S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

[ann0106]

muszę się zjawić z moim Robertem bo na akcji w Silesii to niestety za bardzo był marudny "mamo a kiedy jedziemy do domu ? " i tak razy 10 ale ulotki rozdawał rewelacyjnie
ale muszę się wam pochwalić że w przedszkolu mieli pracę na temat : jak spędzam czas w domu z rodzicami. Narysował mamę, siebie i Bieluszkę spędza czas opiekując się kotkiem

[some]

Ja co prawda uziemiona w domu, ale przesłałam do przedszkola plakacik o dniach otwartych i prosiłam, żeby dziewczyny wywiesiły na tablicy ogłoszeń ................mam nadzieję,że chociaż trochę przyczynimy się do polepszenia życia futrzastym...

[ann0106]

Ja co prawda uziemiona w domu, ale przesłałam do przedszkola plakacik o dniach otwartych i prosiłam, żeby dziewczyny wywiesiły na tablicy ogłoszeń ................mam nadzieję,że chociaż trochę przyczynimy się do polepszenia życia futrzastym...

some świetny pomysł może podpatrzę
czy ten plakat to tylko taki duży jak zrobić żeby na A4 było bo chciałam wydrukować
nie trzeba dałam radę

[some]

skopiowałam tez ze strony, z mikołajem...................
skoro to oficjalny plakat akcji, to chyba mogłam????

[charm]

Ja mam jeszcze jedną prywatę... napisałam na tymczasach, ale tu też dopiszę, bo sprawa dość ważna...

Czy ktoś ma wolną klatkę, którą mógłby pożyczyć?
Taką do przetrzymania dorosłego (zdrowego) kocura...?

[BOENA]

dla tri-szpitalnej niestety nadal nie mam domku nawet na tymczas
Boenko a może udałoby się zorganizowac dla tri-szpitalnej jakieś spotkanie albo chociaż zdjęcia przesłac sms-em z niej jest straszny miziak ale niestety nie wiem nic więcej na jej temat oprócz tego że na pewno nie "malutka" na pewno domowa bo jeszcze lekko grubiutka no i kompletnie się nie boi ludzia

ten dom o którym wspominałam-masakra

[Lidka]

Czy jest u nas ktoś z Czeladzi i mógłby pomóc?

viewtopic.php?f=1&t=104287

[ann0106]

dla tri-szpitalnej niestety nadal nie mam domku nawet na tymczas
Boenko a może udałoby się zorganizowac dla tri-szpitalnej jakieś spotkanie albo chociaż zdjęcia przesłac sms-em z niej jest straszny miziak ale niestety nie wiem nic więcej na jej temat oprócz tego że na pewno nie "malutka" na pewno domowa bo jeszcze lekko grubiutka no i kompletnie się nie boi ludzia

ten dom o którym wspominałam-masakra

szkoda ale dobrze że się wydało wcześniej zanim nie było za późno

[hexx]

Obawiam się, że nie będę mogła być w weekend w schronisku
Nie jest to pewne, ale aktualnie szanse są 50/50....

W związku tym pytanie, czy ktoś mógłby odebrać ode mnie wiklinowy transporter z karmą....
Mieszkam w centrum Chorzowa, dowieźć chwilowo nie bardzo mam jak

charm-a kiedy by trzeba odstarczyc ta karem? do milowickiej mam doslownie 5 nim...wiec moge... tylko ze w scisle okreslonych godzinach musialabym ta karme odebrac... i pozniej z dostarczeniem tez by7loby roznie..teraz mam przez 3 dni na popoludnie..wiec moge odebrac rano..badz po 21.30...jak ci pasuje i jesli dalej aktualne to daj znac ..na komorke..

[Pianka]

Dziewczyny, chwilowo niewiele mogę pomóc, ale mam do oddania kuwetę krytą z filtrem (+dwie duże miski), tylko trzeba by albo podjechać do mnie do DG albo odebrać w centrum Katowic, bo jako upośledzona umysłowo nie jeżdżę samochodem. Oczekuję propozycji na priw.
A dla pokrzepienia serc chciałabym wam pokazać dwie nasze byłe niekochane i dziękuję Wam za wsparcie (duchowe i ,,klasowe'') przy opiece nad nimi





Arielek, mój Arielek





a była taka malutka

Katowickie RULEZ

[Korciaczki]

Marcelku, Triszko [*] Takie piękne koty...
"Dominik z Ocalenia" - to chodzi o pana Dominika z Przystani Ocalenia, czy coś komleptnie pokręciłyśmy?
Przestraszliwie podoba nam się ta nowa tri z białą maską, mama niepełnosprawnych.
Ooo, i elegancik w domku!

[bettysolo]

Dzisiaj będzie na literkę Z

czarna kicia - 602 / 09
od 20 11
fel 21 11



To panna ZIUTA
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
czarna z białym kicia- 599 / 09
od
fel 19 11



A to ZUELA

[Liwia_]

To chyba maluszki? Miałam właśnie pytać, czy są maleńtasy w schronie..
Dzwonili dziś do mnie z pretensjami ludzie, których posłałam do schronu, że wprowadziłam ich w błąd, bo maluchów nie było i ktoś z personelu powiedział im, że nie było małych od co najmniej tygodnia....

[charm]

jak ci pasuje i jesli dalej aktualne to daj znac ..na komorke..

nie mam nr telefonu - wysłałam pw

[tangerine1]

To chyba maluszki? Miałam właśnie pytać, czy są maleńtasy w schronie..
Dzwonili dziś do mnie z pretensjami ludzie, których posłałam do schronu, że wprowadziłam ich w błąd, bo maluchów nie było i ktoś z personelu powiedział im, że nie było małych od co najmniej tygodnia....

Liwia, to zalezy co ludzie uwazają za maluszki
Na akcji miałysmy buraskowo w wieku 2,5 - 3 miesiecy
kilka osób odchodziło od klatki, bo za duze
chcieli maluszka