Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 20, 2010 21:06 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Wiesz co myśle ze nie znalazłas żadnego rozwiązania. Teraz wychodzisz jak zwykle, bo zapytałam Cie wprost o kilka spraw. Skoro nie odpowiedziałaś, to znaczy że znamy odpowiedz.
Lol, a o co Ty mnie pytalas? Czy przesiedlilabym swoje stado gdyby psy zagryzaly kolejne koty? TAK,jak najbardziej!
Prosze nie pisz mi ze nie wiem czego chce. Wiem doskonale.Wszyscy na tym watku chca tego samego. Chca aby koty były bezpieczne.
No to chciej dalej wykrzykujac co i kto powinien zrobic w tej sprawie, tylko czy dzieki temu uchronisz te koty?

Nie rozumiem dlaczego tak krytykujesz to, ze chce znależć przyczyne?Wiesz ile kociaków jeszcze zostało na samym Lotnisku?
No wlasnie nie wiem,bo mimo ze pytalam nie dowiedzialam sie.
Czy może nie obchodzi Cie, że jak pies wymorduje koty na Teczy to pojdzie dalej, bo jak widać bardzo mu sie podoba ta zabawa.
No to dalej baw sie w sledczego ,powodzenia. A jesli to nie jeden pies a kilku nienormalnych wlascicieli z psami ? Poczekasz z aparatem fotograficznym na moment kiedy pies zagryza kota zeby miec dowod?

Od TOZu chciałam bardzo prostej rzeczy, pomocy lub wskazówek.
A jakiej konkretnie pomocy od TOZu chcialas? No wlasnie tego nie wiesz, bo nie wiesz czego chcesz. Nie ma w szczecinie odpowiednich sluzb,ktore podjelyby sie wysledzenia psa i odlowienia . Takimi rzeczami dawno temu zajmowal sie hycel .

Od wczoraj na moim wątku toczy sie dyskusja nic nie wnoszaca do sprawy.Kilkanaście Osob ratowało kilka kociaków z Lotniska a Ty oczekujesz ze ja uratuję całą resztę sama? A w jaki sposób ma mi w tym pomóc Wiora czy Afatima?
Kilkanascie osob wlaczylo sie w grodzenie pola w wielgowie . Przeczytaj wczesniej co pisalam to bedziesz wiedziala jak dziewczyny moglyby Ci pomoc nie bedac na miejscu . Czytasz albo wybiorczo albo wcale,takie wrazenie odnosze . Pisalam tez wczesniej o pomocy w transporcie etc. ale nie to jest problemem.problemem jest to ,ze Ty postanowilas wylapac wszystkie psy z okolicy i uspic je chyba w schronisku, no bo co innego mozna zrobic z krwiozerczymi,agresywnymi psami? Spadam stad zanim znowu podniesiesz mi cisnienie . Podsunelam pomysl, nie podoba sie to nie .papa

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 20, 2010 21:30 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Poprosiłam Cię o pomoc na pw ale szkoda Ci było Twojego cennego czasu. W tym momencie sprawe uwazałam za zakonczona.

A Kto tu czyta wybiórczo, to widac po Twoich odpowiedziach w temacie.Masz chyba jakies klapki na oczach i dalej nie rozumiesz o co chodzi? A chodzi o to ze na działkach pozostało wiele kotów.Na wszystkich działkach ,jeśli to ma dla Ciebie jakieś znaczenie.

I dla nich własnie" sie bawie"

Notabene Twoje koty w mieście też nie sa bezpieczne. Chyba pisałaś ostatnio o Menelu na swoim watku.Masz zamiar coś w tej kwestii zrobic czy tylko wylewac żale na Forum?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 20, 2010 21:56 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Kya nie napisałam i nie twierdzę, że Szczecin jest bezduszny. Napisałam, że gdy sprawę rozpatruję się z punktu widzenia organzacji czy instytucji, to tego ducha nagle brakuje. Odnosiłam się do TOZ jako organizacji. Bo niestety, zupełnie inny styl pisania jest kiedy ktoś pisze jako forumowicz a kiedy pisze jako inspektor. Potrafię zrozumieć kiedy mi sie pisze, że TOZ nie ma absolutnie żadnych możliwości, żeby psy czy też psa złapać. Ale nie podoba mi się, że zabrakło w tym wszystkim troski o stan faktyczny. TOZ jako organizacja powinien się choćby zainteresować tym zjawiskiem. Ale uznawszy, że nie może bezpośrednio nic zrobić, nie chciał nic zrobić nawet pośrednio. Ot, choćby nagłośnić sprawę czy włąśnie powiadomić inne organizacje w Szczecinie. Nie pisać Izie po fakcie, że może sobie lisę znaleźć na stronie Urzędu Miasta. I to jest własnie bezduszność, bezduszność instytucji. Organizacji, czy jak ją tam zwał. Opieki nad zwierzętami.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Sob lut 20, 2010 22:08 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

oj znam ten ..............a zresztą...poczytam :idea:

persymona

 
Posty: 205
Od: Wto sty 05, 2010 23:11

Post » Sob lut 20, 2010 22:28 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Tak spytam:
Szczecin to jest spore miasto.Jest schronisko w Szczecinie?Oni nie mają obowiązku odłowienia?
Zgłosić jako bezpańskie.-nie można?
W takim dużym mieście jest tylko TOZ? :|
E/W
Elżbieta
 

Post » Sob lut 20, 2010 22:33 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

iza71koty pisze: Notabene Twoje koty w mieście też nie sa bezpieczne. Chyba pisałaś ostatnio o Menelu na swoim watku.Masz zamiar coś w tej kwestii zrobic czy tylko wylewac żale na Forum?

Otrzyj z jadu usta Izo .... Nikt Ci sila nie bedzie wydzieral tych kotow.
Co do Menela to owszem,zrobilam . To jest dowod lamania prawa ,to zdjecie.Na tej podstawie mozna zlozyc na wlasciciela doniesienie. A ty siadz w krzaczkach i uwiecznij na fotografii jak pies zagryza kota ,bo to musisz wlasnie udowodnic.
Obrazek

Schronisko nie ma obowiazku odlawiania z tego co wiem . Jesli psa zlapiesz na smycz to przyjada po niego .Poza tym jakiego psa niby zglosic? No chyba ,ze odciski psich lap zastapia takowego.

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 20, 2010 22:46 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Elżbieta pisze:Tak spytam:
Szczecin to jest spore miasto.Jest schronisko w Szczecinie?Oni nie mają obowiązku odłowienia?
Zgłosić jako bezpańskie.-nie można?
W takim dużym mieście jest tylko TOZ? :|
E/W



no wlasnie wnioskujac z tego co bylo pisane powyzej nie ma szans aby ktokolwiek/jakakolwiek organizacja podjela jakies dzialania w tej sprawie.Iza ma wytropic/zlapac/przyprowadzic sama i wtedy moze ktos podejmie interwencje :roll:
ja nie znam szczecina i nie wiem jakie organizajce zwierzece oprocz tozu o ktorym wszyscy pisza i mowia,a ktory jednak n ie moze nic w tej sprawie zrobic :roll:
ja szczerze piszac juz sie w tym wszystkim pogubilam
ale to nie pierwsza sytuacja i pewnie nie ostatnia gdzie organizacje pro zwierzece nie moga zareagowac na dana sytuacje pomimo ze powinny/maja to w statusie/itp
wiec stoimy w martwym punkcie dodatkowo zbaczamy z tematu i zaczynaja sie jazdy na powrot-glupie bezsensowne i totalnie niepotrzebne a byc moze wlasnie w tym momencie kolejny kot ginie rozszarpywany przez psa/y ktore bog jeden wie skad przychodza i co je sklania do takiego zachowania :roll:

sklaniam sie ku propozycji przeniesienia kotow-ale po pierwsze gdzie po drugie kto pomoze i zorganizuje po trzecie czy wkoncu ten plan da rade objac wszystkie koty ktore sie tam znajduja
a co z dzikimi kotre nie beda chcialy isc na wpsolprace i nie dadza sie zlapac

sytuacja jest patowa i strasznie przygnebiajaca
szkoda zwierzakow zarowno kotow jaki psow :(

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob lut 20, 2010 22:55 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Słuchajcie, weźmy głęboki oddech. Wszyscy. Jak rozumiem, TOZ jako organizacja już się wypowiedział w sprawie i zrobić nic nie zamierza. Ci, którzy dalej się wpisują tu na wątku, raczej chcą pomóc, lub chociaż zainteresowali się problemem. Nie kłóćmy się. Wiem, jak bardzo Izę bolą te śmierci kociaków, ona też swoje przeżywa. To straszne odnajdywać te ciałka, które jeszcze niedawno byy konkrenymi imionami, konkretnymi futerkami. Pomyślmy co z tym zrobić. Ale spokojnie.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Sob lut 20, 2010 23:09 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

kya pisze:
iza71koty pisze: Notabene Twoje koty w mieście też nie sa bezpieczne. Chyba pisałaś ostatnio o Menelu na swoim watku.Masz zamiar coś w tej kwestii zrobic czy tylko wylewac żale na Forum?

Otrzyj z jadu usta Izo .... Nikt Ci sila nie bedzie wydzieral tych kotow.
Co do Menela to owszem,zrobilam . To jest dowod lamania prawa ,to zdjecie.Na tej podstawie mozna zlozyc na wlasciciela doniesienie. A ty siadz w krzaczkach i uwiecznij na fotografii jak pies zagryza kota ,bo to musisz wlasnie udowodnic.
Obrazek

Schronisko nie ma obowiazku odlawiania z tego co wiem . Jesli psa zlapiesz na smycz to przyjada po niego .Poza tym jakiego psa niby zglosic? No chyba ,ze odciski psich lap zastapia takowego.


Jad powiadasz?Każdy na tym wątku juz sie przekonał która z nas ma wiecej jadu.A cóż to? Zdjęcie ze piesek biega luzem?I co z tego? Dzieki temu Menel czy inne koty sa bezpieczne?Zabronisz babce? Postraszysz Straża Miejska? Wlepią jej mandat albo tylko poucza, a pies dalej będzie biegał. Az przyjdzie taki dzień ze Menel czy inny kot nie zdaży na drzewo.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 20, 2010 23:18 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Wbrew pozorom nie siedze w krzakach czekając az pies nadbiegnie i zacznie mordować kota.Aby to uwiecznić na zdjeciu. Nie wiem skąd co niektórzy posadzaja mnie o takie skłonności ...
Dotarłam dzisiaj do własciciela psa i tym pragne sie z Wami podzielić. Poczyniłam już pewne kroki ale poniewaz wątek czytaja Osoby rownierz mi nie przychylne, to zainteresowanym słuze na pw
.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 20, 2010 23:27 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

ja prosze obie strony o opamietanie :!:
na wielkie nieszzcescie bezdomnych ktow sa one uzaleznione od ludzkiej dobrej woli zwlaszcza w okresie zimowym.
zamiast sie jednoczyc-mowie o garstce ludzi ktora stara sie tym zwierzakom pomoc-to kazdy probuje znow wykrzyczec swoje racje
a ja sie pytam po co :roll: :?: :!:
czy to zmieni sytuacje kotow ktorych zycie codziennie jest zagrozone smiercia przez rozszarpanie/zagryzienie

nawoluje o troche empatii aby choc na chwile wczuc sie w polozenie tych kotow- a nie ciagle oszczerstwa zarzuty i plucie na siebie
po to mamy łby zeby w intelgenty sposob sie nimi poslugiwac,a skoro dzialalmy charytatywnie to egoizm nie powinnien byc naszym priorytetem.

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob lut 20, 2010 23:28 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

aha, Iza, ja prosze pw z info.

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob lut 20, 2010 23:29 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Wiora odpowiem krótko. Tylko Osoby karmiace na Teczy czy Lotnisku mają pojęcie ile jest kotów.I kazda z tych Osob wie ze przeniesienie i uratowanie wszystkich nie jest mozliwe. Dlaczego?Bo koty migruja. Wymieniaja tereny i tak naprawde nikt nie wie ile sztuk jest dokladnie.Co zatem? Przenieść tylko kilka?Kilkanaście? A co z reszta?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 20, 2010 23:37 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

wiora pisze:aha, Iza, ja prosze pw z info.


Poszło :)
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 21, 2010 0:18 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Dziewczyny kładę się. Kiepsko się czuję, grzebali mi dziś w szczęce i jestem lekko na prochach, jutro ma być nielepiej. Wszyscy odpocznijmy. Dobranoc.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, puszatek i 82 gości