» Wto lis 17, 2009 23:12
Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.
Villemo5 nie wiem, jaką insulinę podaje moja wetka. I tak Plamka musiała doraźnie dostać to, co było i na oko. Dostała 2 dawki w odstępie 2 godzin, bo była słaba reakcja na pierwszą dawkę. Miała dzisiaj mierzony poziom cukru 3 razy i powinna mieć zmierzony jeszcze raz koło godz.22, ale nie miałam gdzie tego zrobić. Nie będę jej ciągnęła do kliniki całodobowej, bo to kawał drogi a Plamka bardzo się stresuje. Przez najbliższe dni czeka mnie sprawdzanie jej poziomu cukru przynajmniej 3 razy dziennie u weta.
Zapomniałam napisać jeszcze o Belli, która załatwiła sobie owrzodzenie rogówki. Malutka plamka u dołu tęczówki lewego oka. Podobno w tym miejscu wrzody robią się przeważnie, gdy pod powiekę dostanie się ciało obce, które drażni rogówkę. Bella nie cierpi gmerania przy oczach i nie jest łatwo ją utrzymać. Waży już 4kg i ma dużo puchu na sobie. Zakraplanie oka też nie jest proste, ale jakoś sobie z tym radzę. Jeśli wrzód po lekach nie zacznie się zmniejszać to trzeba będzie wywinąć powiekę Belli pod narkozą i sprawdzić, co też tam siedzi.
Ogólnie jednak jest spokój.
<=klik