Sisi - ma swój dom i Grubciobraciszka :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 19, 2010 21:00 Re: 4m. jednooczka Sisi - szuka najwspanialszego domu - str.52

magdaradek pisze:Martwię się o małego bardzo. Jest teraz taką bezwolną kukieleczką bez życia. Siedzi najczęściej przy miseczce z wodą. PIje a później patrzy się gdzieś.....nieobecny......
na szczęście po powrocie do domu zjadł trochę kurczaczkowego felixa.
A teraz leży z Sisunią w koszyczku a ona go całego myje.....
Mikołajek ma też blade dziąsełka.... i te zażółcone błony śluzowe w oczkach..... no nic.....nie będę teraz dywagować, trzba poczekać na wyniki.
Dobrze, że płynu w brzusiu nie ma....tylko niech się nie pojawi....

wszystko zniosę, byleby było uleczalne lub żeby dało się z tym żyć.
Proszę....


Jestem... :( Ślę dobre fluidki ~~~~~~~~~byleby wszystko juz było OK

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto sty 19, 2010 21:17 Re: 4m. jednooczka Sisi - szuka najwspanialszego domu - str.52

Miałam kilka dni przerwy w czytaniu i takie wieści :(
Mocno trzymam kciuki :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 19, 2010 21:50 Re: 4m. jednooczka Sisi - szuka najwspanialszego domu - str.52

Biedny chłopczyk :( :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40401
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto sty 19, 2010 23:47 Re: 4m. jednooczka Sisi - szuka najwspanialszego domu - str.52

Madziu, trzymamy mocno kciuki. Pisz jak tylko coś będzie wiadomo.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 20, 2010 10:11 Re: 4m. jednooczka Sisi - szuka najwspanialszego domu - str.52

siedzenie nad miseczką... :crying: nienawidzę tego objawu
Mikołajku, co się dzieje.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sty 20, 2010 10:15 Re: 4m. jednooczka Sisi - szuka najwspanialszego domu - str.52

podczytuję wątek cały czas i trzymam mocne :ok: :ok: :ok: za dobre wyniki Mikołajka
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro sty 20, 2010 10:39 Re: 4m. jednooczka Sisi - szuka najwspanialszego domu - str.52

Anda pisze:siedzenie nad miseczką... :crying: nienawidzę tego objawu

Cicho! Żaden objaw! Nie ma płynu i tego się trzymamy. A pić może z powodu cukrzycy, nerek, żółtaczki i z wielu innych przyczyn. Trzeba myśleć pozytywnie! :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 20, 2010 10:40 Re: 4m. jednooczka Sisi - szuka najwspanialszego domu - str.52

Magda, są już wyniki?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 20, 2010 10:41 Re: 4m. jednooczka Sisi - szuka najwspanialszego domu - str.52

Kciuki cały czas trzymam :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro sty 20, 2010 11:24 Re: 4m. jednooczka Sisi - szuka najwspanialszego domu - str.52

My też z kciukami siedzimy jak na szpikach :ok: :ok: :ok:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Śro sty 20, 2010 11:36 Re: 4m. jednooczka Sisi - szuka najwspanialszego domu - str.52

Trzymamy wszystkie pazurki i pazury za Mikusiem.
Miki trzym się !!!!
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Śro sty 20, 2010 11:57 Re: 4m. jednooczka Sisi - szuka najwspanialszego domu - str.52

Georg-inia pisze:Magda, są już wyniki?


Są..
na razie nic nie wiemy.
Tzn poziom albumin do globulin (czy jak tam) jest 0,8 a z tego co mówiła Ania, to przy 0,4 zaczynamy się martwić.
Mały ma za to 200 kreatyniny!! jest zażółcony!! i jest zatkany! czyli w jelitkach ma pełno kału. Wyniki wstępnie wskazują na podtrucie tym kałem....... pojawiła się więc iskierka nadzieji, której trzymam się kurczowo.
Rano po prostu zabrałam malca i o 10 byłam u Ani. Został w lecznicy na lewatywie, kroplówkach.
Ania powiedziała, że najpierw trzeba pozbyć się tych złogów i żeby Mikołaj się wypróżnił, a później zobaczymy co dalej.
Dziewczyny, proszę wysyłajcie więcej tych fluidów, niech to będzie tylko zatrucie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mikołajku ja cię błagam - walcz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 20, 2010 12:01 Re: 4m. jednooczka Sisi - szuka domu; Mikołajek chory walczy!

coś odwrotnie chyba te albuminy i globuliny, ale nie ważne teraz.
Mikołajku, zrób kupeczkę, bardzo, bardzo proszę :ok: :ok: :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 20, 2010 12:03 Re: 4m. jednooczka Sisi - szuka domu; Mikołajek chory walczy!

Mikołajku, kotku nie-nie, chłopie, trzeba się mocno wziąć w garść :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 20, 2010 12:05 Re: 4m. jednooczka Sisi - szuka najwspanialszego domu - str.52

magdaradek pisze:
Georg-inia pisze:Magda, są już wyniki?


Są..
na razie nic nie wiemy.
Tzn poziom albumin do globulin (czy jak tam) jest 0,8 a z tego co mówiła Ania, to przy 0,4 zaczynamy się martwić.
Mały ma za to 200 kreatyniny!! jest zażółcony!! i jest zatkany! czyli w jelitkach ma pełno kału. Wyniki wstępnie wskazują na podtrucie tym kałem....... pojawiła się więc iskierka nadzieji, której trzymam się kurczowo.
Rano po prostu zabrałam malca i o 10 byłam u Ani. Został w lecznicy na lewatywie, kroplówkach.
Ania powiedziała, że najpierw trzeba pozbyć się tych złogów i żeby Mikołaj się wypróżnił, a później zobaczymy co dalej.
Dziewczyny, proszę wysyłajcie więcej tych fluidów, niech to będzie tylko zatrucie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mikołajku ja cię błagam - walcz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


A mój chłop wczoraj stwierdził właśnie jak mu opisywałam stan Mikołajka że to zatrucie pewnie. Mi samej to wyglądało jak ostra reakcja na coś (naoglądam się Dr Housa i się teraz mądruję ;) ). Madziu, tak jak Ci pisałam - mój nieomylny nos mi powiedział że to jest do wyleczenia! :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: whimsigothic i 55 gości