CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ aż 41 kotów czeka na Domy!!!

[EwKo]

No to oby "mojej" krówce się powiodło
To ja może wystosuję apel do potencjalnych Domków, żeby migiem wyszukiwały swoje kociaste szczęścia na pierwszej stronie

Dot, Net, Aurora świetne imiona. Kiedyś byli Admin i Moderator

- jeszcze Systemik I Domenka - gdzieś mi tu cholera jedna lata

Aha, żeby nie zapeszać i nie robić niepotrzebnego zamieszania (bo w sumie kolorek futra w tym wszystkim najmniej wazny, no nie? ) - kiedy krówka znajdzie dom, ryśko przypisz mi pierwsze wolne stworzenie, ok?

[ryśka]

No to oby "mojej" krówce się powiodło
To ja może wystosuję apel do potencjalnych Domków, żeby migiem wyszukiwały swoje kociaste szczęścia na pierwszej stronie

Dot, Net, Aurora świetne imiona. Kiedyś byli Admin i Moderator

- jeszcze Systemik I Domenka - gdzieś mi tu cholera jedna lata

Aha, żeby nie zapeszać i nie robić niepotrzebnego zamieszania (bo w sumie kolorek futra w tym wszystkim najmniej wazny, no nie? ) - kiedy krówka znajdzie dom, ryśko przypisz mi pierwsze wolne stworzenie, ok?

Systemik... tak


Domenka szybko się... zakluskowała i dla mnie była Klunią

Kurcze, można by stado informatyków zakocić

Ciekawe, że żadne "ciasteczkowe" koty nie poszły do adopcji u cukierników

[EwKo]

... ze stadium kluskowego wyrosła i robi za moją domową glistę (na tle Meli i Tosi , aczkolwiek kieszonki na brzuszki takie wypchane jakby )

[Wojkor]

ryśka a Wenecja ma swój wątek? jest bardzo śliczna

[Aguteks]

Net nie ma opiekuna ? może być dla mnie ?
albo ktoś inny bez przydziału

[ryśka]

Net nie ma opiekuna ? może być dla mnie ?
albo ktoś inny bez przydziału

Baaardzo dziękujemy!
Już Ci dopisałam Necika

Wojkor, chyba musimy założyć wątek szylkretkowy na kociarni - ależ z nich pięknotki są... Nie wiem nawet, czy ładniejsza jest Wenecja czy ta nowa... hmmm... skoro sie obracamy w kręgu włoskich miast, to może nowa szylkretka... może nazywać się... Roma?

[starchurka]

Pętelka, Guzik i Laima własnie pojechały do nowych domków!! Pętelka będzie mieszkać u pewnej Bardzo Opiekuńczej Pani (Pętelka szalała z rodzeństwem po mieszkaniu i się zasapała - "ojej, odpocznij, biedactwo moje!" ), a Guzik i Laima u Osoby Bardzo Dobrze Zorientowanej. Swoją drogą dostałam od niej cynk, że na giełdzie zoologicznej w Krakowie korzystne ceny są - można podać informację dalej . Będą mieszkały z pewną 10-letnią koteczką i psiakiem (przez dwa miesiące, do przeprowadzki).

Coś czuję, że będzie wszystko w porządku


A za godzinę z kolei Nuka jedzie do swojego domku... tak swoją drogą do informatyka i graficzki

[grrr...]

[ryśka]

Pętelka, Guzik i Laima własnie pojechały do nowych domków!! Pętelka będzie mieszkać u pewnej Bardzo Opiekuńczej Pani (Pętelka szalała z rodzeństwem po mieszkaniu i się zasapała - "ojej, odpocznij, biedactwo moje!" ), a Guzik i Laima u Osoby Bardzo Dobrze Zorientowanej. Swoją drogą dostałam od niej cynk, że na giełdzie zoologicznej w Krakowie korzystne ceny są - można podać informację dalej . Będą mieszkały z pewną 10-letnią koteczką i psiakiem (przez dwa miesiące, do przeprowadzki).

Coś czuję, że będzie wszystko w porządku


A za godzinę z kolei Nuka jedzie do swojego domku... tak swoją drogą do informatyka i graficzki

Cuuuuuudownie!

[EwKo]

Fiuu, ale zakończenie tygodnia!
A Czesiowy Wielki Dzień już jutro?
Czy coś pokręciłam

Widziałam zmianę na pierwszej stronie wątku W razie co - gra i buczy

[Myszka.xww]

bylismy z Selecta kontrolnie u weta. Sela po drodze, jak przystalo na zawodowego Taliba, usilowala nas zabic.
Najpierw rzucila tylna bombe biologiczna. Kiedy uznala, ze to nic nie daje, bo otwarlismy okna w aucia, zeby przezyc, poszla na calego. Zrzucila przednia bombe. Kiedy i to nic nie dalo, w akcie rozpaczy wytaplala sie w tym cala.
W oczekiwaniu na nasza kolejke, w lecznicowym kibelku usilowalam sie pozbyc broni biologicznej, omal nie umarlszy.
Nie przedluzajac. Do domu wrocilismy utaplani w gownie. Selecta, ja, AnTosia (tak tak), Hanka oraz oba transportery. TZ przezornie trzymal sie z daleka.

Beut.


Wiesci wetowskie beda, jak mi zniknie odruch wymiotny.

[Barbara Horz]

Żeby tak cały rok się domki sypały

Roma - bardzo mi się podoba, szczególnie, że to moje ulubione miasto

[Adria]

Myszka.xww ... ile ja się zawsze uśmieje czytając Twoje posty

Tyle kociaczków dzisiaj znalazło swoje domki
Oby ta dobra passa trwała dłuuugo, jak najdłużej

Nasze szylkretki nie maja watku a zasłużyły sobie na niego...musimy to nadrobic
Co do imienia dla szylkretki to mi cały czas po głowie chodziło VooDoo...nie wiem dlaczego


Ten miły dzień musze zakończyć smutną wiadomością...Jamajka ma cukrzyce Jesli w szybkim tempie nie znajdzie domu, w ktory bedzie miala indywidualna opieke, to niestety czeka ją taki koniec jak Mefisto Utrzymanie jej na diecie w warunkach azylowych jest niemozliwe a dieta to nie wszytko. Trzeba ustalic odpowiednia dawke insuliny. Być może bedzie trzeba podawac ja dwa razy dziennie. Nie wyobrazam sobie podac kotu insuline i zosatwic ja sama na kociarni
Biedna Jamajka

[Barbara Horz]

Biedna Jamajka - to jest fatalna wiadomość Trzeba jej szybciutko osobny wątek założyć.

[EwKo]

O tak...
Goście mają przyjechać ok. 19:00
Z transporterkiem...

iiii?