Już niegdyś w tym wątku wpisałam w ciężkim szoku wielką wpłatę

Wczoraj doszła druga, właśnie 3115 pln.
Dziękuję Ci, że się odezwałaś, bo od wczoraj myślę jakby Ci tu podziękować, skoro nie wiem kim jesteś
Z tej kwoty przede wszystkim spłacę zabiegi Szkieletów (jeszcze zostało do złapania kilka, w tym kocięta, vide wątek potrzebuję tymczasy III, link w dolnym banerku w mym podpisie). Na wymianę za 3 dzikie Szkielety jadące do stajni mam dostać 5 kociąt. Dzięki tej wpłacie zarówno małe Szkieleciątka, jak i małe Podmieńce Za Szkielety będą leczone i szczepione. I powinno zostać na coś jeszcze, ale to się zobaczy
DZIĘKUJĘ!!!
O Szkieletach jeszcze jedno: chwilowo stoi u mnie w domu transporter z małą Szkielecicą, jak ją za pierwszym razem widziałam, to myślałam, że to 4-miesięczny kociak. I na wielkość taka właśnie jest. Na masę nieco lżejsza

A futro ma dorosłego kota - i wszystkie zęby stałe. Jest to prawie roczna kotka... Jest przerażona, ale bardzo garnie się do kotów, u mnie od razu się rozmiauczała na widok rezydentów. Jutro jedzie do p. Basi, ona zgodziła się dać jej czas na oswojenie się...