Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 8.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 13, 2010 11:47 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Jedyne co mogę tu kupić w rozsądnej cenie to IAMS w saszetkach.

A ile za saszetkę wychodzi? Ja kupuję Animondę dla Mietka tutaj:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ouch/31961

I Felixa:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... a_dla_kota
ale dla maluchów Felixa nie mają
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 13, 2010 11:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Kittena byle dobrą karmę. Nawet lepsze teraz by były jakieś w formie pasztetu. Niestety jeśli idzie o karmę dla kociąt to wybór jest mały.

Fajne sa te musy z Gourmeta, maluszki sobie z nimi ładnie poradzą bo to taka ciapka (żeby nie napisać brzydziej ;) )
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... kiet/91537
tutaj puszka wychodzi po 1,50zł

A to jeszcze nie to o czym myślałam, bo to paszteciki , a muss to jest to:
http://animalia.pl/produkt,16928,37,Gou ... iopak.html
2,60 za sztukę wychodzi. Wcześniej było w zooplusie taniej ale już nie ma :roll:
Ostatnio edytowano Czw maja 13, 2010 11:56 przez Gibutkowa, łącznie edytowano 1 raz
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 13, 2010 11:53 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

tylko że to ma być dla małych kiciątek...
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Czw maja 13, 2010 11:59 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Olu Animonda do której linka podałam to jest Kitten ale to są według mnie dość spore kawałki i tak. Ten muss Gourmeta nie jest Kitten (z resztą oni nie mają w ogóle podziału na dorosłe i kociaki) ale jest tak delikatny i ma taką konsystencję.... kupy ubitej mikserem :mrgreen: że kociaki prędzej coś takiego zjedzą. O! znalazłam ładniejsze określenie - konsystencja Bakusia puszystego :D
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 13, 2010 12:14 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Odradzam Felixa i Gourmeta dla tak malutkich kociąt.
Już lepiej RC Kitten [mokre w saszetkach] i rozgnieść widelcem.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw maja 13, 2010 12:16 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

A suche? Ew. - namoczone suche?

Kociaki, które miałam, rąbały aż miło od początku (nawet takie 5-6 tygodniowe).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw maja 13, 2010 12:20 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Agn pisze:Odradzam Felixa i Gourmeta dla tak malutkich kociąt.
Już lepiej RC Kitten [mokre w saszetkach] i rozgnieść widelcem.

A jaka różnica, bo chyba w składzie podobne. Tak pytam bo osobiście o RC mokrym nie mam najlepszej opinii, choc suche jak najbardziej (byle nie to "zwykłe" w sensie np indory itp.)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 13, 2010 12:22 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

a Animonda Carny kitten? tania i dobra

suche to bym Orijena dała a nie truła Royalem

Berisha

 
Posty: 87
Od: Śro wrz 24, 2008 17:29

Post » Czw maja 13, 2010 12:24 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Berisha pisze:a Animonda Carny kitten? tania i dobra

suche to bym Orijena dała a nie truła Royalem

hehe też tak myślałam ale moja kota potrafi nie jeść cały dzień jak się uprze a jak jej pomieszam RC z Applowem (lepsza wersja Orijena) to wyrzuca z miseczki chrupki Applowa (Purinę tez tak traktuje) a jak przypadkiem wpadnie jej w pyszczek to wypluwa bardzo zgrabnie na podłogę obok miseczki :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 13, 2010 14:39 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Dzisiaj kupiłam tylko 2 ostatnie tacki RC Babycat Instinctive i 4 saszetki RC Kitten Instinctive. Kociaki nakarmiłam musem a kotki zjadły mokre z saszetki. IAMS będzie w sklepie dopiero jutro późnym popołudniem. Widziałam, że biało szara jadła, więc nie jest tak źle. Jeśli kotki będą ładnie jadły to będą miały pokarm dla kociąt.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 13, 2010 14:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Mirka
jutro cos kupię i najlepiej jak to będzie ta karma o której pisałas powyżej.. RC.
pieniądze poszły, więc juz pewnie sa u Ciebie na koncie, rozdysponuj wg potrzeb.
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Czw maja 13, 2010 14:45 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Wielkie dzięki. :1luvu:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 13, 2010 14:47 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Najtaniej i najzdrowiej wychodzi kura rosołowa rozgotowana, zmiksowana. Mozna dodać łyżke ryżu i ciutek marchewki. Marchewka i ryż tez rozgotowane razem z kurą i zmiksowane. Pozamrażane w porcje na raz.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39223
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw maja 13, 2010 14:56 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

Nie wiem czy najtaniej i nie jestem przekonana czy aż tak zdrowo. Po pierwsze trzeba to ugotować, co jest w moim domu nie lada wyczynem. Od jakiegoś czasu używam tylko mikrofali, bo gotując na gazie muszę pilnować, aby koty nie wlazły na kuchenkę. Dochodzi jeszcze kwestia przechowywania, co nie jest proste przy małej lodówce no i podgrzewania przed podanie. Dla mnie jest to czasochłonne i niewygodne. Takie jedzenie nie jest też odpowiednio zbilansowane. Karmiąc mięsem trzeba by zabawić się w BARF, aby było zdrowo. Gdybym miała tylko te 2 kotki i kociaki to być może pokusiłam bym się o gotowanie dla nich.

wyjątkowo odpowiedziałam na post MariaD, taki miałam kaprys :wink:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 13, 2010 15:47 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-46 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Nie wiem czy najtaniej i nie jestem przekonana czy aż tak zdrowo. Po pierwsze trzeba to ugotować, co jest w moim domu nie lada wyczynem. Od jakiegoś czasu używam tylko mikrofali, bo gotując na gazie muszę pilnować, aby koty nie wlazły na kuchenkę. Dochodzi jeszcze kwestia przechowywania, co nie jest proste przy małej lodówce no i podgrzewania przed podanie. Dla mnie jest to czasochłonne i niewygodne. Takie jedzenie nie jest też odpowiednio zbilansowane. Karmiąc mięsem trzeba by zabawić się w BARF, aby było zdrowo. Gdybym miała tylko te 2 kotki i kociaki to być może pokusiłam bym się o gotowanie dla nich.

wyjątkowo odpowiedziałam na post MariaD, taki miałam kaprys :wink:

zbaranialam jak to przeczytalam 8O
wszystko co wymaga nawet odrobiny nakladu pracy jest złe
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], zuzia115 i 670 gości