Chciał mnie uśpić-jest DS u mamy Mamrocikowej

Julcia z obrzydzeniem patrzy na wyczyny drapcia

ale nie rzuca się na niego i to cieszy, najwyżej walnie przy okazji ale nie dązy do konfrontacji więc jest ok. Drapcio bardzo wie, żemusi się trzymac na dystans... jest niesamowity. Mam moja bardzo zadwolona, mowi, ze rozrabia jak pijany zając.radość

Świetnie się czyta takie wiadomości

Za przyjaźń Drapcia i Bianko i tolerancję księżniczki Juleczki do obu panów :ok:

dzis u Julci pobrano krew, czekam na wyniki...

Mamrot pisze:dzis u Julci pobrano krew, czekam na wyniki...

mam nadzieję , że będą dobre :ok:

żelazo 73
mocznik - 115,28
kreatynina 3,82
fosfór - 1,37 !!!!! cholerka
ALT - 30,21
AST - 10
glukoza - 65
MCV - 39,2
MCH - 12,1
MCHC - 31
erytrocyty - 8,96
Hematokryt - 35,1
Hemoglobina - 10,9
Leukocyty - 15,3
Trombocyty - 172

Można powiedzieć, że stabilny PNN. strach pomyśleć jaki wapń przy tak niskim fosforze, ale odstawimy prawie alusal którego dotąd bierze 1/2 tbl dziennie i mam nadzije, że się fosfór podniesie.
kitka cały czas na renalu suchym i saszetkach renalowych ale ciezko z jedzeniem, dzis po pobraniu krwi podałam jej suchy Power of Nature i jadla chętnie, rozpatruję wersje żeby jednak podawac karmę pełnobialkową, napewno będziemy przemycac renal, choćby saszetki ale dla spokoju, że je trzeba jednak trochu tej "zakazanej" karmy dawać...

Juleczko, dużo zdrówka :ok:

Erin pisze:Juleczko, dużo zdrówka

BARDZO DZIEKUJEMY !

zaglądam sobotnio do Juleczki :1luvu:

i jej kocich towarzyszy :ok:

hej ciotki!
historia Julki toczy sie dalej ... koteńka ma teraz za niski fosfór, ograniczylisy bardzo alusal, podajemy tez zwykłą karme z górnej półki, power of nature, orijen. kotka juz prawie nie jadla karmy nerkowej, Mama moja musiala stosowac błagalne techniki... karme 'niedozwolona" wcina jak szalona... no niestety... taki wybór ale kot musi jeść, jesl inie chce karmy nerkowej to ma jeśc to co chce... za krótki czas zrobimy biochemie i się zobaczy jak obnizenie alusalu i zmiania karmy wplywaja na bereczki.