K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

[Miuti]

Dajcie mi TEGO kota!!!!!

[Miuti]

http://www.wulffmorgenthaler.com/strip. ... 88b44a4507

-żeby nam było trochę lżej...

[karaluch]

Trzy bure klony pomalutku adaptują sie do nowej sytuacji. Wieczorem na jedzonko skusiła się nawet Pchełka. Co prawda musialam przez dobrą chwilę odstawiać Statuę Wolności stojąc w łazience na taborecie z ręką wyciągniętą do góry (w ręce była miseczka z jedzeniem), ale w końcu kicia łaskawie zjadła nie opuszczając swojej ulubionej miejscówki na bojlerze. Majeczka odważnie spożyła kolację na blacie w kuchni a Marcysi wstawiłam miseczkę do kontenera. W sumie w ciągu dnia poszło około 0,5 kg fileta z kuraka - z głodu nie umrą. Czynności fizjologiczne zaliczone, Marcysia i Majka bezbłędnie trafily do kuwetki. Pchełka nie za bardzo, ale to drobiazg.
Odwiedziła nas Tunisia, podkarmiła kicie ich ulubionymi przysmakami i wygłaskała Zaopatrzyła nas też w taki zapas chrupek, że wystarczyłoby dla tuzina kotów na miesiąc, dziękujemy

[Mulesia]

Dajcie mi TEGO kota!!!!!

Oni tam mają mnóstwo roboty.

Jestem bardzo ciekawa, czy uda im się dzisiaj zajrzeć na forum.


Przypominam o bazarkach.

[Mulesia]

wystawiłam na ALLEGRO 3 książki może ktoś kupi, w opisie aukcji podałam informację że pieniądze z aukcji przeznaczam na fundację. podaję namiary na aukcje:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1069688408
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1069687208
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1069685017

Poza bazarkami są jeszcze książki na allegro.

[BarbAnn]

wysłałam do mjs linka z prośbą o umieszczenie na bazarku aukcji do poszewki kotkowej

[mjs]

wysłałam do mjs linka z prośbą o umieszczenie na bazarku aukcji do poszewki kotkowej

Zrobione Dzięki, Basieńko

[markopolo00]

Roma chyba się poddała
mimo ogrzewania i dokarmiania strasznie traci temperaturę
jadę z nią na ostry dyżur

[kosma_shiva]

Roma, walcz! oszczędź nam...

Flocke w domu. Ma kolege Mariana- on będzie nazywał się pewnie Stefan.
Bardzo fajny domek, tylko zobaczymy jak dogada się z reszta.
Szczerze mowię, że balkon niezabezpieczony, ale ufam.

Tylko przyszedl to wlazł do kuwety i zaczął jeść żwirek ten plastikowy, przespacerował się po mieszkaniu, po balkonie wlazł na dywany, pomiałczał szukając czego, zlał się pięknie nim dobiegła pani w kuwetą.
Poradziłam zmiane żrirku, przynajmniej na początek, albo drugą kuwetę.

Trzymajcie kciuki, żeby się chłopak przyjął.
To moja najszybsza adopcja.
Był u mnie tak krótko, że nie ma nawet zdjęcia
Ale starsza córka mi obiecał

[edit_f]

dziś rano Tola była już bardzo słaba i pod tlenem.. o godz. 11ej pozwoliliśny jej odejść.. zabił ją strach, fip.. to jej pomiałkiwanie w kociarni, tak sobie teraz myślę, to takie było żalenie się na swój los, była taka przestraszona.. nie doczekała się nawet domku na chwilkę..

moja kochana Tolunia nie żyje..

[mjs]

dziś rano Tola była już bardzo słaba i pod tlenem.. o godz. 11ej pozwoliliśny jej odejść.. zabił ją strach, fip.. to jej pomiałkiwanie w kociarni, tak sobie teraz myślę, to takie było żalenie się na swój los, była taka przestraszona.. nie doczekała się nawet domku na chwilkę..

moja kochana Tolunia nie żyje..

Bardzo mi przykro, Edytko

[mahob]

dziś rano Tola była już bardzo słaba i pod tlenem.. o godz. 11ej pozwoliliśny jej odejść.. zabił ją strach, fip.. to jej pomiałkiwanie w kociarni, tak sobie teraz myślę, to takie było żalenie się na swój los, była taka przestraszona.. nie doczekała się nawet domku na chwilkę..

moja kochana Tolunia nie żyje..

Dostałam taką prośbę na maila - wkleję tutaj, bo nigdy nic nie wiadomo...

Witam!

Zwracam się z prośbą wielką o - jeśli można - przesłanie informacji do
krakowskich "domów tymczasowych", szczególnie w centrum Krakowa

Nasza kotka wyszła kilka dni temu (23 maja) na spacer i jak dotąd nie
wróciła. Poszukiwania w najbliższej okolicy nie dają jak na razie rezultatu.
Zaginęła na ul. Chopina w Krakowie, w sąsiedztwie Parku Krakowskiego
(pobliskie ulice to: Lea, Konarskiego, Karłowicza, Symfoniczna,
Józefitów, Królewska, Czarnowiejska, Szymanowskiego, Urzędnicza, al.
Mickiewicza, al. Słowackiego, pl. Inwalidów).

Kotka ma ok. 2-3 lat, jest raczej drobnej budowy, typowy szaro-bury
dachowiec w prążki (na tylnych łapkach bardziej cętki), zielone oczy.
Łagodna.
Cecha charakterystyczna: jasno zielona obroża z kapsułką adresową (o ile
się nie urwała).

Link do zdjęć kotki:
http://picasaweb.google.pl/116774777768050484237/KOT#

Będziemy bardzo wdzięczni za przesłanie tej wiadomości do Osób
prowadzących "domy tymczasowe" i/lub zajmujących się bezdomnymi kotami
na ulicach.
Na znalazcę naszej kotki czeka nagroda i wielka wdzięczność !

Kontakt: krzysztof@szarek.net
kom. 600-850-968, 600-850-967
tel. 12-35-81-201

Z góry bardzo dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam,
Krzysztof Szarek

[kosma_shiva]

Boże drogi, dlaczego??
[*][*][*]

przykro mi...
Jeszcze pewnie zalanie ją wykończyło...

[pluskwa6]

Bardzo przykro...

[miszelina]

Boże drogi, dlaczego??
[*][*][*]

przykro mi...
Jeszcze pewnie zalanie ją wykończyło...

Tola wcześniej została zabrana do Edit. To ta czarna.

Melduję się, że wróciłam. Służę pomocą w tygodniu gdyby trzeba coś zrobić na Kocimskiej. Dzwońcie.