Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Anno Rylsko, podaj, proszę numer konta, mam przelew (niewielki) z mojego bobrusowego bazarku...

dziękuję, lutra czy możesz za to np kupić karmę?

Potrzebuję na cmentarz karmnik dla kotów, taki większy. Chciałabym zostawić więcej suchej karmy.
Czy ktoś ma coś takiego lub ma jakiś patent jak to zrobić, z czego?

to poczekać muszę, jak się więcej bobrusów sprzeda, więc adres poproszę, żeby wysłać.

ok., dziękuję serdecznie

Nadal bardzo potrzebne materiały na budki, karma.
Brwinów to nie jest mój teren, to 2 stacje pociągiem pkp od Grodziska. Mam 4 brwinowskie tymczasy i kilka innych plus 40 swoich bezdomnych. Cmentarniaczki to dodatkowe obciążenie, nawet wyjazdy raz na 1-2 tygodnie. Naprawdę proszę mi wierzyć, te koty wymagają mimo wszystko dokarmiania kogoś jeszcze. .

ważne

Kto pomoże karmić koty :?:

Może ktoś z Brwinowa mógłby pomóc Ani :?:

HOP HOP ! Kto pomoże Ani?
Nie ma tam jakiejś fundacji w okolicy?
Ania ma wystarczająco dużo swoich kocich zmartwień w Grodzisku... :cry:

Dzień dobry.
W tą środę jadę znowu na Brwinów. Zawiozę i żarcie i 1 budkę.
Bardzo proszę o materiały na budki, nie mam już centymetra taśmy montażowej, mrozoodpornej, worów foliowych, grubej folii, pianka montażowa już się skończyła ( używam montagefix-st firmy den braven, do pistoletu). Doszło jeszcze kilka miejsc - dodatkowych, gdzie są koty i można wstawić spokojnie budki. Tam są 3 miesięczne kociaki.
Bez materiałów nie zrobię już nic.
Jest zimno.

zapraszam na bazarek

viewtopic.php?f=20&t=135686

Pomóżmy Ani i kotom brwinowskim...

Anna Rylska pisze:Dzień dobry.
W tą środę jadę znowu na Brwinów. Zawiozę i żarcie i 1 budkę.
Bardzo proszę o materiały na budki, nie mam już centymetra taśmy montażowej, mrozoodpornej, worów foliowych, grubej folii, pianka montażowa już się skończyła ( używam montagefix-st firmy den braven, do pistoletu). Doszło jeszcze kilka miejsc - dodatkowych, gdzie są koty i można wstawić spokojnie budki. Tam są 3 miesięczne kociaki.
Bez materiałów nie zrobię już nic.
Jest zimno.

Dzień dobry.
Przyszykowałam aparat, mam nadzieję, że dziś na spokojnie porobię zdjęci ana cmentarzu.
Zaplanowane tam sporo rzeczy do zrobienia.

Proszę o pomoc dla tych kotów, bo naprawdę ciężko jest mi wszystko to zrobić, inaczej bym się nawet nie odzywała.
Mam 9 tymczasów, dokarmiam 40 swoich bezdomniaczków, robie budki dla kotów.
W tym roku robię domki też dla Brwinowa, tylko ja, dokarmiam koty z Brwinowa jak tylko mogę, jak jestem na miejscu.
Wiem, że można robić więcej ale ja nie dam rady.
Mam 4 koty przewlekle chore, które wymagają intensywnej opieki i męża po bardzo poważnych operacjach (poważnych i kosztownych).
Moja 4 Brwinowskich kociaków też potrzebuje karmy, żwiru. Od września( jak już kiedyś pisałam) nie dostaje zwrotów za f-ry.

Miki - brwinowskich kocurek została prze ze mnie teraz kastrowany ( to koszt 80zł). Malinka ma ropne zapalenie uszka - został zrobiony wymaz, czekamy na wyniki. Pozostała dwójka ma się dobrze. Jagienka ma bardzo słaby apetyt, jest wybredna i maleńka.

Tyle osób deklarowało pomoc ... naprawdę sama dokarmiasz koty. Jak jest tragedia to do pomocy wszyscy się rzucają a jak przychodzi co do czego to nikogo nie ma

Anna Rylska pisze: Od września( jak już kiedyś pisałam) nie dostaje zwrotów za f-ry.

A dlaczego fundacja na koncie której są zebrane środki na koty z brwinowskiego cmentarza nie finansuje budek i jedzenia dla tych kotów? Co się stało z tą sporą kwotą?

pieniędze są ale jest ich mało ( ja nimi nie zarządzam, nic nie wiem), zostaną przeznaczone na karmę na zimę- jest kupowana i dostaje ją karmicielka( karmi 3 razy w tygodniu) plus sterylki na wiosnę

No to jednak są inni karmiciele?
Gdzie można zobaczyć rozliczenie zbiórki na fundacyjne konto?

Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Kto przegląda forum