiej opcji.
Tabletka go zmuliła, ale podejść się nie dał. Za nic ! Nawet psia koleżanka, z którą do tej pory się spacerował - nie dała rady :evil: Co za gówniarz jeden !!
A najgorsze, że takie akcje długo zostaja mu w pamięci i podczas następnej jest jeszcze bardziej ostrożny.
Na jutro zawołana firma, która już raz próbowała, ale odwalili jakiś cyrk i sobie pojechali. Łapią psy na 1.100 zł ale okazuje się, że tylko te, które same im wlezą w obrożę :evil:
Do doopy wszystko :( Domek jest , nawet dwa, wszystko czeka, a pies ma nas gdzieś :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon cze 18, 2012 18:21 Re: Pakt Czarownic XXXII

a to ..świnka.. nie pies..
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Pon cze 18, 2012 21:29 Re: Pakt Czarownic XXXII

No i domków nie ma :| Jeden jest, ale pani boi się, że jak dziki to jej ucieknie, a jest odpowiedzialna osobą. Jest za to hotelik płatny, ale bezpłatny. Sam sfinansuje pobyt psiaka i go zsocjalizuje, ale trzeba go dostarczyc w okolice Warszawy. Transport jest we środę, jutro jest wtorek. Ja się nie ruszę, bo w domu mam nieciekawie :|
Czyli co? doopa !
To już ostatnie zwierzaki, a potem najwyżej zapraszam pojedynczo .
A jakby mi coś gupiego przyszło do łba, to - bardzo Was prosze - wybijcie mi to szybko

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon cze 18, 2012 22:04 Re: Pakt Czarownic XXXII

Na kiełbasę go :wink: ... w filmach na kiełbasę przychodzą

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto cze 19, 2012 8:09 Re: Pakt Czarownic XXXII

1100 zł za złapanie psa ??? 8O 8O 8O W doooope takich fachowców, zdzierstwo !
Cięzko jest złapać stwora jak ma siły szybko sie poruszać.
Próbowałabym też z siatką/firanką zrzuconą z góry na jedzącego psa (tego się zwykle zwierza nie spodziewają. Jak się uda pieronem psiaka rozplątać w grubych rekawicach.
Wiem, że rady swoje, a zycie swoje. Niech sie Wam tam uda :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto cze 19, 2012 8:14 Re: Pakt Czarownic XXXII

Czasem słyszałam o próbach przywabiania psa zapachem suczki podczas cieczki :wink:
Czasem wystarczał sama obecność suczki w wykłym okresie żeby pies odszedł baaardzo daleko od właściciela - nieraz odprowadzałam takich rozbawionych zainteresowanych naszym towarzystwem podczas spaceru we właściwe miejsce :twisted:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 19, 2012 11:19 Re: Pakt Czarownic XXXII

Prosze mnie oświecić...
Czy martka była ostatnio u nas kandydatką? Czy coś wygrała??

Bo tam u niej podobno jakiś dramat jest??

Ja ostatnio ciągle gdzieś biegam no i mam tymczaskę, mało mnie na kompie...

Wiedzy i oświecenia mi trza!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto cze 19, 2012 11:26 Re: Pakt Czarownic XXXII

a Ty pokażesz nam to swoje nowe dziecię?
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Wto cze 19, 2012 11:37 Re: Pakt Czarownic XXXII

A jaki to temat?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto cze 19, 2012 11:44 Re: Pakt Czarownic XXXII

villemo5 pisze:Prosze mnie oświecić...
Czy martka była ostatnio u nas kandydatką? Czy coś wygrała??

Bo tam u niej podobno jakiś dramat jest??

Ja ostatnio ciągle gdzieś biegam no i mam tymczaskę, mało mnie na kompie...

Wiedzy i oświecenia mi trza!


Martka była zgłoszona w maju.
Wygrała Justa&Zwierzaki.
AYO pisze:A jaki to temat?

http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=15404
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Wto cze 19, 2012 11:47 Re: Pakt Czarownic XXXII

Ciężki dzień się zaczął właśnie. Tzn zaczął się dużo wcześniej ale przeszła właśnie fala kulminacyjna....
Gluś, mój kochany czarnulek, pojechał przed chwilą do Krakowa. Mimo naszych prób i starań dostawał regularne manto od Fiony i Felka. Nawet w kuwecie nie mógł się spokojnie załatwiać, większość czasu spędzał schowany za meblami... Nie wspomnę o sikaniu na łóżko, na nas, na ubrania i pościel.
Z wielkim bólem serca zdecydowaliśmy, że kot wraca. W każdej chwili mieliśmy taką możliwość ale próbowaliśmy jeszcze odwlec jej podjęcie, że może po przeprowadzce coś się zmieni... ale nie :(

Cały czas powtarzam sobie że trzeba było tak zrobić, zreszta konsultowałam się z bardzo fajną panią weterynarz i ona mi powiedziała, po zapoznaniu z sytuacją, że jedyne wyjście to rozdzielić Glusia od reszty, żeby przerwać to błędne koło. Ale rozum swoje, a serce płacze...

Idę sprzątać, coś zrobić żeby tylko zająć ręce i głowę. Użalanie się nic nie da, trzeba żyć dalej bo została reszta stada, trzeba się nimi zająć. Kuwety czekają, psa trzeba wyprowadzić... Życie toczy się dalej.
A Gluś pomyka autostradą w stronę Krakowa....
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 704 gości