Kociaki CK -10 cudownych ogonków- wyrośliśmy ;)

[ryśka]

Rozalcia ma domek !!! Ależ się cieszę

I na dodatek domek, w którym mieszka już Merivka azylowa Teraz musimy znaleźć jeszcze transport i hop siup

Zamówieni są też Filipek i Kenzo - mam nadzieję, że ich przyszła opiekunka zawita na forum

Jutro dzieciaczki, które... ekheem... zdążyły dorosnąc pojadą na kastrację. Togo, Tobo, Antosia, Tynio, Filipek, Fortunka no i Czarcinka. Z Oktawią rozprawię się później

Sylwka, zdjęcie Allegry jest zrobione jeszcze w azylu - zaraz po tym, kiedy została do niego zabrana. Siedziała biedaczka w transporterku i czekała aż ktoś ją zabierze do domu tymcz.

[ryśka]

Małe-czarne-dziecko, które będzie wirtualnym kociątkiem Beliowen, zostało dziś porzucone na terenie azylu (najprawdopodobniej wrzucone przez płot). Miało wiele szczęscia - mogły zagryźć ja psy. Malutka jest bardzo zapchlona i zaświerzbiona. Zajęła się nią Adria ( ) - maleństwo jest już u niej, bezpieczne.

[Sydney]

A to moja siostra (zgadnijcie czy to Karen czy Rachel )

- ona non stop siedzi w tym stoliku

No Karen czy Rachel no? Slodkosci!

[dorcia44]

Szylkreci w klatce jest cudna czy ona tam musi być a ten na szafkach kuchennych to poprostu CUDO.

[ryśka]

A to moja siostra (zgadnijcie czy to Karen czy Rachel )

- ona non stop siedzi w tym stoliku

No Karen czy Rachel no? Slodkosci!

Karen Rachel ma fotki na których wyszła jak duch - wszystkie rozmaziane muszę nad nią popracować. Szczególnie, że oczka ma wykrojone tak przepięknie, że tylko się zakochać

Dorciu, ale ona nie siedzi TERAZ w klatce - siedziała, kiedy było robione zdjęcie Jest w domu u jednej z wolontariuszek

[mary2004]

Boskie kociątka

[Amanda_0net]

I wogóle

[dorcia44]

Ryśka dzięki spadł mi kamien z serca ,bo juz sie zasadzałam

[Sydney]

A to moja siostra (zgadnijcie czy to Karen czy Rachel )

- ona non stop siedzi w tym stoliku

No Karen czy Rachel no? Slodkosci!

Karen Rachel ma fotki na których wyszła jak duch - wszystkie rozmaziane muszę nad nią popracować. Szczególnie, że oczka ma wykrojone tak przepięknie, że tylko się zakochać

Dorciu, ale ona nie siedzi TERAZ w klatce - siedziała, kiedy było robione zdjęcie Jest w domu u jednej z wolontariuszek

No to bede czekac az sie wreszcie Rachel zapomni i da sie obfocic

[Adria]

Małe-czarne-dziecko, które będzie wirtualnym kociątkiem Beliowen, zostało dziś porzucone na terenie azylu (najprawdopodobniej wrzucone przez płot). Miało wiele szczęscia - mogły zagryźć ja psy. Malutka jest bardzo zapchlona i zaświerzbiona. Zajęła się nią Adria ( ) - maleństwo jest już u niej, bezpieczne.

To małe-czarne-dziecko to diabeł wcielony
Nazwałam ją Diva, bo drze się niemiłosiernie. Nawet na chwile nie można jej zamknąć, bo jeszcze sąsiedzi pomyślą, że kota morduje.
Wszędzie musi zajrzeć, wszędzie wejść...zrzuciła już ksiąki z regału, płyty CD z mebli (TŻ nawet o tym nie wie), zrobiła demolke na biurku, kradnie jedzenie ze stolika, obsluguje kompa i wiele, wiele innych rzeczy

Ryśka...zamienie Dive na 10 Leonków

[ryśka]

Jutro wielki dzień, bo az 3 koty zawieziemy na Śląsk Filipek i Kenzo bedą mieszkali razem, a Fortunka pojedzie dotrzymac towarzystwa swojemu rówieśnikowi Krzyśkowy Kociobus w jedną stronę przywiezie Grey (którą chcemy leczyć u okulisty), a w druga stronę zawiezie karmę do azylu i trzy koty do nowych domów

[Poo]

Zamówieni są też Filipek i Kenzo - mam nadzieję, że ich przyszła opiekunka zawita na forum

Melduję się uprzejmie.
Widzę że Sylwka już w sąsiednim temacie płacze z powodu rozstania z Kenzo, który jeszcze do mnie nie dotarł, a ja oberwałam już ostro po uszach od jednej mojej koleżanki za kastrację Filipka, który też do mnie jeszcze nie dotarł i za plany wysterylizowania Kenzo.
Koleżanka bidulka tak się nad męskością tych kocurków rozczuliła, jakby chodziło o jej osobistego męża i kochanka.
Łapki mi opadły i brakuje mi argumentów. A ona mnie już nienawidzi choć oba kocurki jeszcze w Krakowie:(

[ryśka]

witam serdecznie!
Koleżance podeślij do poczytania: http://azyl.schronisko.net/article1.html , powinno pomóc, a jeśli nie pomoże, to znak, że koleżanka wierzy w mity Warto zapytać, czy wierzy, że czarny kot przebiegający drogę przynosi pecha bo to wierzenia tej samej kategorii

[Poo]

Dziękuję, podesłałam.
Nie wiem czy pomoże. Ona "tak baaaardzo kooooocha koooooty... "
Ojejku, zlosliwa jestem chyba troche.

[ryśka]

Dziękuję, podesłałam.
Nie wiem czy pomoże. Ona "tak baaaardzo kooooocha koooooty... "
Ojejku, zlosliwa jestem chyba troche.

...i tak bardzo lubi zapach kocura, który właśnie zasikał kanapę i ścianyyyyyy "