TYMCZASY U JOPOP II - prośba o zamknięcie wątku...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 06, 2008 10:34

Ale boski wątek ;) w sensie rozważań nad panami M. Jak w powieści Agathy Ch. :lol: Tego mi było trzeba żeby odetchnąć w szpitalu.
Kociaki niesamowite.
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Sob wrz 06, 2008 14:10

Ania_EN pisze:Pozwolę sobie na mały OT (a może i nie OT bo to odnośnie grzyba).
Moje paszczaki dostały w spadku po whiskasiku takie cuś- jedna ma nad okeim już łysy placek a druga pod okiem zaczyna gubić włoski- na razie małe to to... ALE! Ja jak zwykle przerażona- i teraz mam pytania:
w zeszłym roku w okolicach listopada brały Lamisil, zdaje się że 1/8 tabletki -bo grzyb wylazł ale dosyć szybko się wycofał. Dokończyłam kurację (do tego był Imaverol).
Czy teraz stosować kurację tylko zewnętrznie? Co polecacie- Imaverol czy Pollene JK? Może jest jakaś maść też skuteczna?
Do odkazania już zamówilam Virkon ale on i tak nie wytłucze wszystkiego- zwłaszcza zarodników w dywanie...

Wtrace swoje pare groszy - nie mam, co prawda takiego doswiadczenia z JM Grzybem jak jopop i ferajna, ale tez sie zdarzylo. Jak raz swoje grzybiaczki zaczelam ludzkim clotrimazolem smarowac, tak weci nie zaprotestowali, a kociaki grzyba sie pozbyly. Byly co prawda i tabletki, ale na dobicie juz tylko masc. Clotrimazolum jest w masci (i raczej to na kociaki stosowalam) jak i w roztworze (niestety alkoholowym, wiec aplikacja na wierzgajacego w panice kociaka byla niemozliwa - za to swietnie sie nadawal do dezynfekcji wlasnych raczek po zabiegach :D ).

jopop - znowu ruszyla produkcja Sfinksow? :ryk:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Sob wrz 06, 2008 21:45

Clotrimazol mam ale w kremie- stosuję. Maść może skuteczniejsza jest? Ale bez recepty sprzedają tylko krem. Dopytam jeszcze...
Gocha- a twoje kociaste to miały duży wysyp grzyba?

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 07, 2008 10:31

Aniu - piszę Ci PW.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 07, 2008 10:43

Tymczasiki od jopop mialy spore placki - jedna miala placki ze strupkami, a druga po prostu wylysiale cale podgardle. Krem w tubce (czasem mowie o niej "masc") zawsze wmasowywalam w te miejsca i staralam sie u tej ze strupkami usuwac to co pokrywalo skore (nie jestem specem, wiec nie wiem, czy to zarodniki czy sam grzyb, ale dawalo sie lekko zeskrobywac, czasem z wloskami kici).
Mojej wlasnej koteczce kiedys w tyjnej lapce sie rozplenil, az kulala. Z tydzien sie z nim meczylam. (Zreszta, jej sie zawsze przed rujka, pewnie przy spadku odpornosci, jakis grzybek maly pojawial przy pyszczku - 2-3 dni smarowania i zdrapywania, i zaczynal znikac.) Tak ze tubke mam zawsze pod reka, bo nigdy nie wiadomo :oops:
Jest jeszcze taki preparat w sprayu - juz jako weterynaryjny - ale jak sie doczytalam, stezenie clotrimazolu w nim jest mniejsze niz w kremie.
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Pon wrz 08, 2008 14:26

Przez weekend wanna była kilkakroć zdecydowanie potrzebna, opracowałam więc nowatorski system korzystania z łazienki.

1. wejdź do łazienki z 2 transporterami w garściach
2. odstaw transportery.
3. wycofaj się do holu i wyłap kociaki, które uciekły ci między nogami
4. umieść kociaki w transporterach
5. wyłap te, które uciekły gdy pakowałaś ostatnie sztuki i umieść je w transporterach.
6. złap po raz kolejny pangę, piskorza i szprota naraz i szybkim ruchem zatrzaśnij za nimi kratkę transportera.
7. rozejrzyj sie po łazience.
8. wyjmij pangę zza pralki, a piskorza zza drapaka i ponownie umieść je w transporterze
9. złap w szprota za ogon w ostatniej chwili gdy Ci właśnie zwiewa z transportera.
10. odstaw transpotery na bok - natychmiast oba zaczną głośno mruczeć.
11. umyj wannę wodą.
12. umyj wannę środkiem myjącym
13. spryskaj wannę virkonem
14. umyj umywalkę i podłogę
15. spłucz virkon z wanny
16. przynieś sobie ręcznik
17. wyjmij z szafy schowane tam mydło, szampon, gąbkę i korek do wanny.
18. wykąp się, najlepiej od razu na zapas.
19. usuń z łazienki ręcznik
20. pochowaj mydło i resztę sprzętów
21. nasyp żarcia do misek
22. zabarykaduj 4-literami drzwi
23. wypuść kociaki z transporterów
24. wyjdź z łazienki wynosząc też transportery
25. wyłap z holu kociaki, które zdążyły już uciec z łazienki.

M. dostosował się bez większego problemu do tego systemu :twisted: tzn. gdy ja już wykonałam punkty 1-17 on wykonywał punkt 18 i szybko uciekał :)

Maluchy już wyraźnie lepiej, teraz tylko Inar mi coś pokasłuje...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 08, 2008 14:47

Wiesz co, Aśka, za co ja Cie (m.in :twisted: ) podziwiam? Za umiejetność spokojnego, rzeczowego i z zacięciem logistycznym opisywania rzeczy, które ja bym pewnie robiła intuicyjnie i nie potrafiłabym potem wyjaśnić, jak tego dokonałam ;)

Trzymam kciuki za Inar, jeszcze tego by brakowało :?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon wrz 08, 2008 15:10

jopop pisze:Obrazek


Chyba sobie tapetę zmienię na pulpicie ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon wrz 08, 2008 15:25

przepraszam, dziś bez żartów już więcej proszę.

bardzo mi źle, potem napiszę czemu.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 08, 2008 15:34

Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 08, 2008 19:16

Czekam na powrót Odmy i Odwyka.

Smutno.

Ale ja to ja.

M. odkąd się znamy pokochał tak naprawdę 2 tymczasowe kociaki: Spinka i Ordka...

:cry:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 08, 2008 21:04

Odma i Odwyk już u mnie. Staram się na nie na razie nie patrzeć...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 08, 2008 21:13

jopop pisze:Odma i Odwyk już u mnie. Staram się na nie na razie nie patrzeć...


Przytulam przez kabel, cóż innego mogę zrobić... Ja też oddałam kociaka do domu z psem, na szczęście wszystko było ok, ale chyba teraz już nie oddam.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon wrz 08, 2008 21:18

Przytulam i świeczkę tylko zapalam bo co ja mogę

[*]

lady_swallow

 
Posty: 848
Od: Czw gru 13, 2007 19:24

Post » Pon wrz 08, 2008 22:34

Odma siedzi mi na kolanach, mruczy i barankuje.

Odma, która do tej pory mruczała tylko jak się ją z zaskoczenia wzięło na ręce lub gdy spała...

Odwyk łobuzuje, ale też co chwila przybiega do mnie.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Patrykpoz i 89 gości