Korciaczki pisze:Gaja już z nami. Jest bardzo wystraszona i buczy. Uszy spłaszczone. I oczywiście z kontenerka natychmiast pod łóżko. Chyba nieprędko spod niego wyjdzie... No chyba, że się uda "na wołowinkę".
.......................
I w podziekowaniu, za wszystko, co dobre nas tu spotyka, przesyłamy Wam, tak sentymentalnie, piekną piosenkę, z czasów dzieciństwa, które niestety szybko przemija, z życzeniami, żeby w każdym z nas trochę dziecka pozostało:
http://www.youtube.com/watch?v=TcMkHHRpLVk
nowy kotecek, nowy koteck

powodzenia



Korciaczki pisze:Gaja nadal pod łóżkiem, chyba nie zamierza stamtąd wyjść.
Są syki, fuki, podrapane ręce, strach, zasikany kocyk,
ale poza tym nie jest źle, będzie dobrze
Jest prześliczna, taka drobniutka, fajniutka
To takie mega skrótowe wieści.
Jutro dłuższe, dziś chemia- kwas mrówkowy, etanowy i wyższe kwasy karboksylowe
![]()
![]()
![]()
Miłej nocy.