Filomen pisze:podaje ze strony fundacji sos dla zwierzat
RUSZA WOLONTARIAT W SOSNOWIECKIM SCHRONISKU DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT
W dniu 11.06.2010 podpisano umowę o organizacji wolontariatu
w sosnowieckim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt. Umowę podpisał Zarząd Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych w Sosnowcu z Fundacją S.O.S. dla Zwierząt. O wolontariat zabiegaliśmy z przerwami od 2007 roku, teraz z inicjatywą w tej sprawie wystąpił Zarząd MZUK w Sosnowcu. Za nami stoi ponad półroczny wolontariat psi i koci w katowickim schronisku, dobrze prowadzona strona internetowa schroniska, wysoka adopcyjność oraz ponad 2 - letnia dobra współpraca z katowickim schroniskiem.
Fakty te niewątpliwie były wzięte pod uwagę przez MZUK przy wyborze partnera.
Zapraszamy wszystkich, którzy chcą uczestniczyć w tym wolontariacie do zgłaszania swoich kandydatur
no cóż - duże zaskoczenie, Urząd przyciskany ze wszytskich stron w końcu sie zdecydował, trochę przykro, że tak to dziwnie załatwili ale jak widać taki chyba styl pana dyrektora MZUK. Ja ze swojej strony deklaruję pełne wsparcie dla SOS'a, chodzi o dobro zwierząt i mam nadzieję, ze moze uporzadkują ten syf i umieralnię ktorą władze miasta nazywają schroniskiem.
nie mniej jednak petcje z podpisami ze strony oraz kilkadziesiat papierowych w poniedzialek złozę w urzędzie. niech wiedza.
Dla zwierząt bardzo dobrze niemniej jednak sposób działania i manipulacje Dyrektora MZBM-u pozostawiają dużo do życzenia

Najwidoczniej dobrze im juz palił się grunt pod nogami i chyba Pan Dyrektor przestraszył się Fundacji For Animals, a dziwne tym bardziej, że zarówno kierownik schroniska i dyrektor MZBMu jeszcze trzy tygodnie temu wyrażał się w najgorszych słowach na temat Fundacji SOS, że tyle im krzywdy zrobiono i jeszcze do tej pory wszyscy mają tarumę po ostatnich działaniach SOS, no Dyrektor jest zmienny jak chorągiew na wietrze, bo około 2 tygodnie temu kazał kierownikowi schroniska dzwonić do mnie w wielkiej tajemicy z propozycją podpsania umowy o wolontariat jako Stowarzyszenie bez udziału w tym Fundacji For Animals oczywiście nawet bez spełnienia wszytkich tych warunków które nam stawiano wcześniej, oczywiście na to nie mogłyśmy się zgodzić bo przy naszej kociej działalności i utrzymaniu Kociej Chatki nie dałybyśmy rady zorganizować bez pomocy Fundacji wolontariatu. No Pan Dyrektor musiał nam pokazać kto tu rządzi.